Moja pierwsza podróż za granicę

Pisemny: 22 styczeń 2011
Czas podróży: 16 — 23 lipiec 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 8.0
To był a moja pierwsza wakacyjna podró ż za granicę...Pojechaliś my z moim chł opakiem przez Moskwę , z Niż nego jeszcze nie przyleciał y samoloty na Cypr. Trafiliś my idealnie, na lotnisku spotkał mnie przewodnik z biura podró ż y. Gdy tylko wsiedliś my do autobusu, przewodnik zaczą ł opowiadać historię Cypru, jak już nas wysadzili))) Hotel jest mał y, miejski. Poł oż ony 10 minut spacerem od plaż y Mackenzie i 20 minut spacerem od centrum miasta. Sam hotel poł oż ony jest w dzielnicy mieszkalnej Larnaki, gdzie jest bardzo cicho i spokojnie. W hotelu odpoczywał o duż o Rosjan, cał y personel, z wyją tkiem barmanki z Afryki, dobrze mó wił po rosyjsku. Naprawdę podobał nam się hotel. Znajomy menedż er w biurze podró ż y zasugerował wybó r 2*, tł umaczą c, ż e na Cyprze poziom obsł ugi jest wyż szy niż w Turcji, Grecji, ż e 2* na Cyprze to nie mniej niż.3* w innych krajach. Podpisuję się pod jej każ dym sł owem. Codziennie sprzą tane pokoje, gotowane pyszne. Wybó r jedzenia nie jest ogromny, ale doś ć zró ż nicowany. Każ dego wieczoru przygotowywali ciekawe danie. Szczegó lnie pamię tam mussakę . To rodzaj zapiekanki ziemniaczanej z mię sem i warzywami. Po prostu lizać palce. Wzię liś my niepeł ne wyż ywienie, ale zjedliś my za duż o) Kilka razy poszliś my do kawiarni. Raz w kawiarni w pobliż u hotelu (w dó ł ulicy w kierunku morza). Pró bowali "Mix gril" - ró ż nych mię s (kurczak, wieprzowina, kebab, koś ć woł owa), grzybó w i grillowanych warzyw (zdję cie w zał ą czeniu). Jedliś my jedną porcję razem i za jedyne 8 euro. Niewą tpliwie gł ó wną cechą kuchni cypryjskiej jest rybna meze (pó ł misek rybny). Poszliś my go zjeś ć w „Restauracji Rybnej”, wię c był o napisane bezpoś rednio, po rosyjsku. Porcja kosztował a 14 euro. Ostrzegano nas, ż e razem nie damy rady, wię c z wielką przyjemnoś cią doł ą czyli do nas nasi rodacy (z Moskwy). Dwie porcje tego cudownego dania wystarczył y nam do przejadania się )))
Osobnym tematem do rozmó w jest piwo cypryjskie i greckie. Jestem wielkim fanem piwa))) Nie w tym sensie, ż e lubię się nim czę sto upić , ale czasem dla nastroju, z jaką ś pyszną przeką ską … Mmm) Ogó lnie w sklepach znaleź liś my 3 rodzaje piwa w Larnace: Keo, Lion i Mythos. Pierwsze dwa są cypryjskie, ostatnie greckie. Wszystkie są bardzo smaczne, niepodobne do domowych. Szczegó lnie spodobał o nam się Keo - taki przyjemny, bogaty smak, nie gorzki, ale też nie woda) Przywieź liś my do domu 2 opakowania sł oikó w 0.33 l - aby spró bować naszych rodzicó w i przyjació ł - wszyscy byli zachwyceni. Wyją tkowe okazał o się ró wnież wino cypryjskie. Kto by pomyś lał , ż e za 90 eurocentó w moż na kupić pudeł ko wybornego czerwonego wina pó ł sł odkiego. I to nie jest „yupi”, ale prawdziwe wino o bogatym smaku. Generalnie od 90 eurocentó w do 3.5 euro moż na kupić ró ż ne wina i nie bać się , ż e nie bę dzie smaczne. Przywieziony w prezencie bliskim - wszyscy to pokochali. Wina cypryjskie są teraz sprzedawane w niektó rych sklepach w naszym mieś cie, a czasem sobie nimi pobł aż amy)))
Wró ć my do hotelu. Jego gł ó wnym plusem jest cena))) Ale zapewniam, ż e nie jest jedyny. Klimatyzacja w każ dym pokoju (sprawna! ), ł azienka, telewizor, meble (oczywiś cie nie nowe, ale cał kiem przyzwoite), balkon (na któ rym spę dzaliś my cał e wieczory). Każ dego wieczoru najpierw spacerowaliś my ulicami Larnaki, czasem chodziliś my do lokalnych baró w, a potem wracaliś my do hotelu. .

W recepcji siedział a kobieta lub mę ż czyzna (był o ich dwó ch) - wszyscy mó wili dobrze po rosyjsku, bardzo uprzejmi i przyjaź ni. Był y dwa ł ó ż ka i cudownie się poruszał y)))
Kiedyś wybraliś my się na wycieczkę krajoznawczą po Cyprze: byliś my w gó rach Troodos, w klasztorze Kykkos, we wsi Lefkara (sł ynie z koronek, był a też bardzo pię kna kaplica, któ rej nazwę niestety ja nie pamię tam), minę liś my stolicę Cypru - Nikozję . W gó rach bardzo nam się podobał o - rosną tam czarne sosny, dzię ki czemu panuje niezwykł e gó rskie powietrze o przyjemnym zapachu drzew iglastych. Tak ł atwo oddychać w poł udniowym upale. . .
Dla lubią cych spę dzać czas lepiej wybrać się do Ayia Napa, a dla lubią cych spokojne wakacje lepiej wybrać Larnakę . Ale to nie znaczy, ż e w Larnace nie ma gdzie iś ć na spacer, potań czyć . Wszystko to ł atwo znaleź ć na centralnych ulicach miasta ; )
Wraż enia z Cypru był y niezwykł e - mam nadzieję , ż e na pewno tam wró cimy! Moż liwe, ż e ponownie w hotelu Larko! )))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał