Wcale nie 5*!

Pisemny: 16 wrzesień 2014
Czas podróży: 3 — 10 wrzesień 2014
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 8.0
Podró ż ował em z mę ż em we wrześ niu 2014 roku. W zasadzie nie jesteś my wybredni, wię c pię kne morze wygł adził o prawie wszystkie niedocią gnię cia. Zacznę od korzyś ci. Okolica jest ś wietna! Ogromny (jest na nim kompleks 5 hoteli. 3 na tym samym terenie, a dwa - po drugiej stronie ulicy, ale tam nie pojechaliś my, jest solidny rynek. . . ) i zielony, miejscami kafelki są w poł amanych kawał kach, ale nic. . . najważ niejsze, okolica jest czysta i zadbana. Na terenie jest wiele basenó w i sztucznie utworzonych jezior. Jest park wodny (tak sobie). Nie pł ywaliś my tam ani tam, ponieważ . był o w nim wielu okolicznych mieszkań có w, takż e w ubraniach, woda z tego szybko zrobił a się czarna.
Do morza blisko (100-200 m), jest pię knie! Bardzo ciepł o i bardzo czysto! Jest też piaszczysta plaż a, na któ rej moż na zobaczyć koralowce. Mnó stwo ryb. . . pł ywają cych pod tobą...zabawa. Plaż a jest zadbana, czysta, mił o był o na niej być . Jest blisko i daleko plaż a. gdzie znajduje się budynek hotelu Almaz. Pojechaliś my do tego dalekiego, był o mniej ludzi, zwł aszcza okolicznych mieszkań có w. Był o duż o leż akó w i parasoli, był y nawet mini stoliki.
Hol, w któ rym mieś cił a się recepcja, był pię kny, zawsze moż na był o tam uciec od upał u. na drugim pię trze był dobry bar, muzyka, szczegó lnie chciał bym wspomnieć o czł owieku, któ ry sam grał na instrumentach muzycznych. ł adny!

Posił ki dla 4 osó b. Uwielbiam warzywa, bardzo mi się podobał y. Ale mó j mą ż uwielbia mię so, był o go za mał o, a moż e szybko został o zał atwione. Na grillu był o tylko mię so z kurczaka, gó rami tego mię sa narzucono miejscowej ludnoś ci. A reszta - kilka mał ych kawał kó w. Kawa tam jest obrzydliwa. Sł odycze niezbyt dobre. . . z owocó w guawa, winogrona, pomarań cze (czasem okropne), banany. Chciał em jeś ć daktyle, ale ich tam nie był o, kilka razy był y zielone, twarde, nie dał o się ich zjeś ć . Chociaż cał a okolica hotelu jest usiana palmami daktylowymi.
Ryba był a jednego rodzaju i tylko smaż ona lub duszona, kalmary czę sto był y gotowane.
w zasadzie obiady i kolacje był y ok, ale ś niadania są po prostu okropne. . . ich sery, kieł baski i kieł baski mają wiele do ż yczenia. . . nie moż na ich jeś ć ! Jadł em jajka na twardo i jajecznicę . Smakował am też , jak ś mietana. Prawie nie był o sał atek. zasię g jest sł aby. Moż e to zależ y od pory roku. . . Pró bowaliś my jechać do są siednich hoteli, ż eby coś zjeś ć , tam jakoś był o bardziej przyzwoicie. Ale pozwolono tam wejś ć na godzinę przed zamknię ciem. Wcześ niej takich zasad nie był o (sł yszeliś my z pewnym oburzeniem). piwo podawano w mał ym plastikowym kubku. W poł owie piana, w poł owie piwo. I ograniczona liczba, skoń czył o się to bardzo szybko, zwł aszcza na plaż y. jak przyjdą Rosjanie…. są na ogó ł poł owa w hotelu, a poł owa miejscowej ludnoś ci. Rosjanie i Rosjanie w Afryce (bezczelnoś ć i megalomania na 1 miejscu). w naszej restauracji zawsze był o duż o ludzi, czasem brakował o stolikó w, miejscowa ludnoś ć jak przychodzą z przedszkolem. . . (nawet z niemowlakami. . . nie był o jedzenia, nie był o wolnych stolikó w. . . dzieci krzyczeć , krzyczeć ). Tam prawie nie był o obsł ugi, trzeba był o po innych sprzą tać brudne talerze, szukać serwetek, sztuć có w. Musiał am czekać na wyję cie talerzy do czysta. . . Czę sto spotykaliś my zatł uszczone i brudne sztuć ce i talerze. w ogó le nie potrafią gotować ziemniakó w, był y cią gle niedopieczone. Nie mogli nawet spojrzeć na spaghetti. Jedzenie jest urozmaicone, ale specyficzne, nawiasem mó wią c, mó j mą ż prawie codziennie miał rozstró j ż oł ą dka, podobnie jak moi przyjaciele. W recepcji moż na był o zapisać się do niektó rych restauracji tematycznych. dostał em się do Morza Ś ró dziemnego (bardzo mi się podobał o, chociaż czuliś my się jak w restauracji) i wł oskiego (samoobsł uga, kolejka po pizzę min. 15-20. Piwo od osoby - 1 ł yż ka). Reszta nie trafił a, bo. był cią gle zaję ty. ludzie poprawnie napisali, ż e trzeba rezerwować po 24:00 lub wcześ nie rano.
Wycieczki był y po prostu klasą . mamy dobrych przewodnikó w. Pojechaliś my do Luksoru i nad morze +. nie ż ał ował em. Nasi znajomi poszli do tych samych, ale innego dnia iz innym przewodnikiem byli zdenerwowani, zwł aszcza chamskim zachowaniem Rosjan.

Teraz negatywy. obsł uga - 2. pokoje brudne! Rę czniki w pokojach i rę czniki plaż owe był y ciemne i poplamione. To samo dotyczy poś cieli, strasznie był o leż eć na poduszce i prześ cieradle. Jak pisali w poprzednich opiniach, pokoje są przestronne, ale zabite, meble stare, ł azienka do remontu. Mieszkaliś my w oddzielnych domach, takich jak bungalowy. są szklane drzwi tak bardzo nas torturowali...potł ukli, zł amali...kilka razy dzwonili do swojego mistrza (loma master) super mł otkiem. bezskutecznie! Mą ż wzią ł mó j pilnik do paznokci, trochę go przekrę cił i tak ż yliś my (drzwi był y już przynajmniej przytrzymywane, ale na smark) do koń ca wyjazdu. Dywan przed ł ó ż kiem był w takim stanie, jakby nie był prany od dnia zakupu. brrr. wyczyś ciliś my go pod ł ó ż kiem. fotele w pokoju tego samego rodzaju. Ponadto sejf w pokojach moż na zabrać ze sobą , w ogó le nie jest przymocowany do ś ciany. i cią gle prosi o wymianę baterii, musiał em uż yć trybu rę cznego. Tak, w nowym budynku był y też dobre pokoje, do któ rych cię ż ko się dostać , mó wią , ż e nie ma miejsc, ale my i nasi przyjaciele natknę liś my się na takie… jak zgasili ś wiatł o. Musiał em piec w pokoju bez klimatyzacji. w naszym hotelu (mam na myś li pokoje i jak restauracja) panował y zupeł ne niehigieniczne warunki. Na szczę ś cie ł ó ż ko był o jedno wspó lne, a nie jak u znajomych 2 oddzielne.
Cią gle nę kaliś my sprzedawcó w, a oni chcieli coś sprzedać . Dł ugo bę dzie nam się ś nił o van Dolar). Był y wszę dzie! ! ! Co ciekawe, wycieczki zaczynał y się normalnie, a wyjś cie koniecznie odbywał o się przez bazar. Wię c dostali… Ludzie kupiliby wię cej, gdyby nie czepiali się tak mocno, odstraszają c turystó w. Nawet gdy autobus zawió zł nas na lotnisko, zawieź li nas przez bazar „ś wiat sł odyczy”, gdzie ceny są.3 razy wyż sze niż w hotelu. tam spę dziliś my od 30 do 50 minut, chociaż mogliś my spać , zjeś ć i przygotować się . Dziwny....
Podobał o ci się ? Tak. Czy polecił byś ? có ż...nie są . Wró cił byś ponownie? NIE.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał