To było najbardziej romantyczne lato w moim życiu!

15 Marta 2010 Czas podróży: z 12 Sierpień 2009 na 22 Sierpień 2009
Reputacja: +256.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

To był o najbardziej romantyczne lato w moim ż yciu! Dzię kuję kochanie za to!

Od maja marzy mi się sierpień...Już w maju ś nił o mi się morze, plaż a, ciepł e wieczory z ukochaną . Oh-oh-oh, te spacery po przytulnych, cichych ulicach Sozopola! ! ! Nie mogł em się doczekać tej rozkoszy.

Jest już.10 sierpnia. Czas się spakować - jutro wyjeż dż amy, by odpoczą ć od tego zamieszania, szarych, nudnych dni. Jedziemy do BAJKI! A oto dł ugo oczekiwany 11 sierpnia. Stoimy z walizkami - czekamy na taksó wkę . Do Buł garii pojechaliś my autobusem. To był a zabawa. W autobusie spotkaliś my chł opakó w, któ rzy jechali do Sł onecznego Brzegu. Bawiliś my się , piliś my szampana, opowiadaliś my dowcipy, ś piewaliś my - generalnie dobrze się bawiliś my. W nocy prawie nie spał em, wyjrzał em przez okno i spokojnie ś nił em, ż e jutro o wszystkim zapomnę . Bę dziemy tylko my, morze, piasek i nasze szalone szczę ś cie.


Rano...12 sierpnia...Buł garia...Sozopol...Zatrzymaj się przy ul. Ropotamo. Hurra! ! ! Dotarliś my! ! ! Zabrali nasze walizki i pojechali do Ivanki (to jest nasza gospodyni).

Mieszkaliś my z ukochaną osobą w sektorze prywatnym na ulicy. „Kapitan Petko Wojwoda” nr 19 (jeź dzimy tam już drugi rok). To jest 2 minuty od Centralnej Plaż y. Bardzo chciał am wzią ć prysznic... i zjeś ć : )

Zawsze jedliś my w restauracji "Raj" na ulicy. Ropotamo. Bardzo fajna restauracja. Rabat dla stał ych klientó w - 10%; )

Najbardziej romantyczna był a pierwsza noc. Otworzył am pierwszą stronę naszej bajki dla ukochanej...w pokoju ciemno...ś wiece zapachowe dookoł a...mię kkie biał e ł ó ż ko...szampan...i...pię kne serce zrobione czerwonych pł atkó w ró ż . Był o cudownie : ) Zaufaj mi) Nie na pró ż no mó wią - jak zaczynasz wakacje, to je spę dzisz. Od tego dnia "ką pał am się " w kwiatach : ) W naszym pokoju zawsze był y ró ż e) Jak je kocham : )

Teraz o samej reszcie. Prawie codziennie wszystko był o standardowe: pobudka o 9:00, delikatny pocał unek; ), gorą ca mocna kawa na tarasie. Do 12-13:00 na plaż y (najczę ś ciej byliś my na Plaż y Centralnej. Ale czasem chodziliś my do Harmanite. Fajnie zaró wno tam, jak i tam). O 14:00 obiad.


Do 16:00 - odpoczynek (oglą danie filmó w lub granie w karty lub po prostu siedzenie na tarasie i oddychanie morskim powietrzem - najważ niejsze, ż e byliś my razem). A wieczó r był najbardziej romantycznym czasem naszych wakacji. Chodziliś my do przytulnych restauracji, piliś my wino, kalmary i ró ż ne owoce morza, rozmawialiś my (za czym bardzo nam brakował o w domu) lub po prostu w milczeniu patrzyliś my sobie w oczy, peł ni szczę ś cia i mił oś ci. Szalenie spodobał y nam się wą skie, ciemne, ciche (jeś li w pobliż u nie ma dyskoteki) uliczki Sozopola. Idziesz i sł yszysz bicie serca. Czy to nie cudowne? ! : ) Bardzo fajnie blisko muru twierdzy, wszystko ś wiecą ce, duż o restauracji na skał ach. Ponadto każ dego wieczoru spacerowaliś my po nasypie, patrzyliś my na nocne morze, sł uchaliś my fal. Morze jest szczegó lnie pię kne nocą . Czę sto odwiedzaliś my nowe miasto: oglą daliś my pię kne hotele, robiliś my zdję cia lub po prostu siedzieliś my w Lotosie (odessa), piliś my koktajle i sł uchaliś my morza.

Wierzcie lub nie, prawie każ dy wieczó r naszej bajki koń czył się porcją pą czkó w. Co to, ale PĄ CZKI (po buł garsku) mają nieporó wnywalne.

Byliś my też w parku wodnym „Raj” w Nesebyrze. Szczerze mó wią c sł owa nie są w stanie tego opisać , po prostu trzeba tam pojechać: ))) Najbardziej podobał o mi się niebieskie wzgó rze Tsunami - wydawał o się , ż e zaraz wylecimy na drogę ))) My też pojechaliś my dalej rejs statkiem. Był o bardzo fajnie i spokojnie. Ciepł a bryza. Niesamowicie pię kny zachó d sł oń ca. Widzieliś my nawet delfiny : )

Szczerze mó wią c, ostatnie dni był y trochę smutne. Nie? Nie! ! ! Nie z tego, ż e coś się nie podobał o lub nie wyszł o, ale z tego, ż e to wszystko niedł ugo się skoń czy. Magiczna księ ga się zamknie, a na koń cu powie tylko The End - Happy End. I w pokoju pozostaną tylko ró ż e ...

Tak spę dziliś my lato 2009 - Nasze najbardziej romantyczne lato w historii! ! !

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Наш отель
Вид на Центральный пляж
Сердце;)
Ресторан
Аквапарк
Пляж
Центральный пляж
Скалы пляж
Едем домой. А так не хочеться :(((
Podobne historie
Uwagi (15) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara