„Praski romans”, wycieczka po Accord

21 Sierpień 2009 Czas podróży: z 08 Sierpień 2009 na 16 Sierpień 2009
Reputacja: +49
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

W tym roku po raz pierwszy wybraliś my się z mę ż em na wycieczkę krajoznawczą do Europy. Przed wyjazdem przeczytał em wiele recenzji, wię c postanowił em dodać wł asne. Moż e komuś się przyda =).

Wycieczkę kupiliś my z wyprzedzeniem, dwa miesią ce wcześ niej - jest taniej, a poza tym mieliś my dobre miejsca w autobusie. Specjalnie wybraliś my wycieczkę z wyjazdem ze Lwowa, aby nie wstrzą sać dniem w autobusie z Kijowa do granicy, ale kupiliś my za poś rednictwem kijowskiej firmy „Lilian-Express”. Zrobili też paszport (rejestracja nie znajduje się w Kijowie, a podró ż do ich historycznej ojczyzny był a droga). Byli zadowoleni z firmy: zrobili paszport dokł adnie w miesią c, zgodnie z obietnicą ; kierownik opowiedział nam wszystko o wycieczce bardzo szczegó ł owo, poza tym wizę otrzymaliś my 4 dni przed wyjazdem - moim zdaniem bardzo dobrze!


Wycieczka oferowana jest w dwó ch wersjach - standardowej i klasycznej. Classic to odpowiednio droż sze, lepsze hotele. Wzię liś my Standard i nie ż ał owaliś my - hotele są już bardzo dobre, ale bus dowozi ich bezpoś rednio do hotelu i stamtą d odbiera (mniej osó b jeź dzi Classic, a wydaje się , ż e trzeba się stamtą d dostać samemu . Nie wiem na pewno - ani jedna osoba z naszej grupy go nie wzię ł a).

PRZYGOTOWANIE

Bę dą c jeszcze w Kijowie postanowiliś my nie brać udział u w wię kszoś ci dodatkowych wycieczek, ale opracować wł asny program dla Pragi. Aby to zrobić , pobraliś my przewodnik Afisha - bardzo rozsą dny, radzę .

Zabrali ze sobą :

- Idę w pierwszy dzień trasy. Nie obliczył em. Jak się okazał o, na drogę moż na był o zabrać tylko ś niadanie, wodę i chrupią ce ciasteczka. Kilka razy dziennie zatrzymywaliś my się na stacjach benzynowych, był y też mał e sklepy spoż ywcze; dodatkowo zabrano nas na lunch do dobrej kawiarni na torze.

- lekka odzież . Nie radzę duż o tego brać : po pierwsze są wię ksze szanse gdzieś zapomnieć , a po drugie jest to niewygodne z duż ymi walizkami - udał o nam się zamieszkać w 4 hotelach w 9 dni, ale to nie jest najbardziej intensywna wycieczka ! Lepiej wybrać coś uniwersalnego, w któ rym moż na dł ugo chodzić , iś ć do restauracji lub teatru i wybrać się na wycieczkę do koś cioł a. Naprawdę potrzebował am luź nej jasnej spó dnicy do kolan.

- ciepł e ubranie. Przydał a się - przez kilka dni padał o, a temperatura wynosił a okoł o 17 stopni.

- wygodne buty: trampki i kapcie bez obcasó w. W Pradze jest duż o kostki brukowej, a spacerowanie w szpilkach jest nierealne. Nawiasem mó wią c, noszenie bardzo otwartych sandał ó w też jest nieprzyjemne: przynajmniej kilka razy wyś liznę ł a mi się stopa z buta i zranił em pię tę o ostry ró g kostki brukowej.

- apteczka pierwszej pomocy. Dzię ki Bogu nie przydał się , ale lepiej go wzią ć – w Czechach prawie wszystkie leki moż na kupić tylko na receptę .

- ksią ż kę i kilka magazynó w, ż eby nie znudzić się odprawą celną . Bardzo przydatne!

- pasta do zę bó w, szampon itp. Lepiej mieć wł asny szampon – nie wszę dzie był on dostę pny w hotelach.

- KAMERA. I zapasowe baterie. I wię cej! ! ! =)

Program wycieczki kopiuję ze strony internetowej Accord. Dalej, za dnia, moje komentarze.

"Dzień.1.

SOBOTA. Lwó w. Spotkanie każ dego turysty przez przedstawiciela firmy „Accord Tour”.


09.00 Wyjazd ze Lwowa. Przekraczanie granic. Zakwaterowanie w hotelu. Nocleg w hotelu. "

Rzeczywiś cie, tuż przy aucie powitał nas mł ody czł owiek z napisem „Accord Tour”, przypomniał nam, ż e o 8:30 musimy iś ć do autobusu, pokazał nam parking autobusowy i poczekalnię . Lepiej nie spó ź nić się na wyznaczoną godzinę odbioru - nasza grupa wyjechał a jeszcze przed zadeklarowaną godziną.9:00.

Opiekunem naszej grupy był a Lianna, bardzo mił a dziewczyna i dobra organizatorka. Dzię ki wcześ niejszemu wyjazdowi szybko przeszliś my odprawę celną w 2 godziny i pojechaliś my dalej. Noc spę dziliś my w mieś cie Psherov, w hotelu FIT. Podobał nam się hotel - bardzo czysty, schludny, ś niadanie jest po prostu doskonał e.

"Dzień.2.

NIEDZIELA. Ś niadanie. Naszą znajomoś ć z Republiką Czeską zaczynamy od dawnej stolicy Moraw - miasta Oł omuniec. . . ”

Z Psherova do Oł omuń ca jest bardzo blisko. Samo miasto jest naprawdę pię kne i ciekawe, ale nie mieliś my szczę ś cia z przewodnikiem - nie mó wił zbyt dobrze po rosyjsku. Ale ogó lnie nadal mi się podobał o.

"Czas wolny. "

Mieliś my aż.30 minut wolnego czasu, wię c tak naprawdę nie moż emy na to liczyć . Jeś li chcesz coś zrobić /obejrzeć /kupić , lepiej spró bować zrobić to dobrze podczas zwiedzania. Co wię cej, centrum miasta nie jest zbyt duż e i trudno się tam zgubić .

„Przeprowadzka do Pragi

19:00 Wieczorna wycieczka „Nieznane gwiazdy nad Pragą ”… "

Praga jest ś wietna! Szczegó lnie wieczorem.


Przed wycieczką zameldowaliś my się w hotelu, mieliś my okazję przebrać się i trochę odpoczą ć . Hotel jest Residence Emmy, bardzo dobry. Pokoje są wygodne, posiadają osobną ł azienkę , lodó wkę , klimatyzację , TV. Był o mydł o, szampon, a nawet igł a i nitka oraz waciki do uszu. Do centrum moż na dojechać autobusem + metrem, ale nie na dł ugo – okoł o 20-25 minut. Autobusy kursują zgodnie z rozkł adem, mniej wię cej raz na 20 minut od wczesnych godzin porannych do pó ł nocy. Po pó ł nocy kursują specjalne autobusy nocne, ale jeż dż ą rzadziej. Transport jest bardzo czysty i niezbyt zatł oczony, wię c nie był o z nim problemó w.

Już pierwszego dnia wszyscy otrzymali dobre mapy centralnej czę ś ci Pragi, któ re okazał y się bardzo przydatne - w Pradze ł atwo się zgubić .

"Dzień.3.

PONIEDZIAŁ EK. Ś niadanie. 09:00 Piesza wycieczka „Sekrety, któ re opowiedział a Praga…”

Ś niadanie jest pyszne. Poranna wycieczka po Zamku jest bardzo ciekawa, nie braliś my dodatkowo. Zamiast tego wspię liś my się na Petř í n, wież ę widokową na wzgó rzu nad Pragą . Podobno widok jest niezwykł y, tylko stamtą d moż na w peł ni zobaczyć Katedrę Ś w. Wita. Wokó ł wież y pię kny zadbany park z ogrodem ró ż anym.

Poza tym spacerowaliś my po Mał ej Stranie – bardzo pię knej starej dzielnicy Pragi. Zjedliś my też lunch w restauracji U Schnellu - miejsce nie kultowe, ale bardzo przytulne. Kolacja dla dwojga (dwie zupy, dwa piwa i jeden serek maś lany) - niecał e 400 koron. Wspię liś my się na wież ę koś cioł a ś w. Mikulasza, stamtą d patrzyliś my na centrum miasta.

Przy okazji pamię taj, ż e wszelkiego rodzaju wież e widokowe, muzea i podobne atrakcje turystyczne w Pradze są znacznie droż sze niż na Ukrainie. Petř í n = 100 koron (4 euro) na osobę , wież a = 70 koron (okoł o 3 euro) itd. Ale powiem ci już teraz – warto.

„Dzień.4.

We wtorek pojechaliś my do Muzeum Lotnictwa w Pradze (Letecke Museum Kbely). Znajduje się doś ć daleko od centrum, wię c przejazd tam mimochodem nie bę dzie dział ał . Ale jeś li interesujesz się lotnictwem, koniecznie musisz pojechać - muzeum jest bardzo duż e, ciekawe, jest Phantom, Messerschmidt, duż o starych czeskich dwupł atowcó w. Moż na fotografować wszystko, sprzedają też sporo tematycznych pamią tek - koszulki-czapki z samolotami, ró ż nego rodzaju paski itp. i to cał kiem niedrogo. Muzeum jest otwarte od 9 lub 10 do 18 we wszystkie dni z wyją tkiem poniedział kó w. Znajduje się w pobliż u stacji metra Letnany, stamtą d kursuje do niego autobus


Potem wró ciliś my do centrum, wę drowaliś my po Starym Mieś cie. Poszliś my do Muzeum Komunizmu (adres - Na Prikope 10) - ciekawe, ale IMHO trochę drogie: bilet wstę pu to 180 koron. Najciekawszy jest tutaj film dokumentalny o komunistach w Czechach i Aksamitnej Rewolucji. Reszta to stare ksią ż ki, zabawki, plakaty, któ re szczerze mó wią c są peł ne w Kijowie na Pietró wce i na wiejskich strychach babć . Siedzieliś my w browarze Novomestsky - jest przytulnie, piwo nie jest zł e, chociaż osobiś cie bardziej podobał mi się czarny Velikopopovitsky Kozel i lekki Budvar. Dwa piwa i jedna duż a porcja mię sa z knedlami kosztują.280 koron. Odwiedziliś my wyspę Kampa. Zdecydowanie warto tam pojechać - jest bardzo pię knie i jest tam bardzo mał o ludzi. Zapewne to wł aś nie ulice Kampy, a nawet Kró lewskie Ogrody na Zamku kojarzą mi się obecnie najbardziej z Pragą .

Wieczorem poszliś my do fontanny Krzhizhikov. Spektakl jest bardzo pię kny, polecam!

„Dzień.5.

W ś rodę ponownie wybraliś my się na Zamek, tym razem bez przewodnika, aby zrobić wię cej zdję ć , a takż e wspię liś my się na Wyszehrad, do najstarszej czę ś ci Pragi. I wielu, wielu wę drował o po ulicach Pragi - ekscytują ce doś wiadczenie : -).

Zjedliś my kolację w restauracji U Kroka (Vratislavova 12/28) niedaleko Wyszehradu. Za 370 koron zjedliś my do syta i to wł aś nie tutaj wypili Czarną Kozę - niezwykł e piwo!

„Dzień.6.

CZWARTEK. Ś niadanie. Wyjazd z hotelu. Zapraszamy do malowniczych i majestatycznych poł udniowych Czech. . . Zwiedzanie zamku Hluboka nad Weł tawą (wstę p pł atny dodatkowo). "

Warto wybrać się w Gł ę binę! ! ! Zamek robi ogromne wraż enie – luksusowe pokoje, ogromna biblioteka ze starymi ksią ż kami, wspaniał a kolekcja broni… Ż ał owaliś my tylko, ż e po zwiedzaniu był o mał o czasu. Wokó ł zamku rozcią ga się pię kny park, w pobliż u sprzedawane są pamią tki. Swoją drogą kupiliś my tu wię kszoś ć pamią tek - wybó r jest bardzo dobry, a ceny znacznie niż sze niż w Pradze.

„W takim razie droga leż y w sercu poł udniowych Czech – Cesky Krumlov…”

W Krumlovie mieliś my najlepszego przewodnika - Dagmarę (albo Dasha, jak przedstawia się po rosyjsku). To naprawdę przewodnik od Boga, opowiada bardzo obrazowo i ciekawie. Krumlov to wyją tkowe miasto, cał e centrum przypomina ulicę Zlata.

"Dla wszystkich chę tnych wieczorny relaks „Nad lampką dobrego morawskiego wina. . . ” (20€). Wieczorny spacer po tajemniczym Krumlovie. . . "

To jedyny dodatek. wycieczka, któ rą wybraliś my. Wino jest pyszne, tak samo jak obiad. Jedyny moment: najpierw degustacja wina, a potem, gdy wino jest już wypite, jedzenie jest dostarczane. Tak wię c po pierwsze, przed degustacją należ y zjeś ć lekką przeką skę , a po drugie, trzeba być przygotowanym na dopł atę za sok/wino/piwo do obiadu. Albo nie spiesz się z degustacją , a wino zostaw w kieliszku  .


Wieczorna wycieczka jest po prostu cudowna, szczegó lnie dla tych, któ rzy kochają bajki i legendy.

"Nocleg w hotelu. Nocleg w hotelu. . . "

Przed wycieczką zamieszkaliś my w hotelu Vltava. Nie podobał nam się sam hotel - jedyny na tej trasie. W pokoju trochę chł odno (tego dnia padał o), nie był o grzejnika ani ciepł ego koca; w kranie nad umywalką woda pł ynę ł a bardzo cienkim strumieniem i tylko zimna (choć ciś nienie w kabinie prysznicowej był o wyż sze i był o gorą co); dodatkowo nie był o suszarki na rę czniki i poś ciel. Wysuszyliś my wszystko na oparciu krzesł a, a rano stwierdziliś my, ż e z farby pozostał y burgundowe smugi : -(. Na ś niadanie cał a grupa został a podniesiona do godziny 7 - nie chcą przedł uż ać ś niadania, to dla nich niewygodne. Dodatkowo pieczenie i ser dla wszystkich nie wystarczał y, a sok był bardzo rozcień czony wodą .

„Dzień.7.

PIĄ TEK. Ś niadanie. Czas wolny w Czeskim Krumlovie. . . ”

Postanowiliś my zostać w Krumlovie i wcale tego nie ż ał owaliś my. W samym centrum miasta wznosi się niesamowicie pię kny zamek, starszy niż w Gł uboce. W fosie przed zamkiem mieszka kilka niedź wiedzi ^_^. Ponadto prawie w każ dym domu znajdują się sklepy z pamią tkami, cukiernie i galerie.

„Dzień.8.

SOBOTA. Ś niadanie. Wyjazd z hotelu. Wyjazd do Polski.

Wycieczka po Krakowie. . .

Podró ż z Krumlova do Krakowa jest dł uga, a byliś my w Krakowie okoł o 18:00. Ale dzię ki dobrej organizacji udał o nam się zobaczyć Wawel (niestety tylko z zewną trz), i centrum miasta, zjeś ć obiad, a nawet kupić smoki – smok uważ any jest za symbol miasta, a wszę dzie duż o sprzedają zabawek, magnesó w i innych pamią tek w postaci smoka.

Sam Krakó w nie zrobił na mnie wielkiego wraż enia - zbyt hał aś liwy i wybredny. Ale moż e dlatego, ż e trafiliś my tam na wakacje.

„Dzień.9.

NIEDZIELA. Ś niadanie. Przemieszczanie się po terytorium Polski. Przyjazd do Lwowa ok. 15.00. . . "


Znowu wyjechaliś my bardzo wcześ nie i doś ć ł atwo odprawiliś my odprawę celną - wielkie dzię ki dla Lianny! W efekcie byliś my we Lwowie okoł o 14, trochę zmę czeni, ale zadowoleni i peł ni wraż eń .

Za nas dwoje wzię liś my okoł o 900 euro, poł owę (okoł o 450 euro) przywieź liś my z powrotem, zwł aszcza nie odmawiają c sobie niczego. Jedli dwa, trzy razy dziennie (po prostu zapomniał em dobrej poł owy imion…), przywozili pamią tki dla siebie i swoich bliskich. Chociaż oczywiś cie w Pradze moż na wydać znacznie wię cej.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (5) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara