Dlaczego już nie pójdę do Magnolii

Pisemny: 17 sierpień 2009
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2009
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Przez 5 lat, do 2007 roku, jeź dziliś my do Magnolii znad Newy i wierzyliś my, ż e w Albenie nie ma lepszego hotelu. Po 2 letniej przerwie przyjechaliś my z radosnym uczuciem na 3 tygodnie w lipcu, jednak ż adne z naszych oczekiwań się nie speł nił o...kł opoty zaczę ł y się od razu, na recepcji. Przybyliś my okoł o 10 rano i kazano nam „siedzieć ! czekać ! milczeć! ” (dosł ownie usł yszeliś my to od starszego kierownika tonem naczelnika z obozu jenieckiego) do 14, a nieś miał e pytania o lunch, czyli do 2-x io w peł ni opł aconym pierwszym dniu wypoczynku wywoł ał y wybuchy irytacji wś ró d personelu. Zapł aciliś my za 2 pokoje - 2 i 1-osobowe, klucze w koń cu nam oddano, ale pokoje był y na ró ż nych koń cach korytarza i jeden z nich wychodzi na bar z niekoń czą cym się piwem i muzyką.
Jesteś my ludź mi w ś rednim wieku i poprosiliś my o coś spokojniejszego, na co powiedziano nam, ż e nie ma nic innego, chociaż obywatele buł garscy zostali osiedleni swobodnie po przyjeź dzie (przez 3 dni w weekend) Przy bardziej natarczywych proś bach, ponownie pojawił a się starsza kierowniczka z naczelnikiem manier i zaczę ł a krzyczeć , ż e zaoferowano nam już.4 (!!! ) pokoje, ale nie chcieliś my się wprowadzać , a ona zadzwonił a do przedstawiciela „Newy” Toszka Todorowej (pamię taj to imię ) i krzykną ł do niej to samo. I co najbardziej obraź liwe, ten tak zwany przedstawiciel, nie pytają c nas o nic, zaczą ł nam mó wić przez telefon, jacy jesteś my ź li. Stosunek do nas jest po prostu lekceważ ą cy, chociaż jeś li trzy razy się myliliś my, powinna być po naszej stronie, bo jej pensja to nasze pienią dze! Po prostu musiał em się rozł ą czyć.


W koń cu nalegaliś my na pokoje w pobliż u, doszł o do rozliczenia.

Nastę pna w kolejce jest kompletne rozczarowanie poprzednio ś wietną restauracją.
Gdzie podział y się cola light, dż emy bez cukru, zwykł a kawa i inne dietetyczne jedzenie? Nie ma tam nic do jedzenia opró cz skrzydeł ek cholesterolowych z wieprzowiny i kurczaka. Wybó r warzyw jest kiepski, tł ok na owoce, na naleś niki o poranku wieczny ogon na 45 minut, jakaś dzika muzyka krzyczy, ż ebyś my się nie sł yszeli, ale nie da się jeś ć na wszystko. Kró tko mó wią c, kultura się rozwija – w koń cu Unia Europejska! Niech Bó g zabrania Tobie lub Twojemu dziecku zabierać ze sobą po obiedzie brzoskwini lub 5 czereś ni - pę dzą jak zł odzieje. A wcześ niej nie był o! Przy okazji, o naczyniach. Wyjaś nij mi, dlaczego wszystkie napoje, w tym obrzydliwe pomyj „kawa” z automatu, przelewa się do mikroskopijnych plastikowych kubkó w? Gorą cy i mał y. Oszczę dnoś ć?

Nie moż esz iś ć do restauracji sam, ktoś musi pilnować twojego jedzenia. Obraz jest niezmienny: dostał em jedzenie, poszedł em po wodę , przyszli kelnerzy i wyrzucili jedzenie. A brudne stoł y nie spieszą się ze sprzą taniem. . . Kierownik restauracji to cał kowicie szalony mł ody czł owiek.
Gdy zostaniesz poproszony o zmniejszenie gł oś noś ci, zwię ksz go jeszcze gł oś niej.


O all inclusive. Wcześ niej lobby bar znajdował się w hotelu i przy basenie. Od 16-00 w pobliż u restauracji dział ał grill. W hotelu i przy basenie był y lody, duż o owocó w. . Teraz wszystko został o usunię te, wszystko został o tylko na drugim koń cu basenu. Na przykł ad w wieku 60 lat trudno mi iś ć na basen w upale. Tak, podobnie jest z mał ymi dzieć mi - nie ma gdzie usią ś ć , jest gorą co, gł oś no. Tak, a wybó r to bez owocó w, bez ciastek, bez ziemniakó w, znowu kotlety wieprzowe i kieł baski. Co tam 3 *** +, hotel ma zaledwie 2 gwiazdki.

Kró tko mó wią c, już tam nie chodzę .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał