Tylko dno... nigdy czegoś takiego nie widziałem

Pisemny: 4 sierpień 2018
Czas podróży: 29 — 30 lipiec 2018
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 2.0
Ze wzglę du na opó ź nienie lotu powrotnego, organizator wycieczki przenió sł nas z naszego luksusowego hotelu do tej pluskwy na jeden dzień . Zaraz na przyję ciu ś mierdział o pleś nią , wokó ł był o wielu Arabó w, któ rzy zachowują się jak ś winie i odpowiednio brud.
Osiedlili nas w najdalszej willi przy drodze i placu budowy. Po terytorium biegał lis, wię c moż esz sobie wyobrazić , w jakim osioł ku byliś my. Z balkonu nie był o nawet widać morza. Spacer po zanieczyszczonym terenie zajmuje okoł o 15 minut. Numer to osobna kwestia. Ten sam smró d co w recepcji, nawet ł ó ż ko ś mierdział o, nie mogł em spać . Frontowe drzwi był y wył amane, wię c podparliś my je krzesł em na noc. W ł azience wisiał y 2 rę czniki: jeden na rę ce, drugi duż y i tyle. Mę ż czyzna, któ ry nió sł walizkę , zapytał , czy jesteś my jedną noc i po twierdzą cej odpowiedzi machną ł rę ką , zostawiają c walizkę na schodach i odpł yną ł za horyzont. Pokó j jest brudny, gniazdka wpadają w ś cianę (jest zdję cie), obok leż ał a klawiatura z sejfu, nie dział ał a. Oznacza to, ż e wkł adasz go do kieszeni i idziesz na plaż ę (ż artuję ). Drzwi balkonowe też się nie zamykają , wię c biorą c pod uwagę poł oż enie pokoju, ktoś mó gł by wspią ć się w nocy i nieś ć ciebie i twoje dobro nabyte przez przepracowanie. Spó jrz na zdję cie pokoju - to puszka.
Baseny są brudne, Arabowie spł ukują szmaty, obsł uga nawet w obecnoś ci mę ż czyzn pozwala sobie na niepochlebne uwagi o kobietach. Wieczorem robotnicy wrzucili do basenu chlor z wiadra. Czyli dezynfekcja jest „na wierzchu”. Morze… Nie są dził em, ż e nawet to (Morze Czerwone to moja mił oś ć i nigdy nie był em niezadowolony z plaż y, w Egipcie już.9 razy) moż na zepsuć , ale dla Hotelu Harmony nie ma rzeczy niemoż liwych. Molo ma 700 m dł ugoś ci w upale i od razu gł ę bokoś ć . Owszem jest rafa, ale nie ma gdzie pł ywać - 5 metró w dł ugoś ci, a potem boje. Za bojami moż na pł yną ć , ale jest tam ogromna gł ę bokoś ć i nie ma rafy ani koralowcó w. Poza tym w tym miejscu są duż e fale. Zejś cie z pomostu jest niewygodne, jeden nieostroż ny ruch i karmisz rybę pod pomostem, bo porwał a Cię fala. Kiedy idziesz do zejś cia do morza wzdł uż molo, zostaniesz spalony i dostaniesz udaru sł onecznego. Na terytorium znajduje się sł one jezioro, ale wszystkie te same osoby narodowoś ci arabskiej spł ukują szmaty. I jest tam tyle ś mieci, ż e wydaje mi się , ż e rzeka miejska w moim mieś cie jest tylko artezyjskim ź ró dł em w poró wnaniu z tym jeziorem, ale w poró wnaniu do ż mii w pokoju i na terytorium, morze i plaż a są normalne miejsce. Arabowie bezczelnie i celowo wpychają cię do stoł ó wki i nie ma znaczenia, ż e ​ ​ masz w rę kach wrzą tek. W zasadzie, jeś li wymyś lisz, moż esz chlapną ć im w twarz. Ż artuję . Albo nie.

Ż ywnoś ć . Przed kolacją gł ó wna stoł ó wka (nie nazwał bym jej restauracją ) był a zapeł niona chuchmkami w strojach ludowych i grał a na swoich instrumentach, ś piewał a piosenki. Albo takie, ż e siedzą c naprzeciw siebie nie usł yszeliś my ani sł owa. A wię c cał y obiad.
Ż ywnoś ć . Pisarz, towarzysze. Nie ma wyboru, napoje (oraz kawa i herbata) tylko w plastikowych szklankach. Miski są ró wnież plastikowe. Moje stopy przylgnę ł y do ​ ​ podł ogi tak, ż e raz prawie rozdarł em kapcie. Arabki sadzają na stole swoje dzieci w pieluchach, a obok stawiają talerze z, Boż e wybacz, jedzeniem. (Trudno to nazwać bał aganem).
W pokoju jest ż mija, przy basenach ż mija, w morzu nie moż na pł ywać , bo udał o im się zbezcześ cić plaż ę , w stoł ó wce jest ż mija. Sprawa, w któ rej boisz się ubrudzić nawet na antenie. Wreszcie czekał a mnie niespodzianka. Muzyka rozbrzmiewał a cał ą noc. a rano czuł em się ź le, otruł em się . Gorą czka, nudnoś ci, wymioty i wszystko inne. Nawiasem mó wią c, sł yszalnoś ć w hotelu jest doskonał a. Usł yszysz wszystko, co robią araby. I ś piewaj do ich piosenek. Koniec komedii!
Bł agam, nie idź cie tam!
Przy okazji organizatorem mojego zatrucia i wyjazdu do tego hotelu jest touroperator Join Up. Mają osobny „szacunek”!
PS linki do filmó w o hotelu, sł uchaj, nie poż ał ujesz! Upewnij się , ż e to prawdziwe dno.
https://youtu. be/5zP-c_vGQEw
https://youtu. be/rSUh9VTA4jU
Ciesz się , jak mó wią
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał