Świetny hotel z wyjątkiem ...

Pisemny: 29 sierpień 2010
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2010
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W zasadzie podobał mi się hotel! Doskonał a kuchnia, mił a obsł uga, przytulne i wygodne pokoje oraz ł azienki. Morze (choć już nie zależ y od hotelu) był o czyste, ciepł e, spokojne. Plaż a to biał y piasek, to tylko marzenie! Jednym z gł ó wnych problemó w jest nieodpowiedzialna przewodnik Lydia. Dwukrotnie (a to tylko my! ) pomieszał a nam dni i godziny wycieczek. Po pierwsze: zapisują c się na Grand Lux ​ ​ Tour, rozmawiał a z przedstawicielami Domodiedowa i mylił a nasz dzień . Od pią tku przeniosł a ją na czwartek (choć w ś rodę mieliś my już drugą i nie był o to dla nas wygodne przez dwa dni z rzę du). Dzię ki Bogu moż na był o zapisać się na poniedział ek, ale i tutaj czekał nas haczyk. Trasa został a przeł oż ona na poniedział ek o 15:40. Stoimy przy wejś ciu do hotelu (podeszł o do nas jeszcze dwó ch), czekają c. 10 minut, 15.25 - brak autobusu. Przylatuje kolejny samolot i informuje, ż e nasz przyleci dopiero za pó ł godziny. To jest o 16:30! Oszukiwał a nas przez godzinę ! W czterdziestostopniowym upale jest to po prostu nie do zniesienia! Zwró ciliś my się do niej z tym pytaniem, mó wią c, ż e tak nie jest i po prostu nie moż na tak lekceważ yć swojej pracy. Nie przeprosił a, po prostu powiedział a: „Tak… Aha, a ja myś lał am, ż e mnie zbijesz! Wł aś ciwie dali mi tyle czasu, ż e ja też to dla Ciebie zapisał am! ” A wię c dlaczego inna rodzina (po 15 minutach kolejne cztery osoby przyszł y na „miejsce spotkania”) napisał a o 16:30? Gdyby naprawdę dali jej taki czas, to by „oszukał a” wszystkich, prawda? Wcią ż był o mał o animacji, có ż , w zasadzie cał a rozrywka jest w centrum, ale daleko do centrum (zwł aszcza jeś li napychasz 2 talerze obiadu w siebie! ).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał