Nie podobało mi się

Pisemny: 28 lipiec 2010
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2010
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my z dwó jką dzieci (13 lat i 3 lata) w lipcu 2010r. Na trasie. agencja ostrzegł a - hotel jest AKTYWNY! ! Okazał o się , ż e to prawda!
Bardzo gł oś no, zwł aszcza w holu. Tam jest duż o ludzi. Przyszedł , gdy odbył y się Mistrzostwa Ś wiata. Niemcy ś wię towali przez dwa dni (szli pijani i krzyczeli coś bardzo gł oś no). Przyjeż dż asz nad morze z duż ego miasta i chcesz pewnego spokoju, ale tutaj go nie dostaniesz. Nie podobał o mi się jedzenie w ogó lnej restauracji - monotonne i niesmaczne, naczynia brudne (zwł aszcza na kubki ). Pokoje są znoś ne. Wymiana poś cieli i rę cznikó w przebiegał a bezproblemowo. Mieszkaliś my na 6. pię trze z widokiem na morze - i gł ó wny basen (tak, jest gł oś no, ale przy zamknię tych drzwiach balkon nie przeszkadzał zbytnio). Najstarsze dziecko (13 lat) poznał o chł opakó w i cał y dzień spę dził na basenie - podobał o mu się tylko dlatego, ż e miał z kim się porozumieć . Ale co do wakacji z mał ymi dzieć mi....Widział am jak cierpią matki z wó zkami, cią gną c je po schodach przy basenie, nie ma innego wyjś cia, ż eby wyjś ć z hotelu na drogę . Baseny są brudne (woda jest bł otnista, a na schodach jest brud), wię c nie odważ yli się iś ć z mł odszym - poszli tylko nad morze. Aby dostać się nad morze, trzeba iś ć gł oś ną ulicą handlową (w dó ł ), prawie wzdł uż drogi, po któ rej bardzo dobrze jeż dż ą samochody, a trzyletniemu chł opcu trudno wytł umaczyć , ż e jest to niebezpieczne. Poradziliś my sobie z tym, ale czuł em się w cią gł ym napię ciu, musiał em patrzeć na dziecko dł uż ej niż sekundę (flirtują c z cią gł ym wybieganiem na drogę ). Wracamy z morza, dziecko tylko w naszych ramionach, ale sam rozumiesz, ż e nie moż esz odpoczywać pod gó rę iw 30-stopniowym upale. I tak 2 razy dziennie Plaż a jest czysta - leż aki i parasole pł atne. W Zł otych Piaskach jest wiele rozrywek dla dzieci. Ale jeś li jesteś w pierwszej linii, moż esz odpoczą ć . A jeś li tak jak my, do wszystkich atrakcji, przejdziesz kolejne 150-200 metró w, a dziecko już jest niegrzeczne, bo nie wytrzyma takiego obcią ż enia, to nic specjalnie nie zobaczysz.
Chciał bym powiedzieć , ż e dla mł odych ludzi hotel moż e być odpowiedni, ale nie sł uż y do wypoczynku z mał ym dzieckiem. Odpoczywał em w Buł garii nie raz i bardziej podobał mi się wypoczynek w Sozopolu, w Elenite, w Albenie. Kto od reszty oczekuje ciszy i spokoju, nie jesteś w Zł otych Piaskach. W Buł garii nie jest ź le, ale najprawdopodobniej nastę pnym razem pojedziemy do Turcji za pienią dze, któ re zapł aciliś my (gdzie jest spokojniej, a jedzenie jest o wiele lepsze i moż na spę dzić czas z dzieckiem o wiele ciekawiej).

Swoją drogą , o hotelu - zgadzam się z wieloma, ż e ​ ​ nie cią gnie 4 gwiazdek. A najlepiej zjeś ć nie w hotelu, ale w lokalnych restauracjach, gdzie gotują bardzo smacznie i za rozsą dną cenę .
Nasi znajomi mieszkali w 3-gwiazdkowym hotelu na pierwszej linii 50 metró w od plaż y (swoją drogą ich hotel nie ró ż nił się zbytnio od Mimozy pod wzglę dem zakwaterowania) jedli tylko ś niadanie, resztę czasu jedli w lokalu restauracji i wydaliś my mniej wię cej tyle samo pienię dzy co mieszkaliś my w 4 gwiazdkach, jedzenie po prostu okropne, a ta droga do morza jest coś warta.....
PS Za rozrywkę postawił am 4 punkty tylko dlatego, ż e każ dego wieczoru odwiedzaliś my dyskotekę dla dzieci - dziecko bardzo lubił o tań czyć ze wszystkimi dzieć mi przez pó ł godziny (animatorzy bardzo się starali). Po dyskotece co wieczó r odbywał się program z ró ż nymi skeczami, konkursami (kilka razy siedzieliś my i ś mialiś my się ).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał