Przeciętny hotel w opuszczonym, nieciekawym miejscu

Pisemny: 9 wrzesień 2013
Czas podróży: 3 — 17 sierpień 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 1.0
Cześ ć ! Zanim wybierzesz ten hotel na wakacje - pomyś l! Poniż ej wyjaś nię .
Sam hotel jest normalny, choć bardzo skromny. Pokoje są duż e, wszystko dział a, czysto i baaardzo skromnie. Klimatyzator u nas dział ał dobrze, dla są siadó w był o ź le i bardzo gł oś no (nie mogli spać przez cał e wakacje, bo klimatyzator brzę czał , jakby samolot startował , ale nie mogli nic z tym zrobić ) .
Był y 2 opcje zakwaterowania: z widokiem na morze oraz z widokiem na stadion. Jeś li masz widok na morze, to wszystko jest w porzą dku, jeś li masz widok na stadion - muzyka do 12 w nocy (albo z ukraiń skiego obozu dla dzieci, albo z pensjonatu dla Rosjan). Repertuar w pierwszym przypadku to rosyjska muzyka pop, w drugim – lata 70. , 80. dla dziadkó w na wakacjach i chanson w wykonaniu pijanych prezenteró w.

Hotel znajduje się w dzielnicy Chaika (hotel dziennikarz). Moż na powiedzieć na obrzeż ach Zł otych Piaskó w, w otoczeniu placó w budowy (opuszczonych i nie), ś mieci, zepsutych dró g, bezpań skich psó w, starych hoteli, kempingó w, duż ego kompleksu apartamentowego i choinek.
Do plaż y zejś ć ok. 5-7 min, w gó rę (na gó rę ) -10 min. Plaż a „spotyka się ” z kanalizacją , wysypiskiem ś mieci i napisem „zakaz ką pieli”. Po 50 metrach zaczyna się już pł atny teren z leż akami i parasolami - przyzwoicie, czyś ciutko. Ratownicy, centrum medyczne i kilka mał ych kawiarenek. Strefy pł atne przeplatają się z doś ć duż ymi strefami wolnymi. Na ś rodku plaż y znajduje się kolejny kanał ś ciekowy.
Teraz o kuchni.
Ś niadanie. (Pó ł )bufet. Dawali nam zawsze bez zmian: kieł baski, szynkę , ser ż ó ł ty, ser biał y - bardzo wą tpliwej jakoś ci, jajka na ciepł o, pomidory, ogó rki, oliwki, mió d, dż em, pł atki kukurydziane, pastę , pieczywo, herbatę i coś podobnego do napoju kawowego ( ale na pewno nie kawa), chleb - weź go sam. Pod koniec ś niadania podawano rogaliki. I to był o coś . Rogaliki otrzymywał y po 2 na rę kę (Rosjanie i Ukraiń cy oraz Buł garzy po 3). Co wię cej, każ dy musiał przyjś ć po rogaliki, nawet dzieci nie dał y inaczej. Każ dego dnia ktoś przeklinał pracownikó w kuchni, wrzucał rogaliki w histerię , starał się o zmiany w menu…. sytuacja jest trochę napię ta…
Kolacja. Nie bufet, ale porcje. Zupa, dodatek, mię so, pieczywo, 2 brzoskwinie.

Kolacja. Bufet. Zawsze grillowane kieł baski, mię so (albo kurczak albo wieprzowina), dodatki (albo ziemniaki, albo ryż , albo kalafior, albo marchewka, albo groszek), pomidory, ogó rki, papryka, pieczywo, jeden rodzaj owocó w, ciasta (zawsze takie same), woda z kranu, yupi, chleb, zupa (ta pozostał a z obiadu). Nie ma wyboru, ale moż esz wzią ć tyle, ile chcesz. Zawsze pod ś cisł ym nadzorem pracownikó w kuchni.
W hotelu odpoczywają Rosjanie, Ukraiń cy i Buł garzy. Buł garzy przychodzą na leczenie (bł oto, masaż itp. ).
Personel hotelu jest bardzo przyjazny.
Czyszczenie. Codziennie zamiatali i myli podł ogi jedną szmatką we wszystkich pokojach. Mieliś my szczę ś cie - zaczę li z nami sprzą tać.....
Choroby i zatrucia. Wszystkie dzieci w hotelu, kiedy przyjechaliś my (okoł o 10 osó b) i kolejnych 15 dorosł ych zachorował o (wymioty, gorą czka). Nie wiem czy to był wirus czy infekcja....
Basen w hotelu tylko dla dorosł ych, nie ma dzieci, z wodą termalną - nie. Tylko bardzo, bardzo chlorowana. Basen był sprzą tany raz w tygodniu (w poniedział ki).
Gdzie iś ć i co zobaczyć . Tutaj trzeba bardzo, bardzo duż o myś leć ! Na pewno nie ma doką d pó jś ć w pobliż u. Do Zł otych Piaskó w moż na dojś ć drogą (bez chodnika) po placach budowy, wyrzucić ś mieci przez 20-30 minut lub wsią ś ć do autobusu. Wszystko. W pobliż u jest kilka mał ych kawiarenek, ale bardzo skromnych i zupeł nie skromnych.
W zasadzie hotel był wygodny, jedzenie był o znoś ne, nikt osobiś cie nie był dla nas niegrzeczny ani niegrzeczny. Wrę cz przeciwnie, Buł garzy są doś ć przyjaź ni i uprzejmi. Gdyby nie cią gł e skandale w jadalni, przed któ rą nie był o gdzie się schować – wszystko jest w porzą dku. Morze jest czyste, plaż a jest duż a.
Nielubiany: bardzo, bardzo brudny. Duż o ś mieci na drogach i w pobliż u hotelu.
Na zdję ciu - hotel, droga z hotelu do morza, rury na plaż y, ś mieci. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał