Hotel Imperial

Pisemny: 27 wrzesień 2011
Czas podróży: 1 — 7 sierpień 2011
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Nie jestem aktywnym uż ytkownikiem takich stron i korzystam z tego typu informacji tylko raz w roku planują c kolejną wycieczkę , a przy wyborze konkretnego hotelu decydował em się na opinie i rekomendacje turystó w. Dlatego postanowił em napisać o tym, czego wcześ niej brakował o w recenzjach, ale moim zdaniem stawia to hotel w kategorii nieatrakcyjnego do wypoczynku i ogó lnie pozostawił negatywny posmak po cał ej wycieczce. Nasza znajomoś ć z hotelem, a my byliś my 2 osobami dorosł ymi z dzieckiem w wieku 3 lat, rozpoczę ł a się o godzinie 11:00 z recepcji, gdzie poproszono nas o czekanie do godziny 14:00. Zapytani przez administratora, co przez cał y ten czas robić i gdzie go spę dzić , spokojnie iz uś miechem na twarzach wzruszyli ramionami. Pomimo tego, ż e w tym czasie w hotelu był y puste pokoje, powiedziano nam, ż e „nasz” pokó j jest sprzą tany. Potem okazał o się , ż e jest to zasada administracji hotelu, by w ż adnym wypadku nie rozliczyć się przed 14:00 i stosować to do wszystkich. Wię kszoś ć goś ci hotelu stanowili Buł garzy, Rumuni, Rosjanie, Brytyjczycy. To, co od razu rzuca się w oczy, to absolutnie oboję tny stosunek personelu hotelu do nas. . Bardzo wyzywają ce jest zachowanie Buł garó w i Rumunó w, któ rzy hał asują z niczego, a wszystkim towarzyszy bezczelne zachowanie i chamski stosunek do pozostał ych są siadó w. Menu restauracji jest monotonne i pod koniec tygodnia pobytu wywoł uje nieskrywany niesmak. Wino, duma Buł garii, reprezentowane był o przez 2 odmiany, likier biał y i czerwony z odrobiną alkoholu. Na szczegó lną uwagę zasł ugują cią gł e i nieustanne kolejki w restauracji, kawiarni, barze, w któ rych przepychanie się nie ma ró wnych Buł garom i Rumunom. Mił oś nicy kawy i herbaty bę dą rozczarowani, ponieważ ekspresy do kawy dział ają tylko podczas ś niadania, a herbaty w ogó le nie podawano. Kawa jest obrzydliwa, ale nawet dla niego kolejka się nie zatrzymał a. W barze napoje i jedzenie podawane są w plastikowych pojemnikach, co budzi skojarzenia z tanią knajpką . Koktajl w plastikowym kubku wyglą da doś ć ś miesznie. Napó j pomarań czowo-jagodowy nadziewany konserwantami, substytutami, barwnikami schodził jako sok, innych po prostu nie był o. . W wyniku takich irytacji musiał em regularnie odmawiać lunchu lub kolacji i odwiedzać są siadują ce z hotelem restauracje, któ re są niezliczone z urozmaiconym menu tematycznym. Dlatego radzę wszystkim rezerwować hotele bez wyż ywienia. W kurorcie w odległ oś ci spaceru znajduje się wiele restauracji, baró w, kawiarni z bogatym menu i pyszną kuchnią na każ dy dochó d. Przy basenie leż aki i parasole są bezpł atne, ale nigdy nie ma darmowych, i to pomimo tego, ż e tylko nieliczni odpoczywają przy basenie. „Zaradni” Buł garzy i Rumuni zajmują bezpł atne leż aki wcześ nie rano, kł adą c na nich rę cznik lub rzeczy osobiste i swobodnie zał atwiają wszelkie inne sprawy, tylko od czasu do czasu przychodzą na basen, aby się opalać i popł ywać . Kiedy poprosił em o leż ak, recepcjonistka roześ miał a się i poradził a mi wstać o 7:00, aby wcześ niej wzią ć bezpł atny leż ak. Wszystkie krzesł a i leż aki na miejscu są plastikowe, a niektó re z nich są w fatalnym stanie. Odpoczynek na plaż y ró wnież był rozczarowują cy, ponieważ . okazał o się , ż e hotel nie ma wł asnej plaż y, a za relaks na prywatnej plaż y trzeba dopł acić , jeś li znajdziesz darmowy leż ak z parasolem, jeś li nie ma darmowych, moż esz po prostu zapytać . W cią gu tygodnia naszego pobytu w hotelu poś ciel i rę czniki był y zmieniane raz. Rę cznik, rzucony przed czyszczeniem na podł ogę w ł azience, został starannie zł oż ony i odł oż ony przez pokojó wkę . Reszta nie miał a miejsca, ale gł ę bokie rozczarowania pozostał y.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał