Odpocznij dla wszystkich 100

Pisemny: 30 październik 2012
Czas podróży: 1 — 8 wrzesień 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 9.0
To tylko recenzja hotelu. Po Corniche Al Buhaira był y same przyjemne wraż enia. W poprzednich recenzjach wszystkie niuanse został y opisane wystarczają co szczegó ł owo, wię c zamiast faktó w opiszę chyba najbardziej ż ywe wraż enia.
Rzeczywiś cie, musisz zrozumieć , czego chcesz od reszty, a w szczegó lnoś ci od hotelu, i musisz wybrać hotel na podstawie swoich ż yczeń , a nie tylko za pomocą „dobrych / zł ych” recenzji. Począ tkowo potrzebowaliś my wygodnego starego hotelu z wysokim poziomem obsł ugi, z minimalnym hał asem. Prawie na emeryturze : ) I przepraszam, z minimum rodakami. Celowo wybrał em Sharjah, ponieważ ten emirat prawie gwarantował brak hał aś liwych imprez pod oknami, pijackiego ż ł obienia na ulicach itp. A Dubaj jest niedaleko : )
Hotel speł nił wszystkie moje oczekiwania. Bardzo pię kne wnę trza, wszystko lś ni czystoś cią , obsł uga pomocna (nie spotkaliś my rosyjskoję zycznej dziewczyny w recepcji, a są dzą c po recenzjach dzię ki Bogu) i zawsze uprzejma.

Zameldowaliś my się pó ź nym wieczorem, wię c zastaliś my fortepian grają cy w holu, co tworzy bardzo przyjemną atmosferę . Ulokował a nas mił a Filipinka, szybko wszystko zał atwił a, zaproponował a, ż e ​ ​ zostawimy kaucję (zablokowaną na karcie), poprosiliś my o pokó j na wyż szym pię trze iz uś miechem patrzą c na krzyk, wszystkie ż yczenia został y speł nione. Zaprowadzono nas do pokoju, pomogliś my rozpakować walizki (w tym sensie, ż e nie zostawili nas przy wejś ciu), podczas gdy recepcjonista nie spojrzał wyczekują co, on ukł onił się i wyszedł . Mieliś my pokó j dwuosobowy (dwa ł ó ż ka) na 14 pię trze. Pokó j jest mał y, ale wszystko jest bardzo czyste, meble są nowe i bardzo stylowe, wszystko w ł azience ró wnież jest wyją tkowo czyste i pię kne. Wszystko, czego kiedykolwiek potrzebował eś , znajdował o się w pokoju. Sprzą tanie codziennie, bardzo dokł adne, rę czniki + poś ciel, woda, minibar. To prawda, ż e ​ ​ nie podobał o mi się , ż e deska do prasowania nie został a usunię ta na miejscu (w szafie). Z drugiej strony moż e mi się nie podobać , ż e sprzą tają , mó wią , ż e muszę to codziennie dostawać . . Szkoda, ż e ​ ​ nigdy nie zostawiliś my nigdzie napiwku, po prostu nigdy mi to nie przyszł o do gł owy, ale jakoś ć obsł ugi nie zmniejszył a się z tego.
Był y problemy z telefonem. Wychodził am na spacer i został am dł uż ej niż planował am i musiał am zadzwonić do mamy, ż eby się nie martwił a. Jej komó rka nie dział ał a i zadzwonił em do hotelu, ale nie mogli poł ą czyć nas z numerem, jakiś problem. W koń cu poprosił am portierkę , ż eby wszystko przekazał a mamie sł owami i naprawił a telefon. Znowu wszystko został o zrobione - konsjerż poszedł do pokoju matki i powiedział jej, ż e jej có rka jedzie do Dubaju i bę dzie za kilka godzin, nie martw się : ) Telefon w pokoju naprawiono nastę pnego dnia.
Zjedliś my tylko ś niadanie, ponieważ . reszta był a zaplanowana bogato i jedliś my w innych miejscach. Ś niadania są przyjemne, tak, co drugi dzień zestaw dań się powtarzał , ale w cią gu tygodnia zbieraliś my dla siebie ró ż ne ś niadania. Na począ tku ś niadania zawsze podawana jest ś wież o parzona kawa i ś wież y sok pomarań czowy, któ re na ż yczenie moż na powtó rzyć . Ale o ile zrozumiał em, soki w dozownikach nie był y ś wież o wyciskane. Niewiele jest też owocó w, arbuza, melona, ​ ​ ananasa i jabł ek, reszta jest konserwowana. Ale wszystkie dania był y pyszne, ś wież e, nie ma na co narzekać . Bardzo podobał a mi się ró wnież atmosfera panują ca w restauracji. Wszystko jest jakoś przytulnie, spokojnie, bez biegania i kolejek, kulturalnie. Kilka razy wychodziliś my na ś niadanie bardzo wcześ nie, prawie na otwarcie (przed wyjazdem do Abu Dhabi i przed wyjazdem), miejscowi jedli ś niadanie w restauracji, matki w abajach z dzieć mi, a ojcowie w bieli, pytają c mamy, co mają robić przynieś je. Bardzo lubię ich rodziny.
Ró wnież wczesnym rankiem wyszliś my do holu i zobaczyliś my jak 6-7 osó b pociera każ dą powierzchnię na poł ysk, zmienia ogromny bukiet kwiató w stoją cy na wprost wejś cia, pieczoł owicie ukł ada krzesł a w kawiarni, ż eby wszystko był o ró wne.

Na drugim pię trze (no tak, jak na drugim wydaje się być.4-5 z rzę du : )) znajduje się odkryty basen. Dokł adniej dwa. Jedna jest doś ć duż a, gł ę boka, woda czysta, okolica też . Drugi basen dla dzieci znajduje się pod markizą . Kilka razy dziennie facet przychodzi z probó wką , pobiera pró bkę z basenu. Jeś li dzieci ką pią się , sytuacja jest stale monitorowana przez odpowiedniego pracownika, jeś li maluchy wchodzą do duż ego basenu, jest to zabronione. Jedyną rzeczą jest to, ż e nie ma moż liwoś ci kupienia czegoś do picia tutaj, na podł odze. Zabrali ze sobą butelki z wodą . O tak, po drugiej stronie hotelu jest kolejny basen, rano jest cień , a nas tam nie był o.
Powszechną praktyką jest zapewnianie transferu z hotelu na wycieczki na plaż ę i do Dubaju. Mieliś my zarezerwowany samochó d, ale dopiero od drugiego dnia pobytu, wię c pierwszego dnia zdecydowaliś my się skorzystać z transportu hotelowego, aby dostać się do Dubaju. Poinformowali konsjerż a o swoim pragnieniu, o wyznaczonej godzinie wyszli do holu, czekali i czekali, nikogo tam nie był o. Zaczynam tracić cierpliwoś ć , rzucają c niezadowolone spojrzenie na konsjerż a. Za chwilę pracownik hotelu wychodzi z biura z kluczami w rę kach, był em zachwycony, chodź my! Nie czekają c na niego wychodzimy na zewną trz, ale ten goś ć z kluczami dogania nas, grzecznie tł umaczy, ż e musimy udać się na hotelowy parking podziemny. Nic nie rozumiemy, ale idziemy tam, gdzie prowadzą . Schodzimy na parking (przy wyjeź dzie był mał y krok, wię c ten mł ody czł owiek delikatnie trzymał mamę za ł okieć , ż eby ostroż nie nad nią przeszł a i nie potknę ł a się , taka sł odka) i nie idziemy do hotelowy minibus, ale… do mocnego czarnego cadillaca. Wsadzamy nas dwoje na tylne siedzenie limuzyny i zabieramy do Dubaju. Tak, oczywiś cie mieliś my po prostu szczę ś cie, nie był o już osó b, któ re chciał yby wtedy jechać , ale wcią ż przyjemne wraż enie, pierwszego dnia dnia brzmiał o „Znalazł em tu miejsce, któ re sprzedaje piwo! ”.
Dlatego hotel jest miejski, ma umowę z innym hotelem poł oż onym nad brzegiem zatoki. Transfer zabiera tych, któ rzy chcą , na plaż ę tego hotelu o 8 i 9 rano, odbiera o 13 i 16 rano. Poszliś my raz. Zatoka jest z pewnoś cią nieporó wnywalna, choć amatorska. Najczystsza, ale nie każ dy lubi pł ywać w prawie ciepł ej zupie : ) Woda ma temperaturę ciał a, bardzo delikatna, tak, wcale nie chł odzi, ale uwielbiam upał i piekł o, dla mnie to raj. Zatoka w tym czasie był a niespokojna, nie moż na był o w niej pł ywać , ale bujają c się i skaczą c na falach, mmmm, tak fajnie. . Hotel, do któ rego zostaliś my zabrani, nazywa się Royal Beach Resort Spa 5*. A ten hotel był dla mnie strasznym marzeniem, szczegó lnie strasznym, bo już na etapie planowania wyjazdu uznał em, ż e to moż liwe, dzię ki Bogu, zmienił em zdanie.
Przypomnę , ż e jedliś my tylko ś niadania, ale pewnego wieczoru zjedliś my kolację w hotelowej restauracji. Zamó wiliś my sał atki na pusty ż oł ą dek (kelner podszedł dwa razy, ż eby wyjaś nić , jaki sos nam podać , czuliś my się jak koł choź nicy), zupę ś mietankową i na gorą co. Oczywiś cie okazał o się , ż e to baaaardzo duż o, a do czasu podania gorą cego byliś my już bardzo syci. Przeprosili, powiedzieli, ż e już jedliś my i poprosili o zebranie dla nas. "Chcesz skoń czyć obiad w swoim pokoju? " - zapytali nas, mó wię "tak, moż e". Znowu koł choz spodziewaliś my się , ż e zapakują nasze mię so i lasagne w termalne naczynia i torby, ale przynieś li nam tylko rachunek, opł aciliś my się (tak na pewno jest drogo), a oni ż yczyli sobie nam mił y wieczó r. Zrozumieli, ż e przyniosą do pokoju. I rzeczywiś cie, po 15 minutach rozlega się pukanie do drzwi, a pracownik zwija dla nas stó ł z ró ż ami w wazonie, wyjmuje gorą ce naczynia i kł adzie je na talerzach.

Na pierwszym pię trze hotelu znajduje się wypoż yczalnia samochodó w Budjet, z któ rych usł ug korzystaliś my. Wzię li proste ale zerowe Aveo, dali nam peł ne ubezpieczenie w prezencie, dziewczyna (o ile się nie mylę to znowu Filipinka) wszystko wytł umaczył a grzecznie i szczegó ł owo, inny pracownik dał nam samochó d, zaję ł o to okoł o 10 minut , jeszcze szybciej przekazali samochó d. Hotel posiada wł asny parking, do któ rego na ż yczenie moż na wjechać przez szlaban.
Jednym z problemó w w hotelu (w rzeczywistoś ci prawie we wszystkich hotelach w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) jest Internet. Wi-fi w hotelu jest zaporowo drogie, nie kupił em. Jednak w noc przed wyjazdem zaró wno mojej mamie, jak i mnie skoń czył y się pienią dze na telefon, nie miał em czasu na uzupeł nienie ich na czas, zablokowali, ż adna z obiecanych pł atnoś ci nie zadział ał a, zupeł nie nic! A przynajmniej jeden telefon był pilnie potrzebny. Jest tylko jedno wyjś cie - zapł acić kartą z serwisu. Ską d wzią ć internet? Poszedł em do recepcji (godzina 3 w nocy), poprosił em o internet. Nie pamię tam o ile prosili, ale duż o dirhamó w. Tł umaczę , ż e potrzebuję tylko 5 minut! Nalegam, wyjaś niam problem. W efekcie zabierają mnie do sali konferencyjnej, gdzie jest komputer, podobno moż na tu korzystać z internetu. Siadam, komputer jest chroniony hasł em. Jakie jest hasł o? Nikt nie wie. . . Ugh! W ogó le w koń cu pozwolili mi iś ć do komputera portiera, co delikatnie mó wią c doprowadzał o go do szał u : ) Znalazł em wł aś ciwą stronę , przypomniał em sobie, ż e zapomniał em karty w pokoju, poszedł em za nią , wró cił em do portiera któ ry wariował , ponownie zają ł komputer, wpisał dane karty, pł atnoś ć zniknę ł a. Ale pienią dze nie został y odebrane przez telefon. Znowu idę do recepcji, myś lę , ż e teraz mnie wyrzucą . Mó wię , no có ż , nie wyszł o, czy mogę to zrobić jeszcze raz? Uś miechną ł się grzecznie i ponownie pozwolił skorzystać z dział ają cego komputera i internetu. Od tego czasu kocham tych facetó w : )
Wię c wznó w. Hotel wydawał nam się spokojny, przytulny, poziom obsł ugi bardzo wysoki, obsł uga zawsze uprzejma i pomocna, wszelkie proś by został y speł nione, nawet bez napiwku. Wnę trza hotelu są bardzo pię kne, wszystko utrzymane w tym samym stylu, wszystko zadbane. Zostawiliś my depozyt w wysokoś ci 200 dirhamó w. Pokoje (nasz to kategoria deluxe) są mał e, meble nowe, stylowe, funkcjonalne, jest wszystko, czego potrzeba, jest też sejf. Okna w pokojach nie otwierają się oczywiś cie, ale wentylacja i klimatyzacja radzą sobie (nie znoszę stę chł ego, stę chł ego powietrza). Widok na potok jest lepszy z wyż szych pię ter. Sprzą tanie jest bez zarzutu, rę czniki i akcesoria (szampon, odż ywka, ż el, balsam do ciał a) są codziennie aktualizowane, jakoś ć nie jest zł a. Nawiasem mó wią c, przedpotopowa suszarka do wł osó w. Ś niadania są pyszne, na tydzień odpoczynku jest wię cej niż wystarczają co urozmaicenia, ale z niewielką iloś cią owocó w. Na parterze znajduje się kilka baró w, w któ rych moż na spę dzać wieczory, naprawdę nie szukaliś my. Czę sto widywaliś my tam miejscowych, bardzo lubią wieczorem jeś ć sł odycze : ) Hotel jest spokojny, na spokojny komfortowy pobyt.
Ogó lnie hotel zasł uguje na swoje pię ć gwiazdek i to, ż e na pewno tam wró cimy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał