To jest coś

Pisemny: 10 listopad 2011
Czas podróży: 6 — 7 listopad 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Zdarzył o nam się tam być . Samolot był opó ź niony o 14 godzin. To nie jest hotel. To był kiedyś hotel. Pokoje są brudne, nie ma wody, nie każ dy pokó j ma zamki, na korytarzu jest ciemno, dotarliś my tam za pomocą telefonu komó rkowego. Klimatyzacja nie dział a, nie ma mydł a, nie ma papieru, nieszczelna instalacja wodno-kanalizacyjna, zapach w pokoju wydawał się być poplamiony pluskwami, dziecko spał o w recepcji w fotelach. Winda nie dział a. Dają jedzenie strasznie ostre i pieprzne, oczywiś cie nie ś wież e, zabawne, duż e rybie gł owy. Wypija kilka kawał kó w w rę ku. Byliś my z dzieckiem, zmuszeni kupować na ulicy. Basen z bardzo mę tną wodą i smarem na brzegach. Muzyka wydaje się grać na kasecie, cał y czas ż ują c. Na schodach wszę dzie są niedopał ki papierosó w. Bardzo mał o pracownikó w. Na recepcji kolega w okularach, podł y typ, otwarcie niegrzeczny, zamyka się dopiero wtedy, gdy wspomniał o policji turystycznej. Morze w mieś cie. Teren był zaroś nię ty i pokruszony. Nie rozpieszczajcie urlopowiczó w, te godziny nam wystarczył y.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał