Вернулись из отпуска 10.02. 2015. В Египте шестой раз. В отель попали в 21 час. Вместо того чтобы дать людям поужинать (ужин до 22ч) поселить в номер, представитель туркомпании ТУИ настойчиво пытался распродать сидящим на чемоданах людям экскурсии. Затем началось горе-поселение в номера. С третьей попытки менеджер Ахмед за приличный номер зарядил 50 дол. Сошлись на 20 но номер дал похуже. С утра поняли что попали. Оказалось поселили нас над цехом где жарили какую-то еду. Сизый дым с запахом подымался в номер а на первом этаже работали электромоторы. Кстатии колбасу с завтрака не ели ни коты ни собаки да и туристы. Жаль что долар стал для них важнее чем турист который этот долар им привез.
Wró ciliś my z wakacji 10.02. 2015. W Egipcie po raz szó sty. Do hotelu dotarliś my o 21:00. Przedstawiciel biura podró ż y TUI uporczywie pró bował sprzedawać wycieczki osobom siedzą cym na walizkach, zamiast wpuszczać do pokoju obiad (kolacja do godziny 22). Wtedy rozpoczę ł o się niefortunne osadnictwo w pokojach. Przy trzeciej pró bie menedż er Ahmed naliczył.50 dolaró w za przyzwoitą liczbę . Umó wiliś my się na 20, ale podaliś my gorszą liczbę . Rano zorientowali się , ż e trafili. Okazał o się , ż e posadzili nas nad warsztatem, gdzie smaż yli jakieś jedzenie. Do pokoju unosił się niebieski dym z zapachem, a na pierwszym pię trze pracował y silniki elektryczne. Nawiasem mó wią c, ani koty, ani psy i turyś ci nie jedli kieł basy ze ś niadania. Szkoda, ż e dolar stał się dla nich waż niejszy niż turysta, któ ry im ten dolar przywió zł .