„Piękno w uprzęży”

17 Grudzień 2015 Czas podróży: z 16 Wrzesień 2014 na 18 Wrzesień 2014
Reputacja: +6643.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Przedś wią teczna Europa po raz kolejny minę ł a. A dusza uporczywie prosi o coś ś wią tecznego, magicznego, pię knego i bajecznego. I wtedy przypomniał em sobie wystawę , na któ rą trafił em zeszł ej jesieni w Pradze. Prezentowano powozy, powozy, powozy otwarte, sanie z XVIII - począ tku XX wieku. w. z Czech, Moraw i Ś lą ska. Oczywiś cie nie na Boż e Narodzenie, ale był o pię knie! ; )

I nie tylko pię kne! Dlatego sugeruję , aby „chł opcy” nie spieszyli się z wychodzeniem z tego tematu, od razu klasyfikują c go jako „dziewczę cy”. Wrę cz przeciwnie – temat bardzo mę ski, bo powozy i sanie wtedy był y takie same jak teraz. Wę drują c po wystawie, pró bował em znaleź ć wspó ł czesny odpowiednik dla prawie każ dego wagonu. W wielu przypadkach to zadział ał o! : ))

Przy wejś ciu wita nas karetka ceremonialna Jó zefa Adama I, księ cia Schwarzenbergu, stworzona w latach 1742-43 dla udział u księ cia w koronacji Marii Teresy.


To jeden z sześ ciu ceremonialnych powozó w rodu Schwarzenbergó w, znanych jako Galawagen (jakiś skojarzenia? ; )).

arcybiskup praski Wilhelm Florentin von Salm-Salm, jak przystał o na mę ż a Boż ego, korzystał ze skromniejszej i mł odszej karety (ostatnia tercja XVIII wieku), ale i tak robi ona wraż enie. I należ y do „najmł odszego” Galawagen w Czechach.

Ale Galawagen to nie Galawagen, ale trzę sł o się i koł ysał o ich biednych towarzyszy w ś rodku nie sł abo. Koł a drewniane, bez amortyzatoró w. Jedna radoś ć - na uroczystych powozach nie da się pę dzić bardzo szybko, wię c myś lę , ż e się przystosował y. A paski, na któ rych, powiedzmy, sama kabina był a przymocowana, lekko wygł adził y drż enie.

Panie mają pod tym wzglę dem wię cej szczę ś cia, chociaż nawet tutaj nie jestem do koń ca pewien. Mieli takie lektyki do spaceró w po ogrodzie, poruszania się po mieś cie na kró tkie odległ oś ci itp.

Produkowano je gł ó wnie w Europie Poł udniowej, aw szczegó lnoś ci w przedstawionej na wystawie Genui. Có ż , tutaj mam analogię do czegoś takiego jak Smart, chociaż nadal jeź dzi sam. : )

< img alt="" src="https://img-fotki.yandex.ru/get/5411/228576982.1e/0_2a6ccc_2c506bd3_L.jpg" style="wysokoś ć : 500px; szerokoś ć : 333px" />

Inny ksią ż ę Schwarzenberg, Johann Adolf II, aby wzią ć udział w kolejnej koronacji - kró lowa Wiktoria w czerwcu 1837 roku, zamó wił powó z w firmie Barker & Co. , dostawcy na brytyjski dwó r kró lewski. I co ciekawe - w przyszł oś ci firma ta brał a czynny udział w branż y motoryzacyjnej, dostarczają c nadwozia do luksusowych samochodó w - Rolls-Royce, Bentley, Daimler.

Dekoracja wewnę trzna i zewnę trzna bryczki odpowiadał a wysokiej pozycji klienta i prestiż owej reputacji firmy. Oto czysty Rolls-Royce!

Na począ tku XIX wieku mistrzostwa przechodzą do wagonó w typu berlingot, któ re mogą pomieś cić.2 pasaż eró w i przeznaczone są do pokonywania kró tkich dystansó w – na bal, do teatru czy na inne imprezy towarzyskie.


Jednak na tym tle nie jest dla mnie jasne, dlaczego Citroen nazwał swoją pó ł cię ż aró wkę ró wnież Berlingo - zdecydowanie nie wypada jechać na pił kę takim autem (zdję cie z oficjalnej strony Citroena w Ukraina).

Oto " Berlingo » Cesarz austriacki i kró l czeski Ferdynand I Dobry odpowiadali wszystkim kanonom swojego modelu. Potem jeź dził nim sam Franciszek Jó zef podczas I wojny ś wiatowej - poczuj jakoś ć pracy!

I jako historia ś wiadczy, ż e uż ywane powozy był y w tamtych czasach popularne.

Uderzają cym tego przykł adem jest perł a wystawy, uroczysta kareta arcybiskupa oł omunieckiego Antonina Theodora Colorado-Waldsee, któ rą jeź dził do koś cioł a ś w. Wacł awa, gdzie został intronizowany w 1777 roku.

>Ten powó z rozpoczą ł swoją historię w pierwszej poł owie XVIII wieku. w Wiedniu, gdzie podobno został wykonany dla rodziny Kinskich. Być moż e ten fakt wyjaś nia bogactwo jej biż uterii!

Có ż , a powó z zaprzę ż ony był przez sześ ć koni, któ rych dł ugoś ć uprzę ż y wynosił a od 12 do 14 m. A razem z powozem cał a dł ugoś ć „pojazdu koł owego” przekraczał a 18 m. Ogó lnie już zrozumiał eś , jak tam to limuzyna! ; )

I ja chciał bym powiedzieć kilka sł ó w o uprzę ż y, któ ra sama w sobie jest dzieł em sztuki. Pochodzi ró wnież z począ tku XVIII wieku.

i wykonane w stylu rokoko, któ ry polega na zdobieniu pió rami, frę dzlami, zł oceniami itp.

W XIX wieku istniał a tak egzotyczna rzecz jak kolej konna. Jej pierwszą linię w Europie poprowadzono z Linzu do Czeskich Budziejowic, aw 1836 przedł uż ono do Gmü nd. Tym samym jej ł ą czna dł ugoś ć wynosił a 200 km, co czyni tę drogę najdł uż szą na ś wiecie!

I to tutaj pojawił y się bryczki pierwszej klasy, znane jako Hannibal, a pó ź niej, w zwią zku ze wzrostem popularnoś ci transportu, pojawił y się ró wnież bryczki drugiej klasy. Takie „Intercity” po austriaku.

Wś ró d innych „transportu publicznego” wyró ż nia się dwukoł owy wó zek, nazwany na cześ ć wynalazcy Hansa Kaba i opatentowany przez niego w 1834 roku.

Ze wzglę du na swoją lekkoś ć i zwrotnoś ć był czę sto uż ywany w Londynie jako taksó wka (prawie nasz Daewoo Lanos).


I , oczywiś cie dyliż ans! 4 konie, 10 pasaż eró w i 2 bagaż niki - to cał y zestaw na wyjazd. Wyprodukował a go sł ynna wł oska firma Cesare Sala, któ ra sł uż ył a w XIX wieku. dostawca rzymskiego dworu kró lewskiego i cesarskiego w Wiedniu, a pó ź niej – kulturysta dla Alfa Romeo, Fiata i Isotta Fraschini.

Ale szanowane i zapracowani korzystali oczywiś cie z transportu prywatnego, jak np. inny arcybiskup oł omuniecki – Frantisek Salesky Bauer. Posiadał obszerny „garaż ”, skł adają cy się z co najmniej dwó ch zał ó g – wykonawczych

i na podró ż e.

Chociaż dla mojego nieoś wieconego oka są one doś ć podobne.

Wykoń czenie wnę trza i uchwyty na klamki, wygodne latarnie, arcybiskupi symbole – wszystko w najmniejszym szczegó le, choć powozy powstał y już w 1820 roku. Sklasyfikował em je jako Volkswagen Touareg.

>Oto Karol Max, ksią ż ę Lichnowski (nie mylić z Karolem Marksem), na wycieczki z licznymi misjami dyplomatycznymi zamó wił dwumiejscowy powó z typu coupe od berliń skiej firmy Eduarda Zimmermanna. I zaż ą dał ozdobienia go nie tylko swoim herbem, ale takż e czerwonymi kreskami na czarnym tle. Jak dla mnie cią gnie na Maserati lub Porsche.

Byliś my w tamte czasy i wizytó wki budowy powozó w. Jednym z nich jest prestiż owa szwajcarska firma Reinbolt&Christe z Bazylei. To ich autorstwo należ y do karety ksią ż ę cej z 1890 roku, wyposaż onej w doskonał e gumowe koł a redukują ce drgania, hamulec rę czny, klapy chronią ce szyby karety przed zabrudzeniem oraz eleganckie wnę trze.

Zał oga ta mieś cił a 3 pasaż eró w, 2 woź nicó w i jednego lokaja z tył u. Myś lę , ż e ten pojazd moż na ś miał o zaliczyć do kategorii Maybach. : )


>Motto wieku XX brzmiał o „Utylitarne, utylitarne i jeszcze raz utylitarne”. Bryczki i bryczki nabierają surowych form, ciemnych koloró w i minimum zdobień . Jednocześ nie zwraca się wię kszą uwagę na ich przydatnoś ć na dł ugie podró ż e – skó rzana gó rna i dolna skó rzana wnę ka, zwana „tablerem”, chronią ca przed deszczem, pojemna skrzynia pod siedzeniem na bagaż itp. są tu pewne fanaberie – zastosowanie drogiego drewna, wysokiej jakoś ci artykulacja czę ś ci, przestronny „salon” klasyfikuje takie powozy jako „mó j panie”. I naszym zdaniem nazwał bym to „samochodem klasy reprezentatywnej” jak „Mercedes”. ; ) Oto jak na przykł ad kareta Princess Metternich-Winneburg, zbudowana w 1914 roku

Nieco prostszy wyglą dał powó z sł ynnego czechosł owackiego prezydenta Tomasa Garrigue Masaryka, z któ rego korzystał gł ó wnie podczas wizyt znamienitych goś ci. Có ż , tutaj to nie powó z maluje osobę , ale osoba maluje powó z. Ponadto obecny prezydent Republiki Czeskiej jeź dzi takż e samochodem rodzimego producenta Š koda Auto a. s.

А wyobraź sobie jakie szczę ś cie dzieci tamtych czasó w (no oczywiś cie z zamoż nych rodzin) - powozy, sanie, konie. Po prostu rozkoszuj się !

>A takż e miniwó zki, gdzie zamiast koni moż na był o zaprzę gać psy z hodowli taty,

lub dla dzieci sanki z drą ż ka z dzwonkiem!

A skoro przeszliś my do drugiej czę ś ci wystawy, proponuję trochę opowiedzieć o pojazdach zimowych.

Teraz zmieniamy opony z letnich na zimowe i jeź dzimy dalej. Wcześ niej był o trudniej. ; )

Tu spotykają nas sanie Napoleona I Bonaparte, na któ rych wedł ug pobliskiego znaku przejechał przez Polskę do Drezna podczas odwrotu z Rosji w 1812 roku. Jak dla mnie musiał być strasznie niewygodny - Zresztą , ż e wiał o ze wszystkich stron, wię c i pią ty punkt prawie potoczył się po ziemi. Brrr!

Sanie mnichó w z klasztoru benedyktynó w w zachodnich Czechach wydawał y mi się nie mniej niewygodne

i Cysters opactwo w Wyszebrodach.

Jak mnisi , nawet biorą c pod uwagę cał y ich monastyczny styl ż ycia i ascezę , został y w nich umieszczone? Tajemnica!

Ale sanki z ró ż nymi dekoracjami w postaci amorkó w, delfinó w, ptakó w itp. był y mile zadowolone.

Có ż , najbardziej imponują ce okazy z kolekcji są zł ote

i Srebrne Sanie,

ponownie powią zane z imieniem Jó zefa Adama I, księ cia Schwarzenberga, któ ry podarował je swojej ż onie Marii Teresie, księ ż nej Liechtensteinu (nie mylić z austriacką cesarzową ). Co prawda wykonano tylko 4 takie sanie, ale na wystawie prezentowane są dwa.


W tym czasie Europa przeż ywał a „boom saneczkowy”, któ ry pochodził z krajó w skandynawskich. Wesoł e wyś cigi sań lub uroczyste przejaż dż ki konne był y ulubionymi rozrywkami tamtych czasó w, na któ re oddawał y się panie z wyż szych sfer od ś wią t Boż ego Narodzenia aż do począ tku Wielkiego Postu. Sanie był y zaprzę ż one przez jednego lub dwa konie, któ re prowadził pan, któ ry znajdował się za panią . A na pł ozach po obu stronach był a jeszcze jedna osoba - pomagali panu w prowadzeniu sań i utrzymaniu ró wnowagi zał ogi.

Ogó lnie ludzie wiedzieli, jak się bawić ! : )

A jeś li przyjrzysz się bliż ej zdję ciu Srebrnych Sań , zobaczysz w tle… Nie, nie tylko kolejne dziecię ce sanie, ale… ł yż wy! Tak jeź dził y wó wczas dobrze wychowane panie – znajdował y się w ś rodku, a pan na znanych nam ł yż wach pchał przed sobą taki wó zek po lodzie. Wszystko jest szlachetne! ; )

Nie ja wiesz, jak się masz, ale niespodziewanie wystawa mi się spodobał a! Wię c polecam - zobaczysz coś takiego, nie przeskakuj obok! ; ))

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (13) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara