))

Pisemny: 4 marta 2012
Czas podróży: 18 — 29 luty 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
18 lutego, 9:40 – wsiadł do samolotu Transaero na lotnisku Kolcowo (Jekaterynburg). Wszystko był oby w porzą dku, ale minusem był o to, ż e termometr wskazywał temperaturę -27 stopni i dostaliś my autobus na pokł ad samolotu (wszyscy w letnich kurtkach, w tym dzieci). Ale to minus lotniska, a nie firmy. Lot przebiegł dobrze, spotkaliś my się doskonale, przedstawiciele Natalie Tours „w 6 sekund” pomogli wypeł nić kartę wizową.
I tak jedziemy do hotelu, jedziemy niedaleko, okoł o 15-20 minut. Kiedy zameldowaliś my się w recepcji, podszedł barman, zapytał , jakie drinki przynieś ć , przynió sł soki i koktajle. A teraz nosimy już czerwone bransoletki, co oznacza „ultra all inclusive” (UALL).
Naszym zdaniem nie powinieneś brać UALL. Ponieważ ró ż nica mię dzy UALL a WSZYSTKIM polega na tym, ż e LOKALNE napoje alkoholowe UALL moż na pić do 6 rano, a WSZYSTKIE do 00. UALL moż e odwiedzić.4 restauracje Ala carte i tylko WSZYSTKIE - 1 do wyboru. Odwiedziliś my wszystkie 4: orientalne, azjatyckie, meksykań skie, wł oskie.

Najbardziej podobał a mi się ta azjatycka.
Był o nas 5 (ja, mama, tata, babcia i mł odsza siostra), dostaliś my 2 numery: 5103 i 5104 (budynek 5, I pię tro). Gdzieś w recenzji przeczytali, ż e to zł y przypadek, chcę obalić tę informację ! Jedyną zł ą rzeczą jest to, ż e jak naprawdę chcesz zjeś ć , idź daleko do restauracji))) Ale to nie jest minus, a raczej plus, ponieważ po takim „karmicielu” trzeba się wię cej ruszać . Budynek znajduje się tuż przy morzu. To oczywiś cie plus. Ponieważ ró ż nica z Jekaterynburgiem to 4 godziny, wstaliś my o 7 rano i przed ś niadaniem spokojnie spacerowaliś my po plaż y i molo, widzieliś my morskie ż ycie: jeż owce, ró ż ne ryby, kraby.
Pokoje:
5103 – pokó j dwuosobowy, ogromne mię kkie ł ó ż ko, lodó wka, 2 szafy, toaletka z ró ż nymi pó ł kami, lampa podł ogowa, 2 fotele, stolik, peł nowymiarowe lustro w przedpokoju, duż a, przestronna ł azienka (wanna, bidet, umywalka, ł azienka ). Balkon ze stoł em i 2 krzesł ami.
Codziennie zmieniano rę czniki, regularnie nakł adano ż ele, szampony, balsamy do ciał a.
5104 to liczba oznaczają ca trzy. 2 pojedyncze ł ó ż ka, rozkł adana sofa i reszta jak w pokoju 5103.
Terytorium:
2 hotele Garden Beach i Pał ac Mamoluk. Terytoria obu hoteli są pię kne (na terenie Mamelukó w remontowany jest jeden basen). Moż esz grać wszę dzie. Poniż ej zdję cia, na któ rych moż esz zobaczyć wszystko dla siebie)
Odż ywianie:

W jednej z recenzji czytamy, ż e jedzenie w hotelu jest zł e, moż na pozostać gł odnym. Wszystko to jest kompletnym nonsensem! ! ! Jedzenie był o bardzo dobre, po prostu zabij! Mię so: woł owina, jagnię cina, kurczak, przepió rka, klopsiki, kebab, steki. Owoce morza: pyszne ryby w cieś cie, kalmary, kraby. Zieloni, sał atki, dodatki jak gdzie indziej. Lody codziennie na obiad i kolację , weź ile chcesz. Pomię dzy ś niadaniem a obiadem, obiadem i kolacją po prostu nie da się pozostać gł odnym.
Bary na plaż y i przy basenie serwują hot dogi, frytki, warzywa, zioł a, burgery, ryby, pizzę i wiele innych. Dobry stó ł dla dzieci. Desery, szczerze mó wią c, nie bardzo nam się podobał y. Naszym zdaniem desery są w Turcji smaczniejsze. Ogó lnie rzecz biorą c, naszą recenzję moż na poró wnać z tureckimi hotelami Lonicera World i Royal Garden. Naszym zdaniem mał ym minusem jest to, ż e na stoł ach nie ma dodatkowych serwetek, naczyń był o za mał o, ale szybko je przyniesiono. Czasami wieczorami trzeba był o czekać na wolne stoliki. Ale to tylko drobne wady, któ re rozmywają się w wielu plusach.
Animacja:
Dzieci: doskonał y klub dla dzieci „Nemo”. Są animatorzy z Buł garii, rosyjskoję zyczni (Zara, Julia, Adi, Niki i Momo). Dzieci są super, kochają dzieci.
Codziennie od 20:00 do 21:00 mini dyskoteka. Po mini dyskotece chł opaki zostali poczę stowani ciasteczkami, któ re sami upiekli w cią gu dnia w klubie. W każ dy wtorek zamiast mini dyskoteki odbywał o się „Kinder-party”.
Od drugiego razu już wszystko wiesz. Ogó lnie zespó ł animatoró w jest bardzo fajny! ! ! Wielu animatoró w z Rosji, Gruzji i samego Egiptu. Przede wszystkim pamię tam Mario i Ikę (Irakli).
Plaż a:
Plaż a jest piaszczysta, jest duż o leż akó w. Na plaż y bardzo korzystnie prezentują się wiklinowe parasole i wiatrochrony. Morze jest czyste, ale chł odne, bo jeszcze zima. Ale wielu pł ywa i nie jesteś my wyją tkiem.
Totalizator pił karski:
Pł ywaliś my tylko w podgrzewanym basenie, znowu jest zima, w koń cu)) Woda jest naprawdę ciepł a.

Có ż , o hotelu, jak wszyscy powiedzieli! Bę dą pytania - pisz, chę tnie odpowiemy. Hotel jest dobry. Dobry stosunek jakoś ci do ceny.
Po drugiej stronie ulicy znajdują się butiki z przeró ż nymi rzeczami. Po lewej stronie znajduje się bazar Kleopatry ze stał ymi cenami. Polecamy najpierw go odwiedzić . W pobliż u z duż ym znakiem jest Senzomol - to egipski mega + ashan. Moż na tam kupić tanie owoce.
Biuro podró ż y „Natalie Tours” postawiliś my „4” tylko ze wzglę du na przewodnik hotelowy Anna. Na pierwszy rzut oka mił a dziewczyna, pię knie się uś miecha i dobrze mó wi, ALE we wszystkich wycieczkach, któ re nam proponował a, znaleź liś my wady.
Pierwsza wycieczka:
Wieczorne zwiedzanie Hurghady. Koszt to 20 dolaró w. Wedł ug Anny musieliś my zobaczyć pię kne akwarium, przejechać przez kilka sklepó w i zjeś ć obiad w doskonał ej restauracji rybnej, któ rej na pewno nie spró bujemy w hotelu. W rzeczywistoś ci akwarium znajduje się w jakiejś piwnicy, do któ rej prowadzi prywatny dziedziniec, ryby w nim są pię kne, ale nie imponują ce. Przywieź li nas do sklepu z olejami, posmarowali olejkami, ż eby naprawdę zachorował o z przyzwyczajenia. Kolejny sklep z baweł ną i pamią tkami, gdzie ceny są wygó rowane. I wreszcie restauracja. Podano zupę krabową (w hotelu duż o smaczniejsza), smaż one krewetki (są naprawdę smaczne), kalmary z ryż em.
Wniosek: 20 USD za jedną smaż oną krewetkę to za duż o!
Druga wycieczka:
Luksor + Dendera. Koszt to 100 dolcó w. Znowu, wedł ug Anny, ta wycieczka jest bardziej opł acalna i interesują ca niż zabranie osobno Luxoru za 80 dolcó w i Dendery za 60 dolcó w.

Wyjechaliś my o 5 rano i wró ciliś my do hotelu o 20. Odwiedziliś my 3 ś wią tynie: Dendera, Karnak i ś wią tynię Tutmozisa lub Remsessa 3, nie pamię tamy ...(W gorą cym sł oń cu tak wiele informacji po prostu nie jest wchł anianych w cią gu 1 dnia). Naszym zdaniem lepiej wybrać się na jaką ś wycieczkę i przyjrzeć się wszystkim uważ nie, ponieważ ś wią tynie są do siebie podobne. Przywieź li go do fabryki alabastru, w któ rej znowu ceny są wygó rowane. Obiad był dobry.
Trzecia wycieczka:
Nadal jesteś my w szoku! Wybraliś my się na wycieczkę na wyspę Utopia. 40 dolcó w. Sama wycieczka bardzo nam się podobał a, ale jej organizacja…. O 9 rano do recepcji wszedł wysoki Arab, któ ry mó wi tylko „Natalie Tours, cześ ć , wszystko w porzą dku”.
Wsadził nas do minibusa, w któ rym jedna osoba nie miał a wystarczają co duż o miejsca, dziecko w wieku 7 lat musiał o leż eć na kolanach (20 dolcó w za dziecko). Jedziemy na molo. Tam, gdzie się okazuje, nie bę dzie przedstawiciela Natalie Tours. Rozdali maski, pł etwy, podszedł inny Arab i powiedział „chodź ze mną ”. Wsadzają wszystkich na statek, dziewczyna Irina wychodzi do nas i kró tko opowiada program naszej wycieczki: 1. przystanek - pierwsza rafa koralowa, 2 - druga rafa koralowa, potem obiad, ł ó dź ze szklanym dnem, Utopia sama wyspa z biał ym piaskiem i czystym, ciepł ym morzem, Wniosek - wę dkarstwo. 2 przystanki na rafach koralowych ten sam Arab z molo, był podobno naszym instruktorem, mó wił po rosyjsku, ale ź le. Ł ó dka ze szklanym dnem przeznaczona jest na okoł o 20 osó b, 50 osó b pró bował o nas wpuś cić . Do brzegu dopł ynę liś my „z modlitwami”. Spó d ł odzi dobrze by się przydał do wyczyszczenia! Pł ywanie, robienie zdję ć , cieszenie się na wyspie.

W rozmowie z innymi zwiedzają cymi na statku dowiedzieliś my się , ż e na ulicy kupili bilety za 22 dolce. W prostych sł owach przewodnik hotelowy Anna zarobił na nas po 18 dolcó w, a był o nas cał kiem sporo i to nie tylko z naszego hotelu. Mał a rada: wybierają c wycieczkę , dokł adnie poznaj wszystkie niuanse. Jednak kupują c wycieczkę od touroperatora, musimy być w jakiś sposó b zabezpieczeni, czyli obecnoś ć przedstawiciela firmy jest po prostu konieczna.
W prezencie na wszystkie wycieczki Anna podarował a nam jeden gratis. Zapytaliś my do centrum jubilerskiego, któ remu zasugerował a: „Bę dzie wycieczka do centrum jubilerskiego, a w pobliż u znajduje się centrum skó rzane”. Zgadzamy się . W efekcie: o wyznaczonej godzinie przyjechał minibus z centrum skó rzanego, a przedstawiciel tego centrum powiedział nam: Jedziemy do centrum skó rzanego, gdzie wybieramy towar, jak chcemy kupujemy i jesteś my zabierani do centrum jubilerskiego, ską d bierzemy taksó wkę po nasz rachunek.
Wyjaś niamy mu, ż e obiecano nam centrum biż uterii i skó ry. Zgodził się . W rezultacie: opuś ciliś my centrum skó rzane, tego przedstawiciela już nie był o, a arabski kierowca nic nie rozumiał po rosyjsku i nie sł yszał o ż adnym centrum jubilerskim. Zabrał nas do hotelu.
Konkluzja: po raz pierwszy we wszystkich wyjazdach zagranicznych byliś my niezadowoleni z przewodnika hotelowego.

A jednak wszystkie minusy są bezwartoś ciowe w poró wnaniu z pozytywnym nastrojem i relaksem, a takż e znakomitym hotelem i przyjazną obsł ugą . Ś wietnie się bawiliś my! ! !
Podró ż powrotna prawie przebiegł a jak w zegarku, tyle ż e samolot był opó ź niony o 50 minut. Do Jekaterynburga dotarliś my o 22:30.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał