nie musisz tu przyjeżdżać, szczególnie w święta

Pisemny: 22 listopad 2011
Czas podróży: 29 grudzień 2010 — 7 styczeń 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Pojechaliś my w podró ż - zrzucić rzeczy do Hurghady i jeź dzić po Egipcie. Nie musiał em rzucać swoich rzeczy, bo nie polecieli z Moskwy do Hurghady (tragarze zawiedli), ale to nie jest hotelowy problem…
Hotel nie jest zbyt daleko od morza, wystarczają co daleko od centrum Hurghady, ale nie narzekamy na to - wiedzieliś my, nie dą ż yliś my...
Ale od reszty oczekiwano wię cej.
Obsł uga jest obrzydliwa! sprzą tanie pokoju - ś cielenie ł ó ż ka i udekorowanie go mokrym rę cznikiem (jak mi pó ź niej opowiadano - w postaci skorpiona), kurz nie został wytarty, podł ogi nie umyte, zjadł y nas komary - nic im nie pomogł o ( jeś li drzwi balkonowe moż na zamkną ć , to szczelina pod drzwiami (3 cm) nie bę dzie się zamurowywać );

Jedzenie nie był o przyjemne, ale był o przyzwoite. . . dopó ki nie znaleziono karalucha w sał atce. .
Terytorium nie jest duż e, jest kilka symulatoró w, basen, bar, chill-out z fajką wodną , ​ ​ ale wszystko jest takie brudne !!!! !
Plaż a jest 15 minut spacerem, niezbyt duż a, niezbyt czysta, materace na leż akach są gumowe, ale mokre i zwykle brudne, rę czniki nie są gorą ce biał e, ale znoś ne. Znajomi mó wili, ż e jeś li odpł yniesz z maską , moż esz zobaczyć ró ż ne ryby
W hotelu pozwoliliś my sobie na zabawę dopiero po przyjeź dzie (zapalić fajkę wodną ) oraz w sylwestra (obchody 2011. . )
o NG osobno! - dostaliś my numer pokł adowy (przy któ rym stoliku mamy usią ś ć ), czekał o tam na nas dwó ch rosyjskich nowoż eń có w i niespodzianka (!!!!!! ! ) - zł ota wstą ż ka maggi (prawdopodobnie ma sł uż yć jako serpentyna ) mał a plastikowa grzechotka skarabeusza i nakrę tka wykrę cona z jakiegoś lokalnego uż ywanego opakowania - szczerze, dawno się tak nie ś miali. Sam program był nudny i mał o atrakcyjny.
Pokó j nieduż y, meble stare, ale mocne, klimatyzacja (albo wył ą czona, albo - polityka pó ł nocna), lodó wka, telewizor, pod prysznicem nie był o zasł ony, woda co drugi raz był a ciepł a (i nie zawsze zimna ).
Cena i jakoś ć tu i obok nie kł amał y! Pragnę zaznaczyć , ż e wł aś cicielką tej instytucji jest dama o sł owiań skiej krwi i pochodzeniu, a z trzech gwiazdek na fasadzie budynku palił y się tylko dwie.
Bardzo się cieszę , ż e duż o czasu spę dził am poza hotelem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał