В данном отеле останавливались третий раз. Первый - когда он еще входил в сеть Azur - назывался, кажется, grand azur gorizont - был нормальный отель. Потом, когда стал чисто арабским и назваться стал Montillon - испортился. Нынешний вариант - Premium Grand Gorizont - это просто тихий ужас.
Больше всего конечно напрягло воровство. Два ограбления за 2 недели. Первое - деньги похищены из сейфа. При написании заявления через туроператора - Coral - только одновременно с нами - ОДНОМОМЕНТНО! - писали еще четверо постояльцев что деньги похищены из сейфа. У нас "ушло" 700 долларов из 1700 и 10000 рублей из 35000 - т. е. частично. Как технически - не знаю. Но поставлено на поток. Отель отмораживается - говорит - откуда знать что деньги там были - вы вообще хотите нажиться на нас. Пойдемте в полицию, будем друг на друга встречные заявления писать - вы должны понимать что тогда вместо отпуска только и будете что ходить показания давать как на работу - и все в таком духе.
Второе ограбление - внаглую - в день вылета - утром жена с дочкой ушли на пляж - я спал в номере. Пока спал - зашли (как понимаю уборка) - и сперли кошелек. Деньги и кредитные карты.
Общались со всеми включая генерального менеджера отеля, директора по продажам, представителей турооператора - все грустно.
Данный отель выбирал по единственному критерию - мы дайверы и он рядом с портом откуда наш дейли бот ходил. Хорошего в отеле нет ничего.
Отношение стаффа хамское. Особенно к детям. У дочки (8 лет) постоянные истерики что задевают, лапают, шутки скользкие и наглые и все такое. Кормежка отвратительная. Больше всего бесило даже не отсутствие разнообразия и практически полное отсутствие фруктов (одни макароны и рис и порционно по кусочку рыбы или курицы) - сколько то, что еда немытая и грязная. На зубах скрипит песок. На раздатке бегают крысы по столам.
Бутилированную воду - дали 1 бутылку при заезде на неделю. Вода в кулерах - из под крана. Территория ночью поливается из канализации - вонь ужасная.
Уборка четко - оставляешь 5 фунтов - застилают кровати. 10 фунтов - меняют белье. Не оставляешь денег - уборки нет. Заходят только чтобы что-то стырить.
В номерах постоянно нет воды ночью. Сходил в уборную - смыть только утром сможешь.
Средств гигиены кроме туалетной бумаги НИКАКИХ - ни в одном отеле такого не видел. Ни мыла, ни шампуней-гелей - ничего!
Из мелочей - любые напитки только 1 стаканчик 150 миллилитров в руки. Хоть пива, хоть колы, хоть воды. Все напитки разбавлены включаю колу. Полотенца на пляжи дают грязные. Просто высушенные после других.
Основной контингент отдыхающих арабы.
Настоятельно не рекомендую данный отель к посещению ни на каких условиях.
Zatrzymał em się w tym hotelu po raz trzeci. Pierwszy – gdy jeszcze należ ał do sieci Azur – nazywał się , jak się wydaje, grand azur goizont – był to normalny hotel. Potem, kiedy stał się czysto arabski i stał się znany jako Montillon, uległ pogorszeniu. Obecna wersja – Premium Grand Gorizont – to tylko cichy horror.
Przede wszystkim oczywiś cie napię ł a się kradzież . Dwa napady w 2 tygodnie. Najpierw pienią dze został y skradzione z sejfu. Piszą c zgł oszenie za poś rednictwem touroperatora – Coral – tylko w tym samym czasie u nas – NATYCHMIAST! - napisał o jeszcze czterech goś ci, ż e pienią dze został y skradzione z sejfu. "Pozostawiliś my" 700 dolaró w na 1700 i 1.000 rubli na 3.000 - czyli czę ś ciowo. Technicznie nie wiem. Ale wł ą cz strumień . W hotelu marznie - mó wi - ską d wiesz, ż e pienią dze tam był y - generalnie chcesz na nas zarobić . Chodź my na policję , wypiszemy sobie kontrzeznania – musicie zrozumieć , ż e wtedy zamiast wakacji pojedziecie tylko zeznawać jak w pracy – i takie tam.
Drugi napad - bezczelnie - w dniu wyjazdu - rano moja ż ona i có rka poszł y na plaż ę - spał em w pokoju. Podczas snu - weszliś my (jak rozumiem sprzą tanie) - i ukradliś my portfel. Pienią dze i karty kredytowe.
Komunikował się ze wszystkimi, w tym z dyrektorem generalnym hotelu, dyrektorem sprzedaż y, przedstawicielami touroperatora - wszystko jest smutne.
Ten hotel został wybrany wedł ug jedynego kryterium - jesteś my nurkami i znajduje się w pobliż u portu, z któ rego codziennie wypł ywał a nasza ł ó dź . W hotelu nie ma nic dobrego.
Postawa personelu jest prostacka. Szczegó lnie dzieciom. Moja có rka (8 lat) ma cią gł e napady zł oś ci, któ re bolą , ł apy, ś liskie i bezczelne ż arty i tak dalej. Kanał jest obrzydliwy. Przede wszystkim to nie brak ró ż norodnoś ci i prawie cał kowity brak owocó w (trochę makaronu i ryż u oraz porcja kawał ka ryby lub kurczaka) rozwś cieczał - ale to, ż e jedzenie był o nieumyte i brudne. Piasek skrzypi na zę bach. Na dozowniku szczury biegają wokó ł stoł ó w.
Woda butelkowana - dał em 1 butelkę po przyjeź dzie na tydzień.
Woda w chł odnicach pochodzi z kranu. Terytorium jest podlewane w nocy z kanalizacji - smró d jest okropny.
Sprzą tanie jest jasne - zostawiasz 5 funtó w - zakrywają ł ó ż ka. 10 funtó w - zmiana poś cieli. Nie zostawiasz pienię dzy - nie ma sprzą tania. Przychodzą tylko po coś.
W nocy w pokojach zawsze nie ma wody. Poszedł em do toalety - moż na to zmyć tylko rano.
Nie ma ż adnych produktó w higienicznych opró cz papieru toaletowego - nie widział em czegoś takiego w ż adnym hotelu. Bez mydł a, bez ż eli do szamponu - nic!
Z drobiazgó w - każ dy pije tylko 1 szklankę.150 mililitró w w rę ku. Chociaż piwo, nawet colę , nawet wodę . Wszystkie napoje są rozcień czone, w tym cola. Rę czniki plaż owe są brudne. Po prostu suszone po innych.
Gł ó wnym kontyngentem wczasowiczó w są Arabowie.
Zdecydowanie nie polecam tego hotelu do odwiedzenia w ż adnych okolicznoś ciach.