Lepiej raz zobaczyć... :)

Pisemny: 25 grudzień 2007
Czas podróży: 28 czerwiec — 5 lipiec 2007
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Podró ż ował em z mę ż em. To był pierwszy raz w Egipcie.
O hotelu?
Pierwszą rzeczą , na któ rą chciał bym zwró cić uwagę , jest to, ż e Twoje wraż enia z wyjazdu i hotelu bę dą w duż ej mierze zależ eć od nastroju, w jakim zamierzasz wypoczą ć . Jeś li podró ż ujesz po raz pierwszy i masz w planach pobyt w hotelu (co raczej nie nastą pi)), to oczywiś cie powinieneś wybrać jako min 4*.
Znaczą cym plusem hotelu La Perla jest 5 minut jazdy autobusem do centrum.
Kiedy po raz pierwszy weszliś my do pokoju, nie mogliś my powiedzieć , ż e czuliś my się VIP-ami.

Wszystko jest doś ć skromne: bielone ś ciany, niezbę dne meble, nawiasem mó wią c, był em zadowolony z obecnoś ci telewizora z jedynym rosyjskoję zycznym kanał em RTR, lodó wki i klimatyzacji. Ten ostatni dział ał jednak doś ć gł oś no, ale w cią gu 5 minut zrobił o się bardzo fajnie w pokoju. Doś ć przestronny balkon w naszym pokoju wychodził na cichą , boczną uliczkę . W dzień widoczny był kawał ek morza, a wieczorem dobra panorama ze ś wiatł ami wzdł uż wybrzeż a hoteli i dró g. Ogó lnie pokó j był skromnie umeblowany, ale wszystko był o w porzą dku. Po kilku dniach przyzwyczailiś my się do tego i nawet nam się tam bardzo podobał o, zwł aszcza, ż e ​ ​ byliś my tam bardzo mał o, dosł ownie tylko przyjechaliś my na noc.
Odż ywianie
Ś niadanie: od 7:00 do 10:00, Kolacja: od 7:00 do 22:00. Nie moż na powiedzieć , ż e jest bardzo ró ż norodny, ale cał kiem smaczny (zwł aszcza w poró wnaniu do 3* w Turcji !! ! ). Codziennie na obiad był o mię so lub ryba, a coraz czę ś ciej jedno i drugie. Duż o sał atek i kilka przystawek. Sł odyczy też był o doś ć , szczegó lnie mi smakował y rogaliki z pyszną PRAWDZIWĄ czekoladą na ś niadanie. Minus - za mał o owocó w i pł atnych napojó w na kolację (rano herbata, kawa i napoje są wliczone).
Plaż a
Czytaliś my ró wnież recenzje hotelu przed wyjazdem. Niektó rzy pisali, ż e plaż a jest pł atna. Nonsens! Wł aś nie w te dni, kiedy idziesz na plaż ę , weź kupon w recepcji. Nawiasem mó wią c, jest wydawany na cał y dzień . Moż esz wyjś ć i wró cić . Plaż a bardzo dobra - czyste piaszczyste dno, wygodna gł ę bokoś ć do pł ywania (był y na innych, jest coś do poró wnania). Idź do niego powoli przez 5 minut. Leż aki, parasole i materace na miejscu, rę czniki zabrane z pokoju. Nawiasem mó wią c, nie mogą przynosić wł asnej wody i piwa (zapieczę towane  ). Chcą być zabrani do ich baru. Po plaż y lepiej samemu oddać rę czniki, wtedy szybciej przynoszą czyste. Nawiasem mó wią c, nie mieliś my ż adnych problemó w z rę cznikami. Każ dego ranka zostawialiś my na ł ó ż ku napiwki dla sprzą taczy 1.5 - 2 funty (1$ = 5.5 funta), a wieczorem na ł ó ż ku czekał y na nas misterne figurki z dodatkowych rę cznikó w, przeró ż ne serduszka, ł abę dzie, kwiaty  .

Wycieczki
Na począ tek, kiedy kupowaliś my bilet w biurze podró ż y, jak wszystkim innym, zdecydowanie zalecano wycieczki wył ą cznie z przewodnikó w hotelowych. Uzasadniali to tym, ż e wyż sza obsł uga niż w lokalnych biurach podró ż y, bezpieczeń stwo, tylko przewodnicy rosyjskoję zyczni (swoją drogą , generalnie jest z nimi napię cie) itp. My z kolei wspię liś my się po cał ym Internecie w poszukiwaniu informacji na ten temat i stanę liś my wobec zupeł nie przeciwnej opinii. Dokonaliś my wyboru przewodnikó w za radą innych turystó w. I zatrzymaliś my się u jednego z lokalnych przewodnikó w. Nazywa się Samir (mó wi dobrze po rosyjsku). Ma też drugie imię , dla tych, któ rym trudno zapamię tać pierwsze - Abdullah. Jego ceny wycieczek należ ą do najtań szych w Hurghadzie i są pó ł tora, a nawet dwa razy niż sze niż ceny hoteli. Bardzo nam się też podobał za jego nienarzucalnoś ć i „nieatakowanie”, nietypowe dla Egipcjan. Drugiego dnia wakacji zadzwoniliś my do niego i umó wiliś my się na spotkanie w pobliż u hotelu. Nie narzucał nam wszystkich wycieczek na raz, powiedział , ż e powinniś my zobaczyć , czy podobał nam się pierwszy (pojechaliś my jachtem do El Gouny), a potem „zobaczysz”  .
Byliś my też w Luksorze w Kairze, na motocyklowym safari (na quadach) oraz na wycieczce ł odzią na wyspy koralowe. Mił oś nikom sportó w ekstremalnych polecamy zmotoryzowane safari. Mnó stwo emocji!! !
I koniecznie wybierz się na wycieczkę morską (jest ich kilka - moż esz wybrać wedł ug wł asnego gustu, ale lepiej wybrać się na wyspy koralowe z trzema przystankami na pł ywanie), ponieważ nie zobaczysz tak nieopisanego pię kna morza i podwodnego ś wiata nigdzie indziej! ! ! Ja sam urodził em się i wychował em nad morzem, ale dopiero po wycieczce do Egiptu zdał em sobie sprawę , ż e morze jest morzem konfliktó w……. .

Wycieczki do Luksoru, a zwł aszcza do Kairu są doś ć mę czą ce (szczegó lnie dla osó b z dzieć mi) ze wzglę du na dł ugie przejazdy autobusami, ale staroż ytne ś wią tynie, piramidy i Sfinks ró wnież nie pozostawiają oboję tnych. Pojechaliś my do Luksoru i Kairu, ponieważ uważ ał em, ż e nie należ y odwiedzać Egiptu i nie widzieć piramid. Co wię cej, są tego warte!
Trochę wię cej o wycieczkach. Na motocyklowym safari spotkaliś my chł opakó w z innego hotelu (podró ż owaliś my w tej samej grupie, z jednym przewodnikiem). Okazał o się , ż e wybrali się na tę wycieczkę w hotelu, ale za cenę dokł adnie dwa razy wyż szą niż my. Zapł aciliś my za to 30 USD i pobrano 60 USD! Ż ał owaliś my nawet, ż e im powiedzieliś my, ich nastró j nawet trochę się pogorszył .
Mó wią c o cenach Samira (za osobę ):
Kair i Luksor – 50 USD, motocyklowe safari (5 godzin) – 30 USD, El Gouna – 25 USD, wyspy koralowe – 15 USD.
Wszę dzie cena zawiera obiad, nie wszę dzie napoje (trzeba sprecyzować , już nie pamię tam)
Tel. Samira: (012)752-67-12, e-mail: sameon2010@yahoo. com.
Jeś li nie zapomnisz, przekaż mu pozdrowienia od Tanyi i Wowej z Odessy. Zawsze jest spokojniej na sercu, gdy są wspó lni znajomi ; )))
I lepiej nie dzwonić z hotelu - tam jest drogo. Lepiej kupić kartę telefoniczną za 15 funtó w na dowolnym rynku, bę dziesz musiał nawet zadzwonić do domu na kilka minut .
Cenne wskazó wki:
1) Targuj się wszę dzie, nie wstydź się , moż e z wyją tkiem duż ych sklepó w, w któ rych na towarach wiszą metki i restauracje. W wię kszoś ci przypadkó w cenę moż na obniż yć co najmniej dwukrotnie! ! ! Na przykł ad: Kupił em torebkę z naturalnej kobry za 35 dolaró w, choć na począ tku cena wynosił a 55. A w innym sklepie poprosili o 100 dolaró w za to samo!
2) Jeś li nie chcesz tracić czasu na bezuż yteczne rozmowy z kupcami, staraj się w ogó le na nie nie odpowiadać .

3) W minibusach nie dawaj kierowcy pienię dzy przy wjeź dzie, bo przy wyjeź dzie bę dzie chciał wię cej. Realna cena przejazdu minibusem to 1-2 funty, a taksó wki (niebiesko-pomarań czowe Huindai) to okoł o 10-20 funtó w (w zależ noś ci od odległ oś ci). Nawiasem mó wią c, bardzo ł atwo jest pomylić minibusa-minibusa z taksó wką -minibusem (sam się na tym zł apał eś ). Cena zaczyna się naginać nierealnie - ledwo się ich pozbył em. Gł ó wną ró ż nicą mię dzy tymi taksó wkami a minibusami (poza napisem w ję zyku arabskim) jest liczba osó b w kabinie. Autobusy zazwyczaj nie jeż dż ą puste.
Co do reszty należ y dodać , ż e Egipt jest bardzo osobliwy, ale to czyni go jeszcze ciekawszym i niezwykł ym krajem ze swoim niepowtarzalnym arabskim smakiem, cał orocznym bezchmurnym niebem, gorą cym, ale bardzo dobrze tolerowanym ze wzglę du na suchoś ć , klimat , nieopisanie czyste, bł ę kitne, przejrzyste i szalenie pię kne morze (wł aś nie zakochał am się w Morzu Czerwonym  ) A jeś li poszukujesz nowych niezapomnianych wraż eń i nie skupiasz się zbytnio na wszelkiego rodzaju codziennych drobiazgach, to bę dziesz miał najbardziej kolorowe, jasne i przyjemne wraż enia. Jedziemy ponownie na wiosnę ))) Odpocznij dobrze i miej nadzieję , ż e ci, któ rzy podró ż ują po raz pierwszy, bę dą mogli wydobyć z naszej historii potrzebne informacje.
Tania i Wowa (Odessa)
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał