Вылет в пять утра. Естессно не спал в предвкушении. Пулково не понравилось тем, что когда все регистрации прошёл и до вылета было около часа, назад было не выйти. А отсутствие в том помещении, где я сидел, туалета и курилки, очень сильно напрягало пою психику и мой мочевой пузырь.
Последний орган напрягало ещё то, что летал я последний раз году в 87. "Чёта я очкую, Славик.. "
Сел в самолёт. Авиакомпания "Россия" (туда и обратно. кстати). Упущу все рулёжки по аэродрому. Скажу только, что форсаж при взлёте это редчайший адреналин.! Йа-хха!!!!!! Полетели.
Спать невозможно. Весь в предвкушении.. Плюс ещё 5 часов без сна в полёте.
Посадка не хуже по количеству адреналина, чем взлёт. Похлопали. Ураааааа! вот он. Египет! Вот то, которым я бредил и просмотрел о котором мильон фильмов и прочитал трильён книг! Пустыня. Посреди неё аэропорт.
Первый день в отеле прошёл под градусами наибезалкогольнейшего пива из разряда "всё включено" и фотографированием каждого камушка в отеле: )
Общение с пиплом исключил, дабы оценить правильно "ЧТО Я ВАЩЕ ЗДЕСЬ ДЕЛАЮ? "
Наибезалкогольнейшее пиво оказалось действительно наибезалкогольнейшим уже на второй день, поэтому приступил к "всёвключённому" вину. Водку я не пью, скажу сразу. В общем после недолгой дегустации местных напитков, понял, что проще потратить баксов 50 на нормальное пиво в банках типа "Хайнекен", чем довольствоваться тем, что "включено"..
Первые два дня пытался общаться с арабами на русском. Или они со мной пытались... Не знаю. Но пришёл к выводу, что на английском проще. Всё оставшееся время обащлся только на английском.
Ну а потом знакомства сплошные. По музыке определял, что многие из Питера, т. к. Пиратская Станция как мероприятие известно только в Питере, как и само Радио Рекорд. Хм.. Странно...
-"Колян, вон спроси у парня за столом, не занято у него? "
Подхожу спрашиваю. Мальчик возраста школьного невнятно отвечает что-то. Но понимаю, что занято. Оборачиваюсь к столу рядом. Три девушки.
-"Девчонки, у вас не занято"?
Сели с Саньком рядом. Познакомились...
Ну а потом случилось то, что написано в заголовке заметки... Остальное личное. Кто знает, поймёт....
Начиная с третьего дня проживания в отеле всё понеслось. Гулянки, пьянки, пляжи. купания, люди, общени е....
В общем жизнь закрутилась. Периодически вёл местную дискотеку ввиду того, что сам DJ: ) Отель Reemyvera 4* скажем так не очень. Банальное египетское общежитие. Но Достаточно тёплая погода, море и хорошее настроение перекрывали грязную воду из крана, плохо убираемый санузел и тотальную антисанитарию во всём отеле.
кстати, стоит добавить, что местные песни очень достали, они насыщены выражением "хабиби" настолько, что когда я услышал "руки вверх" где-то на пляже- я возрадовался и стал поклонником этой группы...
Съездил в Каир. Город отвратительный. Грязь, беднота, мусор повсеместно. Столица, бля, Египта. куда миллионы туристов ездят, чтобы посмотреть на пирамиды. Фараоны (те, кого ещё не откопали) в гробницах переворачиваются от вида того, что сделали люди с когда-то великой империей. Ну да ладно. Им в этом крутиться.
Посмотрел на пирамиды. Впечатление двоякое. Очень ждал этого момента. Вроде впечатлило, а с другой стороны судя по фильмам они были больше... Или я выпил мало..
Вечера проводили исключительно в посиделках на территории отеля с большим количеством пластиковых стаканчиков, в которых было залито то. что "всё включено", в этом же стаканчике (пустом естеснно) находилась мобила. Путём неоднократных опытов было доказано, что мобила, с включённой русской музыкой и помещённая в стаканчик (лучше стеклянный) играет как солидная аудиосистема. Громко и чётко.
С данным девайсом мы провели весь остаток времени.
К сожалению многие из тех, кто с нами начинал, постепенно уезжали. Уехали и те, кто мне стал очень дорог и к кому я очень прикипел. Опять же это личное и не подлежит огласки.. : )
Ну а потом у меня был последний день, который я провёл в мыслях о вечном, смотря на звёздное Египетское небо....
Прилел в Питер. Ещё с высоты птичьего полёта увидел снег! Пипец. будто я его никогда не видел! Всё серое, грязное, слякотное. холодное. Привыкание как минимум неделю.
Подводя итог. скажу. что в целом мне понравилось. отбрасывая некоторые минусы. В общем, кто что хочет увидеть и получить, тот это и получит.
p. s.
Тем, кто поедет в Египет.
В отель Reemyvera не езжайте. Отель так себе, анимация на троечку. Лучше в рядом стоящий "Golden 5". По крайней мере с балкона моего отеля Голден мне показался милее плюс потому что я Ди-джей, а музыка там на открытом воздухе была потрясающая. Красивая территория и качественная дискотека. (в которую можно проникнутьчерез дырку в заборе, если вы в Римавере)
По себе скажу. что 500 бачинских хватит за глаза. Пирамиды, на квадроциклах по пустыне и небольшой курс дайвинга- это все стоящие развлечения. И то, дорога до Каира на автобусе выматывает (6 часов в пути).
И ещё. Не вздумайте ехать в Сочи, мотивируя дешевизной. Египет. Турция. Кипр и им подобные места по количеству положительных эмоций и качеству отдыха в несколько раз выше в сравнении с нашими курортами.
В общем, кому что интересно- спрашивайте.
Wyjazd o pią tej rano. Estessno nie spał w oczekiwaniu. Puł kowo nie podobał o się to, ż e kiedy wszystkie odprawy się zakoń czył y i był o to okoł o godziny przed odlotem, nie był o już odwrotu. A nieobecnoś ć w pokoju, w któ rym siedział am, w toalecie i palarni, bardzo nadwyrę ż ył a moją psychikę i pę cherz.
Ostatnie organy nadwyrę ż ył też fakt, ż e po raz ostatni leciał em w 87.
Usiadł em w samolocie. Rossiya Airlines (w obie strony. Przy okazji). Bę dę tę sknić za koł owaniem na lotnisku. Mogę tylko powiedzieć , ż e dopalacz podczas startu to najrzadsza adrenalina. ! Ha-ha!!!!! ! Lecieliś my.
Sen jest niemoż liwy. Wszystko w oczekiwaniu. . Plus kolejne 5 godzin bez snu w locie.
Lą dowanie nie jest gorsze pod wzglę dem adrenaliny niż start. Klaskali. Hurra! tam jest. Egipt! Oto ten, o któ rym się zachwycał em, obejrzał em milion filmó w i przeczytał em bilion ksią ż ek! Pustynia. W ś rodku znajduje się lotnisko.
Pierwszy dzień w hotelu spę dziliś my pod stopami najbardziej bezalkoholowego piwa z kategorii all inclusive i fotografują c każ dy kamyk w hotelu : )
Wykluczył em komunikację z ludź mi, aby poprawnie ocenić „CO TU ROBIĘ? ”
Najbardziej bezalkoholowe piwo okazał o się tak naprawdę najbardziej bezalkoholowe już drugiego dnia, wię c przeszł am do wina „all-inclusive”. Wó dki nie piję , zaraz Ci powiem. Ogó lnie po kró tkiej degustacji lokalnych drinkó w zdał em sobie sprawę , ż e ł atwiej jest wydać.50 dolcó w na normalne piwo w puszkach typu „Heineken” niż zadowolić się tym, co jest „w cenie”.
Przez pierwsze dwa dni pró bował em porozumieć się z Arabami po rosyjsku. Albo pró bowali ze mną...nie wiem. Ale doszedł em do wniosku, ż e angielski jest ł atwiejszy. Przez resztę czasu komunikował em się tylko po angielsku.
Có ż , wię c randki solidne. Muzycznie ustalił em, ż e wielu z Petersburga, ponieważ Stacja Pirató w jako wydarzenie jest znane tylko w Petersburgu, podobnie jak sama Radio Record. Hm dziwne...
- "Kolyan, zapytaj faceta przy stole, czy jest zaję ty? "
Przychodzę i pytam. Chł opiec w wieku szkolnym niejasno na coś odpowiada. Ale rozumiem, ż e jest zaję ty. Odwracam się do stolika obok mnie. Trzy dziewczyny.
- "Dziewczyny, nie jesteś cie zaję ci"?
Usiadł em obok Sanko. Spotkaliś my się...
Có ż , wię c to, co się stał o, jest napisane w tytule notatki ...Reszta jest osobista. Kto wie, zrozumie....
Od trzeciego dnia pobytu w hotelu wszystko się zaczę ł o. Imprezy, picie, plaż e. ką piele, ludzie, kontakty towarzyskie....
Ogó lnie ż ycie się odwró cił o. Od czasu do czasu prowadził lokalną dyskotekę ze wzglę du na to, ż e był DJ-em : ) Hotel Reemyvera 4*, powiedzmy niezbyt duż o. Banalne egipskie schronisko. Ale raczej ciepł a pogoda, morze i dobry nastró j blokował y brudną wodę z kranu, ź le posprzą taną ł azienkę i totalne niehigieniczne warunki w cał ym hotelu.
Przy okazji warto dodać , ż e tutejsze piosenki są bardzo irytują ce, są przesycone wyraż eniem „habibi” tak bardzo, ż e gdy usł yszał em „rę ce do gó ry” gdzieś na plaż y, ucieszył em się i stał em się fanem tej grupy. ...
Pojechał em do Kairu. Miasto jest obrzydliwe. Brud, bieda, wszę dzie ś mieci. Stolica pieprzonego Egiptu. gdzie miliony turystó w odwiedzają piramidy. Faraonowie (ci, któ rych jeszcze nie wykopano) w grobowcach przewracają się na widok tego, co ludzie zrobili z niegdyś wielkim imperium. Tak czy siak. Krę cą się w nim.
Spojrzał em na piramidy. Wraż enie jest dwojakie. Naprawdę nie mogł em się doczekać tej chwili. Wydawał o się to imponują ce, ale z drugiej strony, są dzą c po filmach, był y wię ksze… Albo trochę pił em…
Wieczory spę dzano wył ą cznie na spotkaniach na terenie hotelu z duż ą liczbą plastikowych kubkó w, do któ rych coś wlewano. ż e „all inclusive” w tej samej filiż ance (oczywiś cie pustej) był telefon komó rkowy.
Dzię ki wielokrotnym eksperymentom udowodniono, ż e telefon komó rkowy z wł ą czoną rosyjską muzyką i umieszczony w szklance (najlepiej szklanej) gra jak solidny system audio. Gł oś no i wyraź nie.
Z tym urzą dzeniem spę dziliś my resztę czasu.
Niestety wielu z tych, któ rzy z nami zaczynali, stopniowo odeszł o. Ci, któ rzy stali się mi bardzo bliscy i do któ rych bardzo się przywią zał em, ró wnież odeszli. Ponownie, to jest osobiste i nie podlega reklamie. . : )
Có ż , wtedy miał em ostatni dzień , któ ry spę dził em myś lą c o wiecznoś ci, patrzą c na rozgwież dż one egipskie niebo....
Przyszedł em do Piotra. Widział em ś nieg z lotu ptaka! Skopać tył ek. jakbym go nigdy nie widział a! Wszystko jest szare, brudne, grzą skie. przezię bienie. Przyzwyczaj się do tego przez co najmniej tydzień.
Zreasumowanie. Ja powiem. co ogó lnie mi się podobał o. pomijają c niektó re z wad. Ogó lnie rzecz biorą c, kto chce widzieć i co otrzymywać , otrzyma to.
p. s.
Dla tych, któ rzy jadą do Egiptu.
Nie idź do hotelu Reemyvera. Hotel jest taki sobie, animacja jest na poziomie C. Lepiej w pobliskiej „Zł otej 5”.
Przynajmniej z balkonu mojego hotelu Golden wydawał mi się milszy, na dodatek dlatego, ż e jestem DJ-em, a muzyka tam pod goł ym niebem był a niesamowita. Pię kna okolica i wysokiej jakoś ci dyskoteka. (do któ rego moż na wejś ć przez dziurę w ogrodzeniu, jeś li jesteś w Rimaver)
Sam to powiem. ż e 500 Bachinsky wystarczy dla oczu. Piramidy, pustynne quady i mał y kurs nurkowania są warte zabawy. A potem droga autobusem do Kairu jest wyczerpują ca (6 godzin w drodze).
I dalej. Nie pró buj jechać do Soczi, motywują c tanioś ć . Egipt. Indyk. Cypr i podobne miejsca pod wzglę dem iloś ci pozytywnych emocji i jakoś ci wypoczynku są kilkukrotnie wyż sze w poró wnaniu z naszymi resortami.
W ogó le, dla kogo to jest interesują ce - zapytaj.