Nie polecam tego hotelu nikomu!!!

Pisemny: 7 styczeń 2008
Czas podróży: 8 — 15 styczeń 2008
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Na począ tek z gó ry przygotował em siebie i cał ą naszą firmę na to, ż e w hotelu nie bę dzie „ach! ”. Nowe hotele rzadko dział ają dobrze od samego począ tku. Ale to, co dostaliś my, nie speł nił o nawet moich najgorszych oczekiwań . Spró buję otworzyć wszystko po kolei.
1. Lokalizacja hotelu
Budynek stoi na jakiejś nizinie, jakby w dole fundamentowym, a wokó ł są solidne place budowy. Brak widoku. Do wycią gu jest naprawdę.300 metró w, w linii prostej, przez podwó rka. I to jest jedyny plus tego hotelu.
2. Infrastruktura

Jest basen dla dzieci, któ ry nie był otwarty przez cał y czas podczas naszego pobytu. Jest też sauna jeszcze mniejsza - 2 na 1.5 m. Trudno też nazwać ją sauną - temperatura jest niska. Winda nie dział a (jak rozumiem, nigdy nie dział ał a), a my, mieszkają c na 4 pię trze, cał y sprzę t nosiliś my na sobie. Kiedy sugerował em, ż e powinniś my mieć pomieszczenie do przechowywania sprzę tu narciarskiego, obsł uga zaproponował a, ż e ​ ​ zrobi to za opł atą , chociaż prospekt informował , ż e przechowywanie sprzę tu sportowego jest bezpł atne. Lobby bar jest bardziej nominalny - to taka skromna garderoba, do któ rej też pró bowali wepchną ć recepcjonistkę . Ze wzglę du na niewł aś ciwie przemyś lany system drzwi wejś ciowych, w tym lobby barze jest cią gle zimno i doś ć trudno jest tam zostać na dł uż ej.
3. Sprzą tanie pokoju.
Mieliś my trzypokojowe mieszkanie z kuchnią . Sprzą tane codziennie - są dzą c po zastą pionych rę cznikach. Ale tak naprawdę , poza czystymi rę cznikami, nie obserwowaliś my sprzą tania. W rogach pię trzył się kurz, a naczynia pozostał y nieumyte. Nawet napiwek nie pomó gł . W pokoju pachnie wilgocią .
4. Odż ywianie
Mieliś my ś niadania i obowią zkową kolację sylwestrową . Ś niadania był y przecię tne - nic szczegó lnie smacznego, ale też nie gł odowe. To prawda, ż e ​ ​ przyjechaliś my wcześ nie. A ci, któ rzy spali dł uż ej, byli zadowoleni z tego, co został o. Noworoczny obiad był szczegó lnie oblegany - dogonili chleb. Z zimnych przystawek był jeden faszerowany pomidor, miska orzechó w dla każ dego i to wszystko. Na gorą cą prawie nie czekaliś my - był a zimna i skł adał a się z dwó ch kawał kó w posiekanej szynki i ł yż ki ryż u na przystawkę . I to za 70 euro! ! ! Kiedy zapytaliś my, dlaczego nasze gorą ce jedzenie jest rzeczywiś cie zimne, kelner tylko wzruszył ramionami.
5. Personel
Zupeł nie nic, leniwy i nie reagują cy. Tylko jeden kelner w lobby barze nadal jakoś dział a, reszta tylko tworzy pozory.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał