Были там по необходимости-у ребенка была олимпиада, которую проводили на территории курорта. В первый день были в шоке. Потом купили антисептики, перчатки, тряпки, отмыли номер чтобы можно было в нем спокойно жить, зашили наволочки и простыни. и стали наслаждаться природой и воздухом. Больше туда не поедем-это факт. По собственному желанию-никогда. Да, кормили нас хорошо. Тут ничего не скажу. Но сухой паек дали с немытыми овощами (огурцы были прям с комками грязи). Колбаса и хлеб куском, не порезанные.
Byliś my tam z koniecznoś ci - dziecko miał o igrzyska olimpijskie, któ re odbył y się na terenie oś rodka. Pierwszego dnia byli zszokowani. Potem kupowali ś rodki antyseptyczne, rę kawiczki, szmaty, myli pokó j, ż eby moż na był o ż yć w spokoju, szyli poszewki na poduszki i prześ cieradł a. i zaczą ł cieszyć się naturą i powietrzem. Nie pojedziemy tam ponownie, to fakt. Dobrowolnie, nigdy. Tak, dobrze nas karmili. Nic tu nie powiem. Ale suche racje ż ywnoś ciowe podawano z niemytymi warzywami (ogó rki był y proste z grudkami brudu). Kawał ek kieł basy i chleba, nie krojony.