nie więcej niż 3*

Pisemny: 9 sierpień 2013
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2013
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Do hotelu dotarliś my 24.07. 2013 w godzinach popoł udniowych. Pierwszą rzeczą , któ ra zaczę ł a się mę czyć , był y niejednoznaczne wskazó wki na przyję ciu, chociaż był a ze swoim dorosł ym synem. Szybko osiedlił się w domku. Na numer nie ma ż adnych skarg - czyste ł ó ż ko, ł azienka, ciepł a woda, klimatyzacja, zapas wody pitnej w lodó wce był cał y czas uzupeł niany. Ale za sprzą tanie pokoju - roszczenia, rę czniki, tak, zmienili, przynieś li wodę , ale do umycia, zamiatania, to szczę ś cie zdarzył o się tylko 2 razy w cią gu 10 dni, chociaż na począ tku zostawili napiwek. Mró wki czasami pojawiał y się , gdy zapomniał y wł ą czyć fumigatora (zabraliś my go ze sobą ), a terytorium był o przetwarzane 2 razy dziennie, wię c z mró wkami nie ma wię kszego problemu. Bardzo podobał mi się teren - duż o zieleni, jest plac zabaw dla dzieci, mał py są bardzo fajne))) Cudowny dostę p do morza, ale spó jrz uważ nie - byliś my blisko brzegu, na piasku, zł apaliś my 2 morze jeż owce, był y ledwo zauważ alne! Roszczenia dotyczą nie tylko sprzą tania pomieszczeń . Jeden bardzo duż y minus to dla mnie brudne naczynia! ! ! Posortujesz poł owę stosu, aż znajdziesz nietł usty talerz ! ! ! Jedzenie jest takie sobie za 3, ale nie umrzesz z gł odu..... Ponownie, OBSTACYJNOŚ Ć PERSONELU i kupcó w na miejscu po prostu mnie wkurzył a. Barmani z baru na ulicy, w pobliż u holu, ró wnież byli w szoku!! ! ! Wypiliś my 12 szklanek piwa i gazu na stole dla 6 osó b. woda (2 na osobę - 10 razy nie chciał em biegać ) - widzą c to, podbiegł barman i krzyczą c, ż e to duż o, zaczą ł brać szklanki. Muszę od razu powiedzieć , ż e był o wieczorem, nie piliś my ludzi !! ! ! A przecież piwo z wody niewiele się ró ż ni! Moim zdaniem hotel przycią ga tylko morze z ró ż nymi rybami, któ re spotykają się na samym brzegu. Jeś li masz jakieś pytania - napisz, odpowiem)))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał