Всем привет! Несколько дней назад вернулись из Алмаза. Отдыхали семьёй: я, муж, двое детей - 3.5 и 7 лет. Остались довольны абсолютно всем. Прилетели вовремя, в гостинице были около 10.30 утра, заселили без всяких долларов буквально сразу, номер в главном здании, на втором этаже, вид не на море, но оно и к лучшему, т. к. было очень солнечно и абсолютно безветренно. Номер устроил всем, всё в рабочем состоянии, очень чисто, свежо. Убирались и меняли бельё каждый день. Персонал в ресторане прекрасный, очень внимательны к детям, приветливы, принимали буквально как родных, при этом никто ничего не требовал и ни цента от нас не получил. Я думаю, что как ты к людям относишься, так и они к тебе. Мы были настроены на позитив, его же и получали в достатке. Еда в изобилии, и мы, и дети кушали всего по-немногу. Вообще, не понимаю разговоры о еде. Имею ввиду негативные отзывы типа ЖРАТЬ БЫЛО НЕЧЕГО. Так говорят исключительно те, кто приехал пожрать нахаляву, пить без меры. По виду тех, кто возмущается, прекрасно видно, что дома они краше покупных пельменей и салатов из корейской морковки ничего не ели. Нам лично при малейшей просьбе приносили и целые бананы и дыню, нарезанную без всякой воды, надо просто попросить, если нужно. Вечером на ужине очень уютно, можно выйти с бокалом вина на террасу, на свежий воздух. Вечером много развлечений, детские дискотеки, всякие шоу, да можно просто прогуляться, наслаждаясь морским бризом. Брали несколько экскурсий, муж летал в Иерусалим, доволен очень. Все вместе ездили в Луксор, дети немного устали. но оно того стоит. Впечатлений море. Были на экскурсии на лодке с прозрачными окошками, детям очень понравилось. Первые дни побаивались моря и загорали и купались в бассейнах, дети катались на горках, они все в хорошем состоянии, очень весело. Всегда громко играет музыка. постоянно предлагаются какие-то занятия, то аквааэробика, то конкурсы типа МИСТЕР И МИСС ОТЕЛЬ. Через несколько дней перебрались на море. Это просто потрясающе! ! ! Синее небо, синее прозрачное море, разноцветные рыбки, волны... И всё это в Новый год, пока все наши строгают салаты и делают холодец! и муж и дети ныряли с масками. Мы попали и на католическое Рождество и на Новый год. Нам всё понравилось. Рождество было в конференц-зале Парадайса. Всё очень достойно, масштабно, весело. Недостойны только наши соотечественники, те, что не могут вовремя перестать пить. С нами за столом сидели приличные с виду люди в возрасте, из Питера и Москвы, так им не хватило 4 бутылок крепкого спиртного на четверых! ! ! они стали кричать, требовать ещё, подтягивать менеджеров и официантов за грудки, унижать их... Стыдно было невыносимо, хотелось закрыть глаза и уши. Мы и вкусно покушали и потанцевали, и детям очень понравилось. Новый год поразил масштабами, нас абсолютно не смущало количество народу. Мы однажды здесь, в России, за очень немалые деньги отмечали Новый год в загородном комлексе, где за один ужин 6 лет назад требовали в 4 раза больше, чем в Алмазе, так там просто нельзя было сесть на своё место, т. к. там спиной сидел сосед с другого стола, кормили вонючими мантами и салатами с кириешками, Дед Мороз был потный до невозможности, а Снегурочка старая и почти лысая. Я НЕ ШУЧУ. А тут личное пространство никто не нарушал. Мы не неслись со всеми за едой, переждали немного, когда народ рассосался муж сходил и всё принес. Вино нам приносили наши официанты, хотя и не положено, но они видели. что мы с детьми, опять же мы выпили всего пару бокалов, а если пороть безбожно, то конечно устанешь бегать. Мы потанцевали вволю, никто со стола ничего не убирал, с мест не выгоняли. Вообщем понравилось всё. Конечно, прохладно. Но мы прекрасно знали куда ехали, взяли лёгкие куртки и пиджаки, спали с приоткрытым балконом. Уезжали с грустью, но отдохнувшие и получившие море прекрасных впечатлений. Правда на обратном пути немного подпортил впечатление пьяный придурок в сланцах и шортах в самолёте. пытающийся набить морду экипажу за то, что его на стоянке в аэропорту не пустили в туалет, в итоге он вех раскидал, кричал матом, задержал рейс на 1.5 часа...Но его все же вывели. Так что к арабам претензий никаких, обязательно приедем ещё раз, чего и всем желаю! ! !
Witam! Kilka dni temu wró ciliś my z Almaz. Odpoczywaliś my z rodziną : ja, mó j mą ż , dwoje dzieci - 3.5 i 7 lat. Byliś my cał kowicie zadowoleni ze wszystkiego. Przybył na czas, hotel był okoł o 10.30, rozliczony bez ż adnych dolaró w dosł ownie od razu, pokó j w gł ó wnym budynku, na drugim pię trze, widok nie na morze, ale tak jest najlepiej, bo. Był o bardzo sł onecznie i absolutnie bezwietrznie. W pokoju wszystko zaaranż owane, wszystko sprawne, bardzo czysto, ś wież o. Codziennie sprzą tali i zmieniali poś ciel. Obsł uga w restauracji jest wspaniał a, bardzo uważ na na dzieci, ż yczliwa, akceptowana dosł ownie jak krewni, a nikt niczego nie ż ą dał i nie otrzymał od nas ani grosza. Myś lę , ż e sposó b, w jaki traktujesz ludzi, jest sposobem, w jaki oni traktują ciebie. Byliś my nastrojeni na pozytywy i otrzymaliś my je w obfitoś ci. Jedzenie jest obfite, a my i dzieci zjedliś my wszystkiego po trochu. Generalnie nie rozumiem gadania o jedzeniu. Mam na myś li negatywne recenzje, takie jak NIE BYŁ O NIC DO JEDZENIA. Wię c powiedz tylko tym, któ rzy przyszli jeś ć za darmo, piją bez miary. Po wyglą dzie oburzonych wyraź nie widać , ż e w domu nie jedli nic pię kniejszego niż kupione w sklepie knedle i koreań ska sał atka z marchwi. My osobiś cie na najmniejszą proś bę przywieź liś my cał e banany i melony, pokrojone bez wody, wystarczy zapytać czy trzeba. Wieczorem przy kolacji jest bardzo przytulnie, moż na wyjś ć przy lampce wina na taras, na ś wież e powietrze. Wieczorem jest duż o rozrywki, dyskoteki dla dzieci, wszelkiego rodzaju pokazy, ale moż na po prostu wybrać się na spacer, cieszą c się morską bryzą . Odbyliś my kilka wycieczek, mó j mą ż poleciał do Jerozolimy, był bardzo zadowolony. Wszyscy razem pojechaliś my do Luksoru, dzieci był y trochę zmę czone. ale to jest tego warte. Morze wraż eń . Byliś my na wycieczce ł odzią z przezroczystymi oknami, dzieciom bardzo się podobał o. Pierwsze dni baliś my się morza i opalaliś my się i pł ywaliś my w basenach, dzieci jeź dził y na zjeż dż alniach, wszystkie są w dobrym stanie, duż o zabawy. Muzyka jest zawsze gł oś na. niektó re zaję cia są stale oferowane, albo aerobik w wodzie, albo konkursy, takie jak MISTER AND MISS HOTEL. Kilka dni pó ź niej przenieś li się nad morze. To po prostu niesamowite! ! ! Bł ę kitne niebo, bł ę kitne, przejrzyste morze, kolorowe ryby, fale. . . A to wszystko w sylwestra, kiedy wszyscy kroimy sał atki i robimy galaretkę ! zaró wno mą ż , jak i dzieci nurkowali z rurką . Trafiliś my zaró wno na katolickie Ś wię ta Boż ego Narodzenia, jak i na Sylwestra. Podobał o nam się wszystko. Boż e Narodzenie był o w sali konferencyjnej Paradise. Wszystko jest bardzo godne, na duż ą skalę , zabawne. Tylko nasi rodacy są niegodni, ci, któ rzy nie mogą przestać pić na czas. Przy stole z nami siedział y przyzwoicie wyglą dają ce wiekowe osoby z Petersburga i Moskwy, wię c brakował o im 4 butelek mocnego trunku na cztery ! ! ! zaczę li krzyczeć , ż ą dać wię cej, cią gną ć za piersi kierownikó w i kelneró w, poniż ać ich. . . Wstyd był nie do zniesienia, chciał em zamkną ć oczy i uszy. Jedliś my pyszne jedzenie i tań czyliś my, a dzieciom bardzo się to podobał o. Nowy Rok uderzył nas skalą , absolutnie nie wstydziliś my się liczby osó b. Kiedyś tu w Rosji ś wię towaliś my Nowy Rok za duż o pienię dzy w kompleksie wiejskim, gdzie na jeden obiad 6 lat temu ż ą daliś my 4 razy wię cej niż w Almaz, wię c po prostu nie moż na był o tam usią ś ć , bo. gdzie są siad z innego stoł u siedział plecami, karmiony ś mierdzą cymi manti i sał atkami z kirieshki, Ś wię ty Mikoł aj był spocony do granic moż liwoś ci, a Snegurochka był a stara i prawie ł ysa. NIE Ż ARTUJE. I nikt tutaj nie naruszył przestrzeni osobistej. Nie spieszyliś my się ze wszystkimi po jedzenie, trochę poczekaliś my, jak ludzie się rozwią zali, mą ż poszedł i przynió sł wszystko. Wino przynieś li nam nasi kelnerzy, choć nie powinno, ale widzieli. ż e my i dzieci znowu wypiliś my tylko kilka szklanek, a jeś li bezwstydnie wychł ostasz, to oczywiś cie zmę czysz się bieganiem. Tań czyliś my do woli, nikt niczego nie zdejmował ze stoł u, nikt nie był wyrzucany z siedzeń . Ogó lnie wszystko mi się podobał o. Oczywiś cie, ż e jest zimno. Ale doskonale wiedzieliś my, doką d idziemy, wzię liś my lekkie kurtki i kurtki, spaliś my z uchylonym balkonem. Wyjechaliś my ze smutkiem, ale wypoczę ci i otrzymaliś my wiele wspaniał ych wraż eń . Co prawda w drodze powrotnej pijany kretyn w klapkach i szortach w samolocie trochę zepsuł wraż enie. pró bują c pobić zał ogę w twarz za to, ż e nie wolno jej był o skorzystać z toalety na parkingu lotniska, w efekcie rozrzucał kamienie milowe, wykrzykiwał przekleń stwa, opó ź niał lot o 1.5 godziny. . . Ale i tak go zabrali. Wię c nie ma narzekań na Arabó w, na pewno jeszcze tu przyjedziemy, czego wszystkim ż yczę! ! !