Blisko morza obsługa i jedzenie nie odpowiadają deklarowanej jakości

Pisemny: 17 sierpień 2021
Czas podróży: 4 — 11 sierpień 2021
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 1.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 5.0
Hotel ś cią ga maksymalnie 3*.
Muszę od razu powiedzieć , ż e byliś my u szczytu sezonu.
Personel jest mał y, leniwy, pokó j jest codziennie sprzą tany, ale co najwyż ej brudne rę czniki do stó p zostaną zł oż one z powrotem na zbiornik toaletowy i przyniesiony zostanie papier toaletowy. Trzeciego dnia, po reklamacji w recepcji, rę czniki i poś ciel został y wymienione, ale potem wszystko się powtó rzył o. Na stole moż na był o dosł ownie napisać recenzję na warstwie kurzu.
Poł owa pokoi nie posiada balkonu - pamię taj o tym podczas rezerwacji. Nie ma też gdzie suszyć rzeczy po plaż y, po trzecim przypomnieniu mogą przynieś ć suszarkę .

Osobnym tematem jest jedzenie, hotel pozycjonuje się wył ą cznie w oparciu o rzekomo wszystko, w tym wł aś ciwie trzy posił ki dziennie. Lokalne wino, rakija, piwo i yupi nalewane są z drinkó w, z kawą z jednego automatu. Woda jest pł atna, kawa jest normalna za opł atą , każ dy napó j bezalkoholowy, taki jak Pepsi, Fanta, a nawet woda gazowana jest za opł atą .
Jeś li chodzi o jedzenie, jest zero ró ż norodnoś ci, jeden lub dwa desery, sezonowe owoce, rozgotowane przeką ski z cukinii, bakł aż ana i frytek, kilka talerzy z posiekanymi warzywami i warzywami a la sał atki, ryż , spaghetti, przesuszone mię so i coś z ryba. Dla dzieci nie ma w ogó le wyboru.
Nie moż esz sam wzią ć jedzenia, rekrutują personel, dlatego jest wieczna kolejka. Osobne zadanie - zdobyć talerz, sztuć ce i kieliszek! Nigdy nic nie ma, personel ledwo się rusza, na wszystkie proś by i skargi udają , ż e nawet nie rozumieją angielskiego.
Tak, morze ratuje i wygł adza wiele niedocią gnię ć i od razu był o jasne, ż e nie bę dzie dobrego poziomu 5* jak w Turcji czy Egipcie, ale oni też nie liczyli na taką ciemnoś ć .
O drobnych niedocią gnię ciach, takich jak migają ce lampy w holu, spadają ce latarnie, metr po metrze basen z zapachem wybielacza do wysokoś ci drugiego pię tra i trzy leż aki, wieczny zapach spalenizny z gotowania, konstrukcja za oknem, brak peł noprawnego wejś cia - tylko przez podwó rko i ś mierdzą cą windę , któ ra się nie spieszy, jak sami Albań czycy, nawet nie chcą pisać .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał