Nie polubiłem

Pisemny: 24 luty 2010
Czas podróży: 6 — 20 luty 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Odpoczę to od 06.02-20.02
My, 2 osoby dorosł e i 3 dzieci, nie podobał o się to.

Ż ywnoś ć:
Zacznę od lokali gastronomicznych - są trzy, "restauracje" trochę wię ksze niż nasze Baskin Robins, + miejsca na ulicy, gdzie najczę ś ciej jedliś my. Kolejna restauracja w pobliż u "Niebieska" - nie poszliś my.
Bierzesz talerz i idziesz zbierać we wszystkich trzech restauracjach.
Wielu pisze, ż e nie bę dziesz gł odny – na pewno jest gł odny!
Jadł am gł ó wnie frytki i jakiś ptak (kurczak lub kaczka), zawsze jest mię so.
Moż esz odmó wić dziecię cemu stolikowi, na obiad jest tylko gotowany kurczak i ryż , ale są frytki, pikantne kotlety i lokalne sutki - a to wszystko na dziecię cym stole i tylko na obiad
Gdyby nie sł oiki, któ re ze sobą zabraliś my, dzieciaki miał yby problemy z brzuszkiem.

Swoją drogą , kucharze i obsł uga są doś ć pazerni, nie zawsze dawali od razu 4 omlety i generalnie czę sto byli pazerni,
musiał zastraszyć skargą : (

Terytorium i rozrywka:
Druga linia, myś lał em, ż e bę dzie duż o rozrywki, bo morze jest daleko, w rzeczywistoś ci okazał o się , ż e nie. Basen z ciepł ą wodą (29 stopni) i francuska animacja (w ogó le nie zwraca uwagi na Rosjan) to cał a rozrywka.
Zjeż dż alnie hotelu Beach Albatros Garden (któ ry znajduje się za hotelem Blue) nie są stworzone dla dorosł ych - walił em się w plecy wychodzą c z zielonej zjeż dż alni (kto wiedział : )) - strasznie bolał o i prawie wyleciał em biał ej moż esz jeź dzić kró cej, ale musisz samodzielnie dostosować prę dkoś ć , w przeciwnym razie moż esz doznać kontuzji.
Dwie zjeż dż alnie w hotelu Beach Albatros są po prostu okropne, jedna na materace i koł a (kupujesz ją sama), druga „nie oszczę dza plecó w”.
Dyskoteka dziecię ca dla klasy C, prowadzona moim zdaniem przez 3 dziewczyny z Polski, zlokalizowana na terenie Blue.
Zabawna historia z dziecię cym klubem francuskiej animacji, przyjechał am tam z dzieckiem rysować - dziecko usiadł o przy stole, po czym ich animator podszedł do mnie i poprosił o opuszczenie pokoju, powoł ują c się na fakt, ż e klub był tylko dla Francuzó w.
Nawiasem mó wią c, przez resztę zachowywał a się nieodpowiednio - jest tam jedyna gruba - trzymaj się jej boku : )
Potem dowiedzieliś my się , ż e na terenie Beach Albatros Garde jest inny klub z cał kiem niezł ym placem zabaw, zaraz za zjeż dż alniami - tam pojechaliś my, swoją drogą , Polacy też tam pracują.

Plaż a i morze:
To nie plaż a : )

Wyobraź sobie tamę o dł ugoś ci 100-150m. dla 5 hoteli (Albatros Palace, Beach Albatros, Beach Albatros Garden, Blue i Vista).
Pierwszym autobusem przyjechaliś my o 8:30, nie był o już moż liwoś ci wzię cia leż aka nad morzem, ani na molo, ani na ostatniej linii. Cał y czas leż ą na piasku - swoją drogą jest ich sporo.
Jest piasek, ale z kamykami, zejś cie jest gł adkie po gł ę bokoś ci 5-7 metró w, popł ynę liś my na lewo od molo, wejś cie tam nie jest zbyt dobre, ale potem piasek jest drobny i mię kki.
Morze przez pierwszą poł owę , podczas odpł ywu, był o czyste - potem, podczas przypł ywu, pł ywał o, nie rozumiem co, był a deska sedesowa i rolki papieru toaletowego i worki na ś mieci, odnieś liś my wraż enie, ż e ł odzie, któ re rano stoją przy molo, zmywają wszystkie ś mieci do morza i wyrzucają na brzeg.

Usł uga:
To najsł abszy punkt hotelu, w cią gu dnia czyszczą basen dla dzieci, nie zwracają c uwagi na dzieci, któ re w nim pł ywają , pocierają podł ogę na terenie hotelu czymś ś liskim, wielokrotnie narzekali - bez rezultató w.
Sprzą tanie to generalnie piosenka, ż adne sprzą tanie nie jest normalne, ale nie bez przygó d.
Mieliś my pokó j na parterze (budynek 5) tuż przed basenem dla dzieci, wyszliś my przez balkon i zostawiliś my klucz w pokoju, wię c te "kliny" widzą c klucz zamkną ł baclone i na odwró t kilka razy nie zamykali balkonu po sprzą taniu pod naszą nieobecnoś ć.
Ostatniego dnia, pakują c walizki, zaczę li znajdować dziecię ce rzeczy w miejscach, do któ rych same nigdy by nie poszł y, tak jak chcieli, ż ebyś my o nich zapomnieli!

Drinki:

Koktajle moż na pić tylko z baru na recepcji, w innych miejscach jest po prostu okropnie, piwo butelkowe nalewa się do woli. Piliś my poncz do sadzenia i baby rum bananowy.

Do albatrosó w już nie pojedziemy.
Ci, któ rzy się tam wybierają – wybierzcie Beach Albatros, któ ra znajduje się w pierwszej linii.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał