Święta w Paloma

Pisemny: 7 sierpień 2011
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2011
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
W lipcu 2011 odpoczywaliś my w Hotelu Paloma. Po pierwsze w biurze podró ż y przy zakupie biletu obiecywali posił ki w formie niepeł nego wyż ywienia - szwedzki stó ł rano i wieczorem, ale jak przyjechaliś my, dostaliś my obiad i jak przyszliś my do "restauracji" zł amali nas konkretnie: kazali nam usią ś ć i sami przynieś li . tj. nie był o bufetu, a porcje był y czasami bardzo mał e i wielu (zwł aszcza mę ż czyź ni) nie jadł o wystarczają co duż o. Bardzo czę sto podczas kolacji menu skł adał o się z produktó w, któ rych nie jedzono na ś niadanie. Rano „bufet” skł adał się z krojenia taniego sera, brynzy, kieł basek, shinki. Gotowane jajka, jajecznica, smaż one kieł baski, colesł aw, ogó rki i pomidory, arbuz, pł atki z kefirem, pieczone ptysie. Napó j z koncentratu UPI, herbata i "kawa" W pokojach obiecał a suszarka do wł osó w - nie był o. Za ż elazko - 2 lewy zapł acić . Pokoje nie był y bardzo dobrze sprzą tane, ł ó ż ka i rę czniki nie był y zmieniane przez 10 dni. Ogó lnie ten hotel w ż aden sposó b nie cią gnie za 3*, nikomu nie radzę się tam osiedlać . Jedyną zaletą jest ten hotel w centrum Sł onecznego Brzegu. Nie podobał a mi się też obsł uga w restauracji: personel ubrany jest chaotycznie (dwó ch facetó w w kró tkich spodenkach), nie ma specjalnego munduru, podczas kolacji cią gle chodzą i noszą brudne ubrania. Odnosi się wraż enie, ż e ludzie, nie tylko nie przeszkoleni, przyszli z ulicy i dostali pracę tymczasową .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał