Dobry hotel?

Pisemny: 17 sierpień 2012
Czas podróży: 8 — 15 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Wybrał am hotel przez przypadek, zarezerwował am go, ufają c opisowi, a nastę pnie postanowił am poszukać recenzji. Recenzje znajdowano tylko przy rezerwacji, ale był y one najbardziej zgodne z prawdą . Musiał am jechać z mamą i dwiema có rkami - 4 lata i 10 miesię cy. Wię c najpierw rzeczy pierwsze.
Pokó j w hotelu jest dobry, nie gorą cy, przestronny, wszystko dział ał o. Wyją tkiem jest lodó wka, któ ra pierwotnie był a mini-barem z pł atnymi napojami. Jeś li nie masz już napojó w - moż esz po prostu uż yć go jako lodó wki, ale za 1 tydzień musisz zapł acić.10 lewó w w recepcji. Pomimo tego, ż e zapł aciliś my, z jakiegoś powodu nie zadział ał o to od razu, woda, któ ra stał a w nim przez 1 dzień , miał a temperaturę pokojową . Przypisuję to ró wnież temu, ż e wychodzą c z pokoju zabierasz kartę -klucz i zatrzymujesz cał ą elektrykę w pokoju. Ale pod koniec podró ż y ta mał a frę dzelka nadal zaczę ł a zamarzać .
Kolejna rzecz, któ ra zdenerwował a - gdy ś wiatł o w ł azience jest wł ą czone - wentylator dział a, tj. Skradanie się po cichu do ł azienki w nocy nie odniesie sukcesu. I z tym w zasadzie moż esz ż yć .

Nasz pokó j znajdował się na pię trze, na któ rym znajduje się recepcja i restauracja, mamy dziecko i bardzo wygodnie był o iś ć do restauracji i pokoju. Balkon "wychodził " na podwó rze, trochę w lewo widać był o basen, restaurację i plac zabaw oraz zejś cie na drogę . Był o cicho, wieczorem w restauracji był a muzyka na ż ywo, ale nie trwał o to dł ugo, do 22 i nie przeszkadzał o. Cał y czas był a jakaś impreza dla Niemcó w, to był o przed naszym wyjazdem, ale dzieci spał y i nic im nie przeszkadzał o.
Dobrze sprzą tany pokó j, rę czniki zmieniane codziennie! albo dlatego, ż e był y mał e dzieci, albo dlatego, ż e do tej pory był o niewielu turystó w, ale ogó lnie nie był o potrzeby rę cznikó w.
Basen: nie podoba mi się ten cud natury, kiedyś moja mama pojechał a tam z najstarszymi, ż eby posiedzieć i popł ywać , wszystko był o zaję te przez Niemcó w, a miejsc w cieniu nie był o, chociaż pó ź niej zapytał em faceta, ż eby pracował przy basenie, powiedział , ż e poł oż y parasole i leż aki obok sekcji dziecię cej i tak zrobił . W rezultacie niemieccy księ ż a natychmiast usiedli tam. Niemcy w ogó le nie poszli nad morze. Tutaj jakoś nie moż na był o odpoczą ć przy basenie.
Ż ywnoś ć . Ś niadania i kolacje w formie bufetu. Wszystkich był o duż o, satysfakcjonują co, urozmaiconych. Bardziej podobał y mi się obiady, ponieważ był o duż o ciepł ych dań , a sł odki stó ł nie był zł y - ciasta, ciastka, lody, kompot, budyń , sał atka owocowa, jogurt itp.

Na obiad moż na zjeś ć w hotelowej restauracji - był y happy hours, kiedy zabierasz coś na grilla (mię so-kieł basy) i napó j w prezencie (piwo, wino). Ale my tego nie chcieliś my, musieliś my nakarmić dzieci zupą , w hotelu kosztował o to 5 lewó w - 2.5 euro, czyli duż o, potem znaleź liś my niedaleko restaurację rybną i poszliś my tam na lunch. Zupa tam za 3.50 lewa, porcja ryby cał kiem spora – ok. 7-9 lewa, zamiast chleba wzię liś my też tortillę – nazywa się pyrlenka – ok. 7-9 lewa. Porcje zupy są ogromne, spokojnie moż na wzią ć.2 zupy na trzy, a nie jak w hotelu. Przy targu rybnym jest supermarket, ceny są niż sze niż na Zł otym i jest wszystko - od kosmetykó w po pasztety itp. Wię c zaopatrzyliś my się tam 1 raz i już tam nie poszliś my - kupiliś my chleb, pasztet, kwaś ny zacier, lutenichka, ciasteczka waflowe, piwo, sok, woda.
Plaż a. Na plaż ę schodzi się z hotelu przez park, wygodnymi schodami - schody, potem lot, znowu schody, są ł awki. Park bardzo ł adny, duż o zieleni, las dę bowy. Sam hotel otoczony kwiatami, ró ż ami, jest mał y plac zabaw. Po tym zejś ciu - drogą , trzeba przejś ć na drugą stronę i iś ć albo w lewo - na pł atną plaż ę na Riwierze, albo na darmową - tam trzeba jeszcze zejś ć po schodach. Najpierw rano pojechaliś my do darmowego, potem po 17-00 na Riwierę , ale już wszyscy byli tam wpuszczani, za darmo. A potem - zaczę li jeź dzić na Riwierę za opł atą - zapł ać przy wejś ciu za parasol (10 lew, 7 dni taniej, moim zdaniem ok 55 lewó w), albo za leż ak (7 lew, też jest zniż ka kupują c kilka dni), dają czek , a ty z tym czekiem idziesz na plaż ę , tam jest kierownik, otworzy ci parasol lub przyniesie leż ak. Moż esz odł oż yć parasol, jeś li zapł acił eś za leż ak, jest to tań sze. Pł ywaliś my na plaż y niedaleko Hotelu Lotus (ż ó ł te parasole) jest tam wygodnie, w pobliż u są huś tawki dla dzieci, a w morzu nie ma kamieni. Wieczorem, gdy morze zrobił o się zacienione i chł odne, kilka razy poszliś my do pobliskiego basenu dla dzieci, był o tylko sł oń ce, jest mał a zjeż dż alnia dla dzieci w wieku 3-7 lat. Ale naszej najmł odszej nie podobał a się plaż a, morze ani basen. . . Nie wiem, moż e gdybyś my byli dł uż ej, moż e przyzwyczaił aby się do tego - inaczej nawet by nie chciał a czoł gać się po piasku....
Wieczorami moż na był o chodzić na Zolotye, szliś my 1 raz i jeszcze 1 raz na terenie Riwiery - dziecko w ogó le nie siedział o w wó zku i jeź dził o tylko na rę kach, a to nie był o ł atwe) . Do Warny moż na był o pojechać - do Piccadilly Park (centrum handlowe, supermarket, obok delfinarium, po drugiej stronie jest targ Czajka) 30 minut autobusem, w pobliż u hotelu przystanek koń cowy autobusu, za 3 lewa dotrzesz do samego centrum Warny. Moż esz wzią ć taksó wkę - taksó wkarze czekają tuż na przystanku i są gotowi "wstawić cię " za 5 lew / osobę innym turystom. Taksó wka z Warny to okoł o 25 lew do hotelu (wg licznika).
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał