Летели группой из 7 человек из Киева по Фортуне 5* от оператора TPG. Думали, если 5*, то в любом случае попадём в нормальный отель. Прилетели рано утром в Хургаду и нам сообщили, что наш отель Хармони. На фото отель выглядит довольно прилично. Но как только нас привезли, мы поняли, что "попали". Уже на подъезде к отелю встретили горы мусора, территория не ухожена, много пыли, тротуары и дорожки давно требуют ремонта, практически во всех номерах штукатурка в трещинах, а кафель в сколах. Выйти погулять некуда . За пределами отеля пустыня и горы мусора, привезённые местными жителями. До Хургады такси 20 евро. Из отдыхающих процентов 90, а может и больше арабы. До моря километр, да и то по колено. А во время отлива и эта "лужа" уходит ещё на километр. В ресторане к еде не подступиться из-за толп египтян, которые в буквальном смысле сносят всё съестное. Такое впечатление, что их не кормили по крайней мере несколько месяцев. При заселении на рецепции потребовали доллары, иначе пообещали заселить не раньше дух часов дня. К общей картине отеля добавили "масла в огонь" и наши отдыхающие, с которыми решили пообщаться. Практически ни единого положительного отзыва. У всех одно слово в характеристике отеля: "АД". Естественно, после всего увиденного и услышанного, мы отказались заселяться в такую "ФОРТУНУ", связались с туроператором и подняли скандал. За другой отель этой же звёздности с нас хотели доплату по 100 долларов с человека, но в конце концов все сошлись на бесплатном переезде в Хургаду в отель Рома4*, который тоже далеко соответствует своим звёздам, но который после посещения Harmony Makadi Bay Hotel & Resort 5* нам показался настоящим РАЕМ. P. S. Когда 21-го июля возвращались домой, то в аэропорту встретили ребят, которые остались в Хармони Макади Бей. Сказали, что отпуск практически пропал и что очень завидовали нашей группе, что мы вырвались из того АДА
Lecieliś my w grupie 7 osó b z Kijowa przez Fortuna 5* od operatora TPG. Pomyś leliś my, ż e jeś li 5*, to w każ dym razie trafimy do normalnego hotelu. Przyjechaliś my wcześ nie rano do Hurghady i powiedziano nam, ż e nasz hotel to Harmony. Na zdję ciu hotel wyglą da cał kiem przyzwoicie. Ale jak tylko nas przywieziono, zdaliś my sobie sprawę , ż e trafiliś my. Już przy wejś ciu do hotelu spotkaliś my gó ry ś mieci, teren nie jest dobrze utrzymany, jest duż o kurzu, chodniki i ś cież ki od dawna wymagają naprawy, w prawie wszystkich pokojach tynk pę ka, a pł ytki są rozdrobnione. Nie ma gdzie iś ć na spacer. Na zewną trz hotelu jest pustynia i gó ry ś mieci przywiezionych przez miejscowych. Do Hurghady taksó wka 20 euro. Wś ró d urlopowiczó w 90 procent, a moż e i wię cej, to Arabowie. Do morza kilometr, a potem po kolana. A podczas odpł ywu ta „kał uż a” pokonuje kolejny kilometr. W restauracji nie moż na podejś ć do jedzenia ze wzglę du na tł umy Egipcjan, któ rzy dosł ownie demolują wszystko, co jadalne. Wyglą da na to, ż e nie był y karmione od co najmniej kilku miesię cy. Przy odprawie w recepcji zaż ą dali dolaró w, w przeciwnym razie obiecali zaludnić się nie wcześ niej niż w godzinach popoł udniowych. Do ogó lnego obrazu hotelu dodaliś my „opał do ognia” i naszych wczasowiczó w, z któ rymi postanowiliś my porozmawiać . Praktycznie brak pozytywnych opinii. W opisie hotelu wszyscy mają jedno sł owo: PIEKŁ O. Oczywiś cie po wszystkim, co widzieliś my i sł yszeliś my, odmó wiliś my osiedlenia się w takiej „FORTUNIE”, skontaktowaliś my się z organizatorem wycieczki i wywoł aliś my skandal. Za inny hotel o tej samej liczbie gwiazdek chcieli, abyś my dopł acili 100 USD za osobę , ale w koń cu wszyscy zgodzili się na darmowy transfer do Hurghady do hotelu Roma 4*, któ ry ró wnież dalece odpowiada jego gwiazdkom, ale któ ry , po wizycie w Harmony Makadi Bay Hotel & Resort 5 * Wydawał o nam się to prawdziwym RAJEM. PS Kiedy wró ciliś my do domu 21 lipca, spotkaliś my na lotnisku chł opakó w, któ rzy zostali w Harmony Makadi Bay. Powiedzieli, ż e wakacje prawie się skoń czył y i ż e są bardzo zazdroś ni o naszą grupę , ż e uciekliś my z tego PIEKŁ A