Скучный отель, для египтян Nudny hotel dla Egipcjan

Pierwszy raz w Egipcie. Pierwsze wraż enie jest straszne ale najważ niejsze jest dobre towarzystwo. W pierwszym dniu jak przyjechaliś my po obiedzie byliś my zszokowani. . . wszystko. W hotelu, jak nam pó ź niej powiedziano, gł ó wnie odpoczywają Egipcjanie, szczegó lnie w tym okresie, kiedy szkoł a się skoń czył a, a jeszcze się nie zaczę ł a. . . Hotel jest podzielony na 4* i 3*. Kiedy przyjechaliś my, biali wczasowicze moż na był o wymienić na palcach. Plaż a jest okropna. Egipcjanie, idą c w sukience, dż insach i 3 swetrach, ką pią się . Chę ć pł ywania obok nich znika od razu. Podobno animacji bardzo dł ugo nie był o. Dopiero pod koniec naszych wakacji, kiedy Biał orusini przyjechali i poszli zł oż yć skargę do egipskiej ambasady, otworzyli dyskotekę i pokazał a tań ce egipskie 1 raz. i tak nie ma tam absolutnie nic do roboty. A tak przy okazji miejscowi nazywają ten hotel "Dom wariató w" lub "Szpital nr 5". Jedzenie był o w miarę normalne, dawali po kolei owoce (winogrona, daktyle, melon), kurczak był czę sto. Oczywiś cie nie nudziliś my się ale nie polecam tego hotelu.