Jak Florimont próbował zrujnować nasze wakacje...

Pisemny: 21 styczeń 2010
Czas podróży: 5 — 12 styczeń 2010
Muszę od razu powiedzieć , ż e wakacje zakoń czył y się sukcesem tylko dzię ki fajnej i fajnej firmie i naprawdę dobrze wyposaż onemu oś rodkowi narciarskiemu Bansko (chociaż był y tu pewne wady - wypoż yczalnie nart są kradzione i czasami trzeba był o stać w kolejce 40 minut przy wycią gach).
Tak wię c, aby nie zostać „spryskanym na drzewie”: bardzo nieprzyjazny personel (nie rozumieją nawet angielskiego, nie potrafią rozwią zać podstawowego problemu ani proś by - nawet przynieś ć szklankę , sprzą tanie to ogó lnie cichy horror - oni w najlepszym razie wyrzuci ś mieci bez pienię dzy); STOŁ Ó WKA - koszmar (asortyment jest najbiedniejszy; nie ma miejsca; przychodzisz na obiad 25 minut po starcie, a barczysty ochroniarz zamkną ł drzwi - mó wią , ludzie bę dą poż erać , wtedy twoja kolej ( trzeba czekać.20 minut jak w fast foodach), kolejka po jedzenie irytuje nie mniej); niezrozumiał a i nieuzasadniona ró ż nica w pokojach - jedni mają wię cej, inni mniej, inni suszarki do wł osó w, inni nie (UWAGA, Ż E HOTEL JEST TERAZ PREZENTOWANY JAKO 4*) niektó rzy mają haczyki na odzież wierzchnią , a niektó re kurtki moż na zał oż yć albo na podł odze, albo na miejscu do spania… Ciemne, nieoś wietlone korytarze, stopnie, na któ rych moż na zł amać gł owę , wszystko jest zadymione…. od 6 rano sł yszeliś my „tykanie” sygnalizacji ś wietlnej z naszego okna....Ogó lnie rzecz biorą c, wniosek jest taki: wizyta w tym hotelu to dobry sposó b na zepsucie wakacji. Ponadto, jeś li ten hotel poleci ci wycieczkę . ag-in lub operator - powó d do zastanowienia się nad kompetencjami.
ag-in lub operator - powó d do zastanowienia się nad kompetencjami.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał