Godny

Pisemny: 30 marta 2015
Czas podróży: 14 — 21 listopad 2014
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 7.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 6.0
Nie przyszł o mi do gł owy pisać o tym hotelu. Jest o nim mnó stwo recenzji...Ale wspomnienia wracają . Chciał em się podzielić . Nie mó wię tylko o hotelu. Zatrzymaliś my się w listopadzie 2014 roku. Có ż , zł apali bardzo opł acalny bilet i rzucili się … Drugi raz w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w Dubaju. Hotel jest duż y, powiedział bym nawet, ż e ogromny. Ogó lnie bardzo dobrze poł oż ony. W ró wnej odległ oś ci od stacji metra Al Fahidi (zielona linia: Deira, lotnisko itp. ) i Al Karama (czerwona linia: Dubai Mall, Burj Khalifa, a wł aś ciwie prawie cał e miasto). Do nich jest 20 minut spacerem… Taksó wkarze znają hotel, okolicę . To dobrze, bo nasz pierwszy hotel (przy pierwszej wizycie) nie był znany. Zbł ą dzili, jechali w kó ł ko. Tutaj, jeś li tak to noszą , jest to wyraź nie celowe. Sam hotel jest schludny, czysty i przyjemny. Po przyjeź dzie na począ tku niemile mnie zaskoczył o ludzkie mrowisko, hał as, zgieł k, zamieszanie w pobliż u recepcji. Wielkoś ć hotelu jest do tego odpowiednia. Oczywiś cie jest duż o ludzi (hotel jest duż y), ale w przyszł oś ci w ogó le to nie przeszkadzał o. Osiedlił się natychmiast. Podobno trzeba poprosić o wyż szy pokó j, ż eby nie sł yszeć wycia wentylatoró w klimatyzacji. Dostaliś my domyś lnie pokó j na sió dmym pię trze, wię c problem sam się rozwią zał . Nasz pokó j (734) wychodził do ś rodka (hotel zbudowany jest na planie kwadratu z wewnę trznym niemieszkalnym "dziedziń cem"). Widzieliś my wię c okna innych pokoi. Widok na ulicę oczywiś cie ł adniejszy, ale był o cicho. Pokó j jest schludny. Lodó wka (ale tak sobie zamarzł a), klimatyzacja, sejf, dobre ł ó ż ko z dobrym materacem, duż a szuflada i szafa, jednak z jakiegoś powodu otwarta, bez drzwi, stó ł , duż e lustro. Czajnik, herbata, kawa, cukier. Nawet okno się otworzył o. wó dka 0.5 l. był dopiero pierwszy dzień . Ale my, zgodnie z doś wiadczeniem z pierwszej wyprawy, sami kupiliś my sobie wodę do picia. Ł azienka też był a normalna, wszystko był o obecne, wszystko dział ał o. Aby zobaczyć wyglą d, zobacz zdję cia. A teraz o ż yciu w hotelu… Zał atwiliś my się , jak mó wił em, od razu. Wzię li podatek turystyczny, myś lę , ż e 60 drhs. (moja ż ona wymeldowywał a się , a ja „pilnował em” bagaż u). Pokazali mi numer, powiedzieli… A potem był jedyny niezrozumiał y irytują cy moment… schodzą c na recepcję , poprosił em rosyjskoję zyczną dziewczynę o deskę do prasowania i ż elazko. Po 20 minutach zrobił em to ponownie, a potem jeszcze raz. Wysł ał a do kogoś proś bę przez telefon, ale nikt nie pró bował jej speł nić . Czekaliś my prawie dwie godziny. Chciał em wię c szybko wybrać się na pię kne ulice Dubaju. W rezultacie zł a na taką postawę zł apał am dyż urnych na korytarzu i ł amaną angielszczyzną poprosił am o to samo. Dwie minuty pó ź niej przynió sł nam wszystko, co był o wskazane. I ogó lnie ten facet był zadowolony. Generalnie zostawił o sobie dobre wraż enie. Codziennie sprzą tał nasz pokó j, sprawnie, czysto. A deskę i ż elazko przyniesiono zaraz po proś bie. Przywitał się i uś miechną ł na spotkaniu. Dobrze zrobiony! Odż ywianie. Jadalnia jest duż a. Zawsze był y miejsca, nie był o też problemó w z jedzeniem. Ś niadanie był o coś , ale nieco monotonne. Oto wypieki. Po pierwszym spró bowaniu czerstwego rogalika, nigdy wię cej nie spró bowaliś my ciastek. Nawiasem mó wią c, w pobliż u hotelu był supermarket. Dziwne (z jakiegoś powodu bez metki) i niezbyt duż e. Ale w obszarze metra Al Karama znajdował się duż y supermarket o nazwie Spinays. Kupiliś my tam jedzenie i napoje. W hotelu znajdują się ró wnież restauracje indyjskie i chiń skie oraz bar sportowy. Nie poszliś my tam, ale i tak ci powiem. . Wieczorem w barze sportowym odbył a się prawdziwa impreza. Alkohol, emocje, fajki wodne itp. Chiń ska restauracja pomogł a nam przy wyjeź dzie, ale o tym pó ź niej. . . Basen, jak wszystkie podobne hotele, jest na dachu. Cał kiem dobry. Nawet dł ugoś ć jest doskonał a. Moż esz nawet pł ywać . Leż akó w jest niewiele, ale za każ dym razem wystarczył o się poł oż yć . Jest spa i sił ownia. Nie był o ich w nich, od tego czasu nic nie powiem. W sumie przyzwoita tró jka. Byliś my zadowoleni z lokalizacji, hotelu i obsł ugi. Nasz lot był pó ź nym wieczorem. A eksmisja odbywa się w cią gu dnia. Zgł osiliś my nasz problem w recepcji do rosyjskoję zycznego mł odzień ca (na szczę ś cie nasz angielski jest bardzo zł y) i przedł uż ył nasz pokó j do 18.00 za darmo. Nastę pnie umieś ciliś my walizki w magazynie, aż do peł nego wymeldowania. Baliś my się jechać gdzieś daleko. Wię c spę dziliś my czas w hotelu. Poż egnaliś my znajomych z Kazachstanu, z dziewczyną sprzedają cą wycieczki z hotelu. W rezultacie zjedliś my lunch (lub już zjedliś my kolację ) w chiń skiej restauracji. Smaczny. Wię c polecam spró bować . Plaż a. Zabrano nas na plaż ę Al Mamzar. Rano od 7.00 do 9.00 co pó ł godziny odjeż dż ał tam autobus, a od 12.00 do 14.00. 00 autobus zabrał stamtą d. To prawda, ż e ​ ​ prawdziwy rozkł ad był pł ynny, ale jednak… Moż na też wzią ć taksó wkę . Wyceniony na 15 AED. Jazda 20 min. Plaż a jest pł atna. 5 dr. Leż aki, parasole pł atne. Są prysznice, toalety i przebieralnie. Moż esz kupić wodę i soki. Na plaż y znajduje się mał y park. Plaż a jest dobra. Czysty piasek, wejś cie dobre, ł agodnie opadają ce, nie ma ś mieci. Są falochrony, wię c nie był o silnych fal. Pię kno. Wó dka był a cudowna. Nawiasem mó wią c, nasz touroperator z Natalie-tours… Obrzydliwa robota. Nie widzieliś my go. Jego miejsce zawsze był o puste. Tak, a po cenach nifiga nie mieli budż etu. W efekcie wykupiliś my wycieczkę do parku Ferrari od dziewczyny z hotelu (zapomniał em jej imienia, boję się popeł nić bł ą d). I nie zawiedli. Trochę zrzucił a dla nas cenę , okazał o się , ż e 100 dolaró w od osoby. i do czasu, kiedy mieli najwię cej (byliś my od 12.00 do zamknię cia o 19.00). Dosyć w obfitoś ci. Polecam. Byliś my w Ferrari w czwartek. Nie był o ludzi. Powiedział bym, ż e był pusty. Bez linii, bez nacisku. Ten fakt zaskoczył nawet sprzedawcę trasy. Powiedział a, ż e ​ ​ mamy szczę ś cie. Osobiś cie pró bował em wszystkiego. . Najwię ksze wraż enie robi oczywiś cie Ross Formula, najszybsza kolejka gó rska (240 km/h), odważ się , warto (wcześ niej lepiej nie jeś ć ). Gorą co polecam ró wnież symulator samochodu Ferrari. Jedyne, za któ re trzeba tam dopł acić (100 AED za 10 minut), ale to eksplozja emocji. To był o jak prowadzenie Ferrari w prawdziwym ż yciu. Kup bilety na Burj Khalifa w Dubai Mall. Coś okoł o 190 AED. na osobę To był o. Ja też polecam. Cał y ś wiat jest u twoich stó p. 124 pię tro na wysokoś ci 450 m (bilety na 148 pię tro nie został y jeszcze sprzedane). Radzę zabrać albo o zachodzie sł oń ca, albo w nocy. W cią gu dnia widok nie jest tak interesują cy, a czę sto wszystko jest zamglone i kurz. Sporo reszty udał o nam się wypró bować podczas pierwszego wyjazdu. Ogó lnie hotel polecam. Myś lę , ż e to bardzo dobry trekking. Chę tnie odpowiem na pytania, jeś li ktoś je posiada. . .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał