Nie podobało mi się to.

Pisemny: 15 październik 2025
Czas podróży: 15 — 26 wrzesień 2025
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 5.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 3.0
Cześ ć . Pozwó lcie, ż e pokró tce opowiem o mojej podró ż y do Albanii. Koniec wrześ nia 2025 roku. Dotarliś my do hotelu Seasid w Dures w nocy. Po drodze przewodnik z firmy zapisał nam numer telefonu, ale nie podał nam swojego. Zapł acił em 100 euro za wczesne zameldowanie. Zostaliś my zameldowani od razu. Pokó j był ł adny, z widokiem na morze i balkonem. Wszystko był o w porzą dku. Personel był naprawdę przyjazny i pomocny. Dobra robota. Plaż a był a bardzo brudna. Nie zwracajmy na to uwagi. Był a dobra blisko hotelu. Morze był o ciepł e. Leż akó w był o wystarczają co duż o. Najsmutniejszy był plan wyż ywienia all-inclusive. To samo każ dego dnia. Niezbyt dobry. Trzeciego dnia był em chory. Jeś li poprosisz o coś innego, to dopł ata, i to wysoka. Alkohol jest darmowy, tylko raki, wino i piwo. Inne opcje ró wnież są pł atne. Musiał em iś ć na targ. Goś cie z Europy wstydzili się narzekać . Po prostu wychodzili z hotelu wcześ niej. Niektó rzy pł akali, inni się ś miali. Postanowił em spró bować przetrwać ten koszmar i udał o mi się doczekać do dnia odlotu. W recepcji doszł o do pewnego zamieszania z transferem. Skierowano mnie na zł ą godzinę i na zł y lot. Pokazał em dokumenty. Skorzystał em z Tł umacza Google. Na nic się to zdał o. Nic nie zrozumieli. Wyrobił em sobie zdanie. . Ona po prostu nie moż e pracować . Nie ma kontaktu z przewodnikiem. Biuro podró ż y nie odpowiada na e-maile z proś bami o pomoc. Kró tko mó wią c, ogarnę ł a nas panika. W koń cu, godzinę pó ź niej, zdecydowaliś my się na przesiadkę . Odetchną ł em z ulgą . Wiedział em jednak, ż e bę dę spokojniejszy, gdy wsią dziemy z ż oną do autobusu. Moje obawy nie był y bezpodstawne. Biegł em ulicami, czerwony na twarzy z podniecenia. Autobus zatrzymał się gdzieś przy drodze, doś ć daleko od hotelu. Wszyscy wsiedli i odetchnę li z ulgą . Zapytał em przewodniczkę , Yanę , dlaczego nie zostawił a swojego numeru ani nie zadzwonił a. Powiedział a, ż e ​ ​ jej numer telefonu jest zł y, a jej prywatny. W ten sposó b wycieczki został y zrujnowane. Chociaż to zaplanował em. Jaki jest sens jej obecnoś ci tam, skoro w ogó le nie wykonuje swojej pracy? Wniosek jest taki. Sama obsł uga jest ś wietna. Cał kiem mili i towarzyscy ludzie. Po prostu kierownictwo jest cał kowicie niezorganizowane. Nadal daleko im do Turcji. Nie pó jdę tam już wię cej i nie polecam tego miejsca nikomu, kto nie lubi ekstremalnych przeż yć .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał