recenzja

Pisemny: 3 sierpień 2008
Czas podróży: 4 — 11 lipiec 2008
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Odpoczywaliś my w Albenie w hotelu Arabela Beach w lipcu 2008 (organizator wycieczek "Orient"). Do Warny przyjechaliś my o godzinie 10. Byliś my w hotelu okoł o godziny 11. Zameldowanie do pokoju odbywa się po godzinie 14. Zapewnili miejsce na bagaż . Orientacja pokoi w hotelu i morze i park ("Orient" nie okreś lał z gó ry, cena jest taka sama). Na drugim pię trze znajdują się trzy mał e pokoje bez balkonu. Troje z nas (2 osoby dorosł e + 1 dziecko 10 lat) został o umieszczone w jednym z tych pokoi. Po lekkim oburzeniu obiecali przenieś ć się , gdy tylko bę dą wolne pokoje. (Pokó j był zarezerwowany w Orient w maju). Dzień pó ź niej przenieś li się na pią te pię tro. Normalny, standardowy pokó j z ł adnym widokiem. Ten widok obejmował ró wnież bar Arabela, któ ry nie należ y do hotelu. Bar nie zepsuł widoku. Ale w weekendy oczywiś cie Buł garzy tam odpoczywali (jest ich doś ć , jak Rumuni w kurorcie; Niemcó w jest niewielu, w przeciwień stwie do „Sł onecznego dnia”, są Skandynawowie). Wię c jakoś wsł uchaliś my się w rytmy buł garskiej sceny aż do pierwszej w nocy. Zmę czony. Zamknię te okna nie pomogł y, w pokoju zrobił o się duszno, a klimatyzator w starym stylu był gł oś ny. Zszedł do recepcji. Mił y mł ody czł owiek wyjaś nił , ż e bar powinien zamkną ć się po 24.00, ale nie zamyka się i ż e trochę pó ź niej zadzwoni na policję , zwykle pomaga to co trzy lub cztery razy. Naprawdę pomogł em. Po godzinie 3:00 muzyka ucichł a. W tym czasie wszyscy są siedzi udali się na recepcję . Hotel przeznaczony jest dla rodzin z dzieć mi, wię c każ dy ma takie same problemy.
W hotelu nie ma rę cznikó w plaż owych (wcześ niej się z tym nie spotkaliś my, musiał em je kupić ). W pokoju są dwa rę czniki na osobę . Zmieniają się co drugi dzień , jeś li przypominasz, ale zapominają . Balkon nigdy nie był sprzą tany. Podł oga w pokoju to niepowlekane pł ytki, fajnie jest, ż eby dziecko był o boso.
Jedzenie jest bardzo, bardzo dobre. Jest stolik dla dzieci. Ale kawa tylko z automatu. Normalny na pobliskiej plaż y przy barze.

Plaż a jest wystarczają co czysta, codziennie rano sprzą tana (cią gnik „Biał oruś ”), ale natrafiają na niedopał ki papierosó w. Morze jest pł ytkie - wygodne dla dzieci. W weekendy liczba osó b znacznie wzrasta. Przez Buł garó w. Personel hotelu mó wi po rosyjsku, ale nie wszyscy. Jest angielski, niemiecki.
Terytorium kurortu Albena jest zielone, wiele kwiató w, ró ż norodna roś linnoś ć , spacery są interesują ce. Czyste tylko na torach trochę z boku - ś mieci. Po oś rodku bardzo wygodnie jeż dż ą pocią gi (cena 2.5 lewa), moż na skorzystać z bryczki konnej, roweró w itp. Są korty tenisowe.
Rozrywka dla dzieci jest jak wszę dzie: trampoliny, karuzele, minigolf itp. W hotelu nie ma animacji, wydaje się , ż e ma też wł asny plac zabaw (moje dziecko nie był o tym bardzo zainteresowane), ale są gry komputerowe.
W tym roku wyjazd Orientu został zorganizowany bardzo „pomyś lnie” z „TRANSAERO”. Kiedy lecieliś my do Buł garii, spę dziliś my godzinę w samolocie w Szeremietiewie. Podró ż powrotna przeszł a wszelkie oczekiwania. Zamiast pł atnego dnia nie do koń ca jadalna sucha racja na ś niadanie (dzię ki Orientowi) i wyjazd z hotelu o 6.30. Dwie godziny przed rejestracją . Wszyscy byli zarejestrowani. Samoloty Boeinga. Jest 400 osó b, wię kszoś ć dzieci pochodzi z kolonii. Nastę pnie ogł osili, ż e lot jest opó ź niony z przyczyn technicznych. Wyjazd o 9.20, odlot o 16.50. Có ż , tego dnia pogoda był a chł odna. Mają cy szczę ś cie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał