Ездили с мужем. И как всегда хотелось сэкономить. Взяли 3* Pierre Anne. Завтрак-ужин, которые частенько прогуливали))) Можно было вообще без еды, если до утра гулять, как-то не до завтраков, а вечером уже не успеваешь). Но иногда все-таки попадали. Ужины – вкусные, мясо там всякое разное, нам понравилось. Завтраки обычные, как везде, есть можно. Яйца в разном виде, сыры, колбаски, йогурт, хлопья. А после сразу на пляж, благо он там рядом, камней правда полно при входе в воду. Ходили на пляж Лиманаки, минут 10 топать, зато песчаный, и поваляться и поплавать тут комфортно. Ну и Нисси бич конечно, классный, но это для больших любителей перемещаться на своих двоих, полчаса точно потратите, каждый день не находишься. Но хоть разок сходить стоит! Море лазууурное, песочек беленький. Кстати можно на автобусе. Народу там (на пляже в смысле) полно тусит, имейте ввиду, это я для тех, кто его, народ этот, не любит). А нам было в кайф, хотелось именно веселого ничегонеделанья и отрыва и, видимо, толпы))) А для таких желающих там есть все, Айя-Напа вообще не спит))) Дискотеки, бары, луна-парк, казино есть, в общем кому чего. Мы на танцульках зажигали, так было - уух, прям как раньше, вспомнили молодость, что называется)))) А потом возвращаешься к утру в отель и засыпаешь под шум моря. Мммм…С номером нам повезло – с видом на море дали. И, кстати, хороший, чисто и светло. Ванная нормальная – сантехника - свежачок, судя по внешнему виду и работе. А! Про еду забыла сказать. Мы, помимо отеля, еще в кафе ели, в разных. Дороговато, нет, ну кому как конечно. Были в Костасе, в таверне, понравилось. Еще рядом с отелем забегаловка есть там недорого и вкусно. А вообще заведений «для поесть» в Айя-Напе куча, хоть каждый день в разные ходите! Макдак и КФС есть, но это уж совсем на крайняк)
Еще, для кого-то может быть существенным минусом – wi-fi в отеле везде платный, но если очень хочется – в кафешках он бесплатный. Я вообще люблю на отдыхе забыть от остальном мире и о гаджетах, но маме ж надо позвонить – показаться))) Короче, вывод один! Кипр - сказка))) Айя-Напа – клевая! Pierre Anne – молодец! Все кому нужен отдых, особенно такой, чтоб батарейки зарядить и оторваться на всю катушку – вам точно сюда! ! !
Podró ż ował em z mę ż em. I jak zawsze chciał em zaoszczę dzić pienią dze. Wzię liś my 3*Pierre Anne. Ś niadanie-obiad, któ re czę sto pomijali))) W ogó le był o to moż liwe bez jedzenia, jeś li idziesz do rana, jakoś nie masz czasu na ś niadanie, a wieczorem nie masz czasu). Ale czasami nadal to robili. Obiady są przepyszne, są ró ż ne rodzaje mię s, nam się podobał o. Ś niadania jak zwykle, jak wszę dzie moż na zjeś ć . Jajka w ró ż nych postaciach, sery, wę dliny, jogurty, pł atki zboż owe. A potem od razu na plaż ę , bo jest nieopodal, prawda jest peł na kamieni przy wejś ciu do wody. Poszliś my na plaż ę Limanaki, tupaliś my przez 10 minut, ale jest piaszczysta i wygodnie jest tu leż eć i pł ywać . Có ż , plaż a Nissi oczywiś cie jest fajna, ale to dla wielkich fanó w poruszania się na wł asnych nogach, na pewno spę dzicie pó ł godziny, nie bę dzie Was tam codziennie. Ale warto pojechać chociaż raz! Morze jest lazurowe, piasek biał y. Przy okazji moż esz wsią ś ć do autobusu. Ludzie tam (w sensie na plaż y) są peł ni spę dzania czasu, pamię taj, ż e to ja dla tych, któ rzy go nie lubią , ci ludzie). I byliś my zachwyceni, po prostu chcieliś my się bawić , nic nie robią c i odrywają c się i najwyraź niej tł um))) A dla takich ludzi jest wszystko, Ayia Napa w ogó le nie ś pi))) Są dyskoteki, bary, park rozrywki , kasyno, w ogó le do kogo co. Zapaliliś my tań ce, tak był o - wow, tak jak wcześ niej, pamię taliś my naszą mł odoś ć , jak mó wią )))) A potem rano wracasz do hotelu i zasypiasz przy szumie morza. Mmmm. . . Poszczę ś cił o nam się z numerem - dali nam widok na morze. A przy okazji dobre, czyste i lekkie. Ł azienka jest normalna - hydraulika jest ś wież a, są dzą c po wyglą dzie i pracy. ALE! Zapomniał em wspomnieć o jedzeniu. Opró cz hotelu jedliś my takż e w kawiarniach, w ró ż nych. Drogie, nie, no có ż , do kogo oczywiś cie. Byliś my w Kostas, w tawernie, podobał o mi się . W pobliż u hotelu znajduje się ró wnież knajpka, któ ra jest niedroga i smaczna. Ogó lnie w Ayia Napa jest wiele lokali „do jedzenia”, nawet jeś li codziennie chodzisz do ró ż nych miejsc! Jest McKwacz i FSC, ale to cał kowicie ekstremalne)
Jednak dla kogoś moż e to być znaczą ca wada - wi-fi w hotelu jest wszę dzie pł atne, ale jeś li naprawdę tego chcesz - w kawiarniach jest darmowe. Ogó lnie lubię zapominać o reszcie ś wiata i gadż etach na wakacjach, ale muszę zadzwonić do mamy - ż eby się pokazać ))) Kró tko mó wią c, wniosek jest tylko jeden! Cypr to bajka))) Ayia Napa jest fajna! Pierre Anne - dobra robota! Każ dy, kto potrzebuje odpoczynku, a szczegó lnie takiego, aby nał adować baterie i wyjechać na maksa - na pewno tu jesteś! ! !