przywołaj-wspomnienia

Pisemny: 27 styczeń 2011
Czas podróży: 20 — 26 październik 2008
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 2.0
Infrastruktura: 2.0
Odwiedził em La Perla w paź dzierniku 2008 roku. Ale pamię tam wszystko tak jak teraz. Teraz ze ś miechem wspominamy te wakacje z koleż anką (spotkaliś my się w hotelu i rozmawialiś my już.4 lata, chociaż mieszkam na Ukrainie, ona jest na Ł otwie) ze ś miechem, ale wtedy te 7 dni był y tylko kursami survivalowymi. każ dego ranka, kiedy się obudził em, myś lał em, jakich obrzydliwych i brudnych sztuczek oczekiwać od personelu. ale wszystko jest w porzą dku.
Przybył o 1 w nocy. Samolot spó ź nił się.8 godzin. Ale mimo to nie był o dla mnie wolnego miejsca. Zamieszkał y w jednym pokoju z inną rodziną . Powiedzieli, ż e do 5 rano. Zastanawiam się , kogo zamierzali eksmitować z pokoju o 5 rano, pozostaje tajemnicą . Po odmowie usiadł em w hotelowym lobby i czekał em do 5 rano, bo wtedy nie musiał em dł ugo czekać . Po 20 minutach dali mi osobny pokó j. Hurra! ! ! Pokó j był wtedy dla mnie normalny. Rę czniki był y zmieniane, ł ó ż ko też , sprzą tanie codziennie ale....ale jednocześ nie udał o im się zł amać zamek szyfrowy na walizce, wylać poł owę szamponu z opakowania,
przyjaciele ró wnież zgubili papierosy z pienię dzmi. Ale to wszystko drobiazg. Jedzenie to wyją tkowa rozmowa. Rano o 7 moż na był o jeszcze znaleź ć coś do jedzenia. pó ź niej nie był o już jajek. Zero owocó w, zero sł odyczy, suche buł eczki, surogat kawy. Zjadł em kilka sał atek z pomidoró w i ogó rkó w. Jeś li chcesz szybko schudną ć , ten hotel jest dla Ciebie. Kupił em bilet – all inclusive. W koń cu nie był o nic. Nikt nie otrzymał wody, któ ra miał a być rozdawana osobno. Kupiliś my się . Kiedy kupił em bilet, wskazano, ż e plaż a jest naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy. Dł ugo patrzył em w poprzek drogi, ale nawet kał uż y na horyzoncie nie był o widać . Potem, po dł ugich wę dró wkach, mimo wszystko go znaleź liś my. Przewodnik z naszego biura podró ż y pojawił się dopiero o godzinie 19 nastę pnego dnia. Wię c przeż yli najlepiej jak potrafili. A bez znajomoś ci ję zyka angielskiego i arabskiego niewiele zdział aliś my. Miał am wielkie szczę ś cie, ż e w tym czasie był o 8 samotnych Sł owian z Rosji, Biał orusi, Ł otwy, Ukrainy.

I wszyscy razem stworzyliś my naszą firmę i pomogliś my sobie nawzajem przetrwać razem. Somae miał em wię cej problemó w. Z jakiegoś powodu to na mnie Arabowie postanowili spró bować wszystkich problemó w, z któ rymi wielu turystó w nie spotkał o się od wielu lat. Każ dy dzień był dla mnie testem. Po pierwsze, nie ma numeru. Potem, kiedy pojechaliś my do Kairu do piramid, z suchych racji, któ re widzieliś my, moja dziewczyna i ja mieliś my histeryczny ś miech przez kolejne 3 godziny. W ogromnym czerwonym pudeł ku był y 2 malutkie suszone buł eczki i torebka z sokiem. WSZYSTKO PRZEZ 24 GODZINY. dobrze, ż e wspó ł czują cy turyś ci z 5* dzielili się swoimi racjami w autobusie. Zabrał em sejf w hotelu, inaczej musiał bym nosić ze sobą aparat i paszport przez cał y czas po mieś cie. Co w zasadzie nie jest bezpieczne. Za klucz w przypadku zgubienia natychmiast ostrzegli - grzywna w wysokoś ci 120 dolaró w. Cał y czas niosą c klucz na wycieczki, jedyną myś lą był o, ż eby go nie zgubić . Dlatego na kolejnej wycieczce postanowił em zostawić go w pokoju.
Po uprzednim schowaniu go w kosmetyczce, przykryciu do szuflady mnó stwem innych rzeczy. Wró cił em z wycieczki i stwierdził em, ż e brakuje klucza. Poszedł em do recepcji i powiedział em, ż e zabrano klucz. W odpowiedzi stracił eś.120$. I to jest mó j ostatni dzień , 20$ pienię dzy, a paszport jest w sejfie. Przewodnik był widziany 2 razy w cią gu 7 dni i nie ma telefonu ani ż adnych wspó ł rzę dnych. Mó j przyjaciel i ja poszliś my do kierownika hotelu i do obsł ugi, w wyniku czego zero. Przewodnik został wezwany z pomocą przewodnika z innego biura podró ż y. Rozmawiał i powiedział , ż e jeś li ja lub oni nie znajdę go do 19 wieczorem, to zadzwonimy na policję . Kró tko mó wią c, cał y dzień się trzą sł em. Gdy wieczorem nowy oficer dyż urny w recepcji wró cił , spokojnie daje mi klucz ze sł owami: „WCHODZIŁ EM DO PAŃ STWA POKOJU I WZIĄ Ł EM KLUCZ, KTÓ RY SPRZĄ TACZ NIE ukradł ” !!! ! ! Po odebraniu paszportu przez resztę dnia nosił em ze sobą wszystko, co miał em. Na podstawie moich interakcji z innymi goś ć mi doszedł em do nastę pują cych wnioskó w:
1. Nie zadowalaj się pokojami w są siednim hotelu „Fantasy” – to jest jeszcze gorsze,
poproś o swó j numer.
2. Nie zostawiaj kluczy do sejfu, pienię dzy i kosztownoś ci w pokoju. I zawsze, jeś li zmienisz numer, najpierw zabierz klucze do nowego numeru, a w obecnoś ci ś wiadkó w oddaj klucze do starego. W przeciwnym razie mó wią , ż e ich nie oddał eś i ż ą dają grzywny, aby zapł acić za stratę . Czę sto to robią .

3. Z gó ry napisz w księ dze w recepcji, ż e nie masz rę cznikó w w pokoju lub czegoś innego. W przeciwnym razie, kiedy się wymeldujesz, zaż ą dają od ciebie pienię dzy za rę czniki, któ re „skradził eś ”.
4. Karmienie zaczę ł o się lepiej, jeś li cał y hotel zł oż ył skargę do kierownika lub wł aś ciciela.
5. Niedaleko hotelu znajdują się gł ó wne biura wielu biur podró ż y. Jeś li hotel nie ma obiecanej listy usł ug, udaj się tam i napisz reklamację na miejscu. Nawiasem mó wią c, dotyczy to ró wnież wycieczek. Na miejscu mogą zrekompensować niedogodnoś ci. Po przybyciu do domu nie ma sensu pisać reklamacji. Przewodnicy nic nie robią . Wię c idź prosto do biura i pisz, pisz, pisz.
Odpoczynek w hotelu jest okropny, nie radzę tam jechać , szczegó lnie z dzieć mi. Powodzenia wszystkim. Mam nadzieję , ż e moje wskazó wki okaż ą się pomocne.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał