Zabawnie czytać, jak ten hotel się chwali?

Pisemny: 19 może 2011
Czas podróży: 11 — 26 kwiecień 2011
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 3.0
Infrastruktura: 3.0
Odpoczywał w Sharjah w poł owie kwietnia 2011 r. Mieliś my jechać do innego hotelu, ale na czas wyjazdu nie był o miejsc. Biuro podró ż y zasugerował o Tulip Inn. Wyglą da na 4 *, powinno być dobrze...Ale gdzie to już jest!
Zacznijmy od tego, ż e zaraz po przyjeź dzie na centralnym ganku hotelu zauważ ono gigantycznego karalucha, któ ry, gdy wył adowaliś my się z taksó wki, hał aś liwie znikną ł gdzieś pod ł awką . Kierowca wrę czył nam kopertę zawierają cą przypadkowo skopiowane ulotki z informacjami o wycieczkach i cenach. Sam list w imieniu podobno przewodnika hotelowego był po angielsku, no to nic, trochę mó wimy po angielsku, tylko numer telefonu do tego przewodnika nie odpowiadał w dzień ani w nocy. Wię c nie udał o nam się zobaczyć przewodnika.
W recepcji hotelu przez 3 dni bezskutecznie pró bowaliś my zdobyć mapę Szardż y. Nie zrozumieli, chł opak przy kasie powiedział , ż e wczoraj się skoń czyli i nie wiadomo, kiedy bę dą ponownie. Nigdy nie udał o nam się ustalić , w któ rym dokł adnie kierunku musimy iś ć na rynek lub gdzie indziej. Ró ż ni chł opcy-dziewczę ta przy ladzie przez cał y czas nazywali ró ż ne kierunki.

Ten hotel nie ma ż adnych bezpł atnych autobusó w na plaż ę ani do Dubaju. Pieszo lub taksó wką .
Koszt naszej wycieczki obejmował tylko ś niadanie i dzię ki Bogu, ż e już nie! Przez cał y czas naszego pobytu zestaw dań nie zmienił się w ż aden sposó b, nieszczę sny rogalik musiał czekać.40-50 minut, jakby z jakiegoś powodu nie został y upieczone do czasu ś niadania; pokrojone ogó rki, pomidory i ser wyglą dał y jakby został y z wczorajszego obiadu, czyli praktycznie niejadalne. W ogó le nie dał o się wypić kawy - NESCAFE z ż elaznej puszki. Podczas serwowania kawy do stoł u podawano tylko filiż ankę , czasami podawano do niej ł yż kę . Spodek, niczym zbę dny anachronizm, był obecny tylko raz (! ) razy w cią gu 15 dni! Cukier, któ ry znajdował się w wazonie na stole, został natychmiast zabrany, gdy podawano kawę lub herbatę . Podobno kelnerzy znali trudną sytuację z cukrem w naszym stanie i podejrzewali, ż e przyjechaliś my specjalnie po to, ż eby zaopatrzyć się w ich cukier.
Osobno chcę odnotować sprzą tanie w pokoju. W hotelu z 4 * przez ponad dwa tygodnie NIGDY nie zmieniano poś cieli w pokoju! Rę czniki zmieniano trzykrotnie, czę ś ciej po prostu zabierano je bez zwrotu. Albo po prostu zł oż yli mokre i pię knie je powiesili. Na szczę ś cie obok naszego pokoju był a szafka z czystą poś cielą , ską d wzię liś my wł asne rę czniki. Cał y czas JEDEN raz przynieś li mał ą rolkę (widać , czyjeś resztki) papieru toaletowego, a potem zabrali. Najwyraź niej uznali, ż e papier też jest u nas zł y i nie ma się czym bawić .
Jedna z dwó ch wind nie dział ał a przez pó ł dnia.

Meble w pokoju był y poszarpane, zasł ony chyba nie był y prane od roku, cebula mogł a rosną ć w bł ocie na parapecie.
Okropny hotel, nie polecam nikomu!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał