Nie ma tam nic do roboty w Boże Narodzenie
Pojechał em z koleż anką na tydzień do Pragi. Przyjechał na katolickie Boż e Narodzenie. Czechy w dzisiejszych czasach wyglą dają po prostu bajecznie. Jest bardzo bajeczna. Zwł aszcza z wysokoś ci wież y widokowej na zegarze Rynku Starego Miasta. Po prostu mieliś my pecha z pogodą . Był mró z. Wycieczki z wycieczek Amigo są trochę dziwne. Dwa dni galopu przez miasto, a potem Wiedeń . Bardzo trudny. A przewodnik był , powiedzmy, niezbyt dobry. Prahań czycy mają bardzo dziwny stosunek do swojego miasta (wpisanego na listę UNESCO!! ! ). Wszę dzie graffiti nie jest do koń ca czyste. Stare pokolenie nie lubi Rosjan (za 1968). Kupiliś my bilety na tramwaj, wpadliś my w chamstwo. Nie byli niegrzeczni wobec nikogo, tylko się uś miechali. Czeski rzą d nie uważ a za konieczne zmiany sytuacji. To nie jest dobre. Gł ó wną zaletą Czech jest bardzo smaczne piwo i zaskakują co tanie jedzenie. Koniecznie wypró buj kolano i ż eberka z dzika. Bardzo smaczne i obfite zupy. Jeś li podró ż ujesz razem, moż esz spokojnie wzią ć jedną porcję na dwie. Piwo jest pyszne! ! ! W Czechach jedyny McDonald's na ś wiecie serwują cy piwo. Ale z publicznymi toaletami - kł opoty. Nadal trzeba ich szukać . Lepiej kupować ubrania nie w duż ych centrach handlowych, ale w zwykł ych sklepach. Buty najlepiej kupować w Dreź nie. I tanio i dobrej jakoś ci. Bilet z Pragi kosztuje okoł o 50 euro. Jedź kilka godzin. W Pradze nie moż na się zgubić , wię c moż na bezpiecznie spacerować po mieś cie. Po prostu trzymaj pienią dze blisko ciał a. Zmieniaj pienią dze tam, gdzie mó wią ci przewodnicy. Oszukują wszę dzie. Moż esz bezpiecznie iś ć z kartami. Akceptowane wszę dzie. Dodatkowe produkty moż na kupić w sklepie spoż ywczym (dzię kujemy Wietnamowi!! ! ). Puste butelki po piwie moż na przekazać . Jest to bardzo korzystne, jeś li pijesz z butelki. Poszliś my do kawiarni. Ceny tam są tań sze niż w sklepach. Do Drezna przywieziono nas 26 grudnia, gdzie nic nie dział ał o, stanę liś my przed butami-butami za 15-60 euro i wyjechaliś my z niczym. Pamią tki są bajecznie drogie zaró wno w Pardze, jak iw Dreź nie. Są rzeczy, któ re w Moskwie moż na kupić taniej. Zabrali nas też do Wiednia. Sam w sobie - po prostu SUPER! ! ! Pię kno jest bajeczne. Ale w Pradze koniecznie odwiedź katedrę ś w. Wita. Tylko sam, bez przewodnika. W Pradze wszę dzie moż na bez problemu pojechać i zrobić zdję cia. Ogó lnie sama Praga jest dobra, ale ja już nie chcę tam jechać . . Wszystko opró cz jedzenia jest drogie, a pogoda jest paskudna. I nieprawdą jest, ż e usuwają „radoś ci” swoich ulubień có w. W cał ym mieś cie jest ich mnó stwo. Wię c podnoszą c gł owę (jest tylko jeden sposó b), nie zapomnij spojrzeć na swoje nogi. I nie przechodź przez jezdnię na czerwonym ś wietle, policjant wyroś nie z ziemi. Dobra - 700 koron. Ucieczka jest nierealna. Transport publiczny nie jest tani. Przewodnicy mó wią , ż e nie da się przejś ć obok zają ca. Bardzo duż a grzywna. Kupiliś my bilety na siedem dni, w sumie chyba sześ ć razy i nigdy nas nie zł apano. Najprawdopodobniej szczę ś cie. Jeś li się nie boisz, zaryzykuj. Mił ej podró ż y!