Dobry hotel, ale z wadami?

Pisemny: 21 styczeń 2014
Czas podróży: 9 — 20 styczeń 2014
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 7.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 6.0
A wię c - hotel RAMADA, Szardż a. Biuro podró ż y - AKTUALNOŚ CI PODRÓ Ż E. Gospodarz turystyki al Khalidiah.
Przejrzał em wiele opcji dla hoteli i zdecydował em się na hotel / apartament?
RAMADA HOTEL APARTMENT SZARŻ A. Pakiet wycieczkowy kosztował.21500 UAH = 2590 UAH dla trzech osó b (2 osoby dorosł e + dziewczyna 14 lat) na 11 nocy w poł owie stycznia ze ś niadaniem i wizami. (Wizy 65 lat - 2 sztuki na trzy)

Lecieliś my tanimi arabskimi liniami lotniczymi Air Arabia. Airbus 320. Lot z Kijowa do Szardż y okoł o 4.5 godziny, powró t 5.2 godziny. Wszystko jak zwykle - pł ynny start, lot i lą dowanie. Z funkcji - jedzenie nie jest wliczone w cenę lotu, ale na pokł adzie moż na kupić wszystko opró cz alkoholu. Przy okazji, o alkoholu. Wbrew powszechnemu przekonaniu, do Sharjah moż esz wnieś ć tyle alkoholu, ile chcesz – nikt nie zwraca na to uwagi. Powiedziano mi o tym w strefie wolnocł owej w Kijowie, a potem osobiś cie był em o tym przekonany. W bezcł owym w Sharjah jest ró wnież sprzedawany w wystarczają cej iloś ci, ale droż szy.
Tak wię c 9 stycznia 2014 wylą dowaliś my na lotnisku w Sharjah. Kiedyś był em na wielu lotniskach, ale tutaj od razu odniosł em wraż enie, ż e jestem w innym ś wiecie. Pakistań czycy, Hindusi i Arabowie w narodowych strojach jeź dzili tam iz powrotem na lotnisko. Był o bardzo niewielu Europejczykó w. W innych krajach arabskich nie widzieliś my ich w tak duż ej liczbie w jednym miejscu w tym samym czasie. Bardzo kolorowy widok. Na lotnisku wszystko jest proste – najpierw prześ wietlenie oka, potem sprawdzenie paszportó w i wiz, odebranie bagaż u, wyjś cie na ulicę , gdzie spotyka się przewodnik, siadamy w minibusach/busach i jedziemy do hotelu. Do hotelu dotarliś my doś ć szybko, bo. nasz hotel był pierwszym na trasie.
Spotkaliś my się w hotelu, na recepcji był rosyjskoję zyczny Said, o któ rym tak duż o pisali i dobrze mó wili. Od razu zaznaczam, ż e ja osobiś cie miał em na jego temat zupeł nie odmienne zdanie, a nawet przebł ysł o mi na myś l, ż e sam napisał te recenzje. Tradycyjnie podarowaliś my mu pię kną tabliczkę czekolady i poprosiliś my o wyż szą liczbę , ponieważ . Wedł ug recenzji czytają , ż e im wyż ej, tym lepiej, a meczetu nie sł ychać . Byliś my bardzo szczę ś liwi, gdy Said wrę czył nam kartę z pokoju 2501 (pierwsze 2 cyfry to podł oga), czyli. na 25 pię trze.
Samo zameldowanie jest bardzo szybkie, kilka minut na wypeł nienie dokumentó w, Said wystawił kartę do pokoju i napisał hasł o do internetu. (najpierw mieliś my 23060 na tydzień , potem 69532 - moż e komuś się przyda)

Nic wię cej nie wyjaś nił em. Ani o tym, jak podł ą czyć się do tego internetu, ani o tym, ż e moż na poprosić o szlafroki i kapcie, ani o to, ż e moż na poprosić o przejś ció wkę do gniazdek. A poza tym zapomniał wspomnieć , ż e okna wszystkich pokoi, któ re koń czą się na 01 i 08 (pierwsze 2 cyfry to podł oga, a drugie dwie cyfry to numer na podł odze) idą bezpoś rednio na dziedziniec, na któ rym znajduje się meczet. usytuowany. Ale o tym pó ź niej. Nawiasem mó wią c, okna i balkony są zamknię te we wszystkich pokojach, podobno ze wzglę dó w bezpieczeń stwa, ale moż esz poprosić o ich otwarcie i bę dziesz musiał podpisać dokument, ż e robisz to na wł asne ryzyko i ryzyko.
Pojechaliś my wię c windą na naszą.25-tą , windy, od razu zauważ ę , są bardzo dobrej jakoś ci i doś ć szybkie, chociaż rano w „godzinach szczytu”, kiedy wszyscy idą na ś niadanie, moż na wsią ś ć do „ korek uliczny” i zatrzymywać się na prawie każ dym pię trze .
Pokó j jest naprawdę taki sam jak na zdję ciach i odpowiada wszystkim poprzednim opiniom, wię c nie bę dę go opisywał . Tutaj moż esz obejrzeć mó j filmowy opis pokoju 2501
http://www.youtube.com/watch? v=ggtaIw7RHcI
Zaznaczę tylko, ż e pokó j jest naprawdę bardzo duż y, kuchnia wyposaż ona jest we wszystko co potrzebne - talerze, widelce, ł yż ki, noż e, garnki, patelnie, kubki, talerze itp. Jest wszystko, czego potrzebujesz do gotowania wł asnego jedzenia. Nawiasem mó wią c, ten moment był decydują cy na korzyś ć tego hotelu, z naszym wyborem zakwaterowania. Zaznaczam też , ż e cyfry na zdję ciach wyglą dają trochę lepiej niż są w rzeczywistoś ci ze wzglę du na to, ż e cyfry nie są pierwszą ś wież oś cią , a gdzieniegdzie widoczne są plamy na dywanach, pł ytkach itp. drobiazg. Ale to nie psuje wraż enia.

Musiał em trochę majstrować przy poł ą czeniu internetowym, ponieważ . Said w ogó le nie wyjaś nił , jak to się robi, ale tutaj musisz znać pewną sekwencję dział ań . Nie wspomniał też o tym, ż e 2 urzą dzenia nie mają jednocześ nie dostę pu do Internetu. Potem miał em do czynienia z przejś ció wką do gniazdek, ż eby wł ą czyć wtyczkę z laptopa musiał em się pocić . Przyniesione szlafroki i kapcie wyglą dają bardzo tanio, tanio.
Krany z wodą w pokoju był y pomieszane - z zimną - ciepł ą , z ciepł ą - zimną , poza tym zimna woda miał a wyraź nie brą zowy kolor. Papier toaletowy jest bardzo cienki i tani.
Najwię kszą niespodzianką był dla mnie meczet, w któ rym modlitwy rozpoczę ł y się okoł o 6 rano (nasz czas kijowski to 4 rano). Ta pieś ń zaczę ł a się tak, ż e miał em wraż enie, ż e nagle ktoś nagle wł ą czył magnetofon w pokoju na najwyż szy poziom gł oś noś ci. Najpierw przez 5 minut, potem się uspokoił o. Potem znowu i przez 15 minut w szaleń stwie. Był em tym zaskoczony. I od razu przypomniał em sobie, ż e w recenzjach był o coś o meczecie, ale pisali, ż e meczetu nie sł ychać w pokojach na wyż szych pię trach! I nie mogł em spać tego dnia. Był em bardzo zł y, ż e nie mogł em się wyspać z drogi, a rano od razu poszliś my do recepcji i stwierdziliś my, ż e jest taki problem i chcemy zmienić pokó j. Saida w tym momencie już tam nie był o, a kolega mó wią cy po angielsku powiedział „nie ma problemu”, przyjdź do godziny 15, Saida tam bę dzie i bez problemu moż esz z nim rozwią zać ten problem, to nie jest pytanie na wszystko. OK. Dochodzimy do 15-00 - Saida tam nie ma. Wyjaś niamy nasz problem jeszcze raz innemu menedż erowi, menedż er SaEd zaczyna mó wić , ż e nie ma jeszcze normalnych wolnych pokoi, przyjdź do 17-00, a damy ci numer w przeciwnym kierunku, podobno przez to bę dzie wolny czas. Mó wię - Ok, nie ma problemu, na razie zbierzemy rzeczy i poczekamy "na walizkach" Podchodzę do 16.00 - chyba niech się dowiem. Said już tam jest – wyjaś niam mu problem, udaje, ż e zaczyna coś rozwią zywać . W ogó le szydzili z nas doś ć dł ugo, aż nalegał em na spotkanie z kierownikiem, któ ry zabrał mnie na 17 pię tro, ż eby pokazać inny pokó j (i nie zrobił tego od razu, ale też wpatrywał się w komputer monitorował em przez dł ugi czas i udawał em, ż e czegoś tam szukał em). Pokó j 1702. Opis wideo pokoju 1702 tutaj:
http://www.youtube.com/watch? v=Lmfhhw49xJo

Pokó j ten wychodzi na 2 strony - dziedziniec, na któ rym znajduje się meczet, oraz kawał ek drogi. Kró tko mó wią c, prawie to samo, jeś li chodzi o hał as, trochę lepiej, ale do tego czasu byliś my już tak zmę czeni ich kł ó tniami i w zasadzie zdaliś my sobie sprawę , ż e w tym hotelu nie ma „cichych” pokoi, na któ re się zgodziliś my ten pokó j. Nawiasem mó wią c, meczet był tu mniej sł yszany, sprzą tanie był o lepsze, a sam pokó j był lepszy, z kranu z ciepł ą wodą - gorą ca, z kranu zimnego - zimno, Internet dział ał na 2 urzą dzeniach jednocześ nie. W styczniu nie jest gorą co i praktycznie nie korzystaliś my z klimatyzatora, ale przy cią gł ym uż ywaniu robi duż o hał asu (2 duż e bloki znajdują się na balkonie, któ ry jest w pokoju dziecię cym)
Ogó lnie rzecz biorą c, pierwszym minusem jest meczet, któ ry sł ychać absolutnie we wszystkich pokojach - w niektó rych wię cej, w niektó rych mniej. Jeś li masz lekki sen, weź ze sobą zatyczki do uszu.
Drugą wadą , o któ rej już wielokrotnie mó wiono, jest transfer na plaż ę .
Trzeci minus to kolejki na ś niadanie i nieterminowe uzupeł nianie dań ś niadaniowych, sama restauracja jest bardzo mał a i ciasna i nie jest przeznaczona na tak duż y hotel (ale ze wzglę du na to, ż e jest mał y, ś niadanie idzie szybciej, bo nie nie trzeba dł ugo wychodzić na dania )
Po czwarte - rano z Sharjah, wieczorem do Sharjah stał e duż e korki, z wyją tkiem weekendó w (pią tek i sobota)
Plusy - duż e przestronne pokoje, kuchnia w peł ni wyposaż ona we wszystko, czego potrzeba, pobliskie supermarkety - na Saharze, Carefour i Lu lu moż na przeprawić się przez Saharę i od razu dojechać do Dubaju, normalny bezpł atny parking, darmowe Wi-Fi w pokoju, istnieje transfer do centrum miasta Deira . Ma supermarket Carefour, w któ rym dostaliś my piwo bezalkoholowe i ś wietne, duż e ś wież e krewetki. Fajny duż y sklep DAY to Day, w któ rym są bardzo tanie pamią tki i duż o tego wszystkiego - radzę , znajduje się obok wejś cia do metra Deira City Center.

Strona gospodarza turystyki w Al Khalidiah jest oceniana jako 2 na 10. Dł ugo czekaliś my na lotnisku, aż przyjedzie autobus, nie ma przewodnika w autobusie, ż adnych informacji. Nastę pnie nastę pnego dnia - spotkanie z przewodniczką - mł odą dziewczyną Stellą , któ ra nie potrafił a normalnie odpowiedzieć na ani jedno pytanie, przed wyjś ciem nie przyniosł a ż adnych informacji o wyjeź dzie do pokoju, recepcja ró wnież nie był a tego ś wiadoma. Oddzwoniliś my do tej dziewczyny, przeprosił a i powiedział a, ż e ​ ​ autobus odbierze nas o 14-30, mimo ż e samolot był o 19-00, a dotarcie na lotnisko zajmie 30 minut! Zapytana, dlaczego tak wcześ nie, nie potrafił a udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Kró tko mó wią c, nie przejmowaliś my się ich transferem i ich towarzystwem i spokojnie pojechaliś my na lotnisko w godzinach 16-30 taksó wką i spę dziliś my dodatkowe 2 godziny w hotelowym kompleksie spa na 5 pię trze, opalają c się na sł oń cu i pł ywanie w basenie. Woda w basenie jest dobrze podgrzana, ale zapach wybielacza jest bardzo silny.
Hotel polecam rodzinom z dzieć mi, któ re tak jak my planują wynają ć samochó d, bo każ dego dnia najpierw stanie w kolejce po ś niadanie, potem pró bują c przecisną ć się do autobusu, na plaż ę i z plaż y, uważ am to za upokarzają ce na normalne wakacje. Wynaję liś my samochó d na 8 dni i podró ż owaliś my po cał ych Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Podobał a mi się jazda po idealnie pł askich i szerokich autostradach Emirató w, bardzo podobał mi się Biał y Meczet w Abu Dhabi, spacer nad Ocean Indyjski, plaż a Jumeirah z przepię knym widokiem na Burj Al Arab Hotel, plaż a Al Mamzar (do któ rej autobus zabiera z hotelu) ró wnież fajnie, bardzo podobał a mi się Dubai Marina ze sztucznymi kanał ami i pię kną promenadą , po któ rej spacerowanie jest przyjemnoś cią . Podobał a mi się woda w Zatoce Perskiej o przyjemnym turkusowym kolorze. W sumie wakacje zakoń czył y się sukcesem! Wady są wszę dzie, a jeś li jesteś na nie gotowy (na przykł ad wiedzą c z wyprzedzeniem o meczecie o 6 rano, zabrał bym ze sobą zatyczki do uszu), nie przyć mią twoich wakacji. Powodzenia wszystkim! Jeś li masz jakieś pytania - pytaj w komentarzach, na pewno odpowiem.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał