Kolejny rozwód

Pisemny: 23 może 2014
Czas podróży: 1 — 7 może 2014
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Cał a prawda o hotelu Alex Beach (Alex Beach 4*), os. Zvanba 1, Gagra, Abchazja Wybierają c wię c majowe wakacje z dzieckiem, najpierw pojechaliś my do Turcji. Ponieważ ceny dobrych hoteli ostatnio przestał y nas zadowalać przystę pną ceną , postanowiliś my spojrzeć na coś innego i poddają c się fali patriotyzmu-2014 postanowiliś my wybrać coś w strefie rubla. Soczi i okolice zniknę ł y, ponieważ ceny są zbliż one do Turcji, a gł upotą był o mieć nadzieję na jakoś ć . Nagle przypomniał em sobie czarnego konia - Abchazję , o któ rej sł yszeliś my tylko, ż e są goś cinni ludzie i pyszne jedzenie. Uradowani, ż e wł aś nie tego potrzebujemy, zaczę liś my studiować propozycje. Oddają c hoł d hotelowi Alex i jego moskiewskiemu kierownictwu, przyznaję , ż e inwestują w reklamę wię cej niż inne hotele w Abchazji, wię c wydaje się , ż e poza Alexem Abchazja jest w kompletnym upadku i dewastacji. Kusił y nas też zdję cia sł awnych ludzi tam odpoczywają cych, wię c nie spodziewaliś my się brudnych sztuczek. Po zapł aceniu za bilet niemał ych sześ ć dziesię ciu czterech tr za dziesię ć dni, zaczę liś my przygotowywać się do podró ż y. . A wię c pierwszy bł ą d - NIE MYŚ L O PŁ ATNIU TEGO hotelu, a ogó lnie w Abchazji cał ą kwotę z gó ry, ponieważ pienią dze wpł acone tutaj są czę sto uważ ane za wczoraj, o czym już moż na zapomnieć i nie wypracować . Oczywiś cie nie wiedzieliś my o tym i zamierzaliś my szybko przyjechać w oczekiwaniu na zjedzenie szaszł yka i ś wież ych zió ł . Postanowiliś my nawet przyjechać pię ć dni wcześ niej przez "dzikich", po drodze coś znaleź li. Po wylą dowaniu na lotnisku Adler i zaskoczeni sztuczkami przekształ cania regionu w kawał ek rozwinię tej Europy byliś my peł ni wraż eń . Droga do Gagry nie trwał a dł ugo, ao zmierzchu podziwialiś my obfitoś ć duż ych kwitną cych drzew. Co za cudowny kraj - Abchazja, ai droga jest pł aska i bez dziur - nie był o granic dla naszego zaskoczenia! W Gagrze nocą zatrzymaliś my się w hotelu Abaata, któ ry znajduje się przy samym wjeź dzie do miasta z Rosji. Hotel był tani (od osiemnastuset za pokó j) i nie zawierał posił kó w. Byliś my trochę rozczarowani, bo nasz wspaniał y 4-gwiazdkowy Alex obiecał obiadokolację , na któ rej stoł y miał y być zawalone abchaskimi potrawami! Po pię ciu dniach pobytu zdaliś my sobie sprawę , ż e wszystko nie jest takie zł e, ponieważ ze wzglę du na tani koszt hotelu mieliś my wystarczają co duż o pienię dzy, aby kupić jedzenie w hotelowej restauracji i restauracji Abchazji, któ ra był a bardzo blisko. Po drugiej stronie ulicy był a jeszcze tań sza kawiarnia, w któ rej jedli miejscowi, a jedzenie był o cał kiem domowe, w tym kebaby, abchaskie mię so, sok mandarynkowy i naprawdę wspaniał e domowe wino. Tam znaleź liś my dokł adnie to, czego szukaliś my w Abchazji - a mianowicie goś cinnoś ć , skromnoś ć (dostaliś my nawet zniż kę i nie zabraliś my nic za dodatkową poś ciel), wyposaż enie domu i pyszne jedzenie. W pobliż u znajdował się pię kny park z czasó w carskich z wieloma unikalnymi starymi drzewami i palmami, gdzie moż na był o spacerować i cieszyć się morzem i ś wież ym gó rskim powietrzem. Trochę poskarż yliś my się na zaniedbanie parku i plaż y i przekonaliś my się , ż e ALEX prawdopodobnie je wszystkie zmiecie. Minę ł o pię ć dni, tak naprawdę nie chciał em wyjeż dż ać , ale pienią dze został y zapł acone - a teraz jedziemy taksó wką do hotelu Alex Beach. Skrę cają c w nijaki zauł ek w ś rodku miasta i wyjeż dż ają c nad morze, zobaczyliś my ten szeroko reklamowany cud, któ ry wyglą dał trochę jak typowy prywatny mini-hotel pod Moskwą . Alex Beach Hotel wyglą dał na nowy i lś nią cy zaró wno w ś rodku, jak i na zewną trz. Liczne oprawione zaś wiadczenia i podzię kowania dumnie wisiał y na ś cianie w recepcji, a dziewczyna zachowywał a się tak bardzo, jakbyś my przyjechali na Kreml na spotkanie z prezydentem. Dziewczyna od razu widzą c, ż e jesteś my z dzieckiem, oznajmił a, ż e ​ ​ jeś li bę dziemy chcieli spać na drugim ł ó ż ku, za dodatkowe ł ó ż ko bę dziemy musieli zapł acić dziesię ć tysię cy rubli. miejsce. Oczywiś cie nic nie zapł aciliś my, do czego nam powiedziano - zaakceptuj, a pó ź niej omó wię tę kwestię z kierownictwem. Rozwią zanie sprawy zaję ł o dzień licznych przypomnień , a w koń cu nie wzię li od nas pienię dzy - co był o doś ć dziwnym ustę pstwem, ponieważ mieliś my w umowie trzech goś ci. Zamieszkaliś my w przestronnym i doś ć wygodnym dwupokojowym apartamencie z widokiem na basen i morze. Wszystko w pokoju był o nowe, mię kkie i ł adnie wyglą dał o. . W ł azience był a naroż na wanna, ale nie był o oddzielnego prysznica ani hydromasaż u, na któ re moż na był o liczyć za te pienią dze. Nie przeszkadzał o nam to jednak. Co gorsza, tuż pod nami znajdował a się restauracja, któ ra wieczorem miał a gł oś ną rozrywkę . Bas z masywnych gł oś nikó w swobodnie przenikał przez podł ogę i ł ó ż ko prosto w czaszkę : ) Nastę pnego ranka powiedzieliś my, ż e taki „luksus” nam nie odpowiada i chcielibyś my ruszyć wyż ej. Do czego powiedziano nam, ż e bę dziemy musieli dopł acić do kosztu standardowego pokoju (! ). Znowu nie zareagowaliś my na ten atak, wię c po dwó ch dniach musieli nas bezpł atnie przenieś ć . To był koniec ustę pstw hotelu, a wszystkie inne nasze pytania, proś by i skargi podczas cał ego pobytu został y cał kowicie i zdecydowanie zignorowane. Dyrektora nigdy nie pozwolono nam zobaczyć , mimo napisó w na ś cianie, obiecują cych jego osobisty udział we wszystkich sprawach. Wielu powie, ż e "zachichotaliś my", ale jeś li przypomnimy sobie, ż e zapł aciliś my za zagraniczny pię ciogwiazdkowy hotel - dwieś cie dolaró w dziennie, moż emy być zrozumiani. Co wię cej, historia naszego pobytu był a nie mniej ciekawa. Trzeciego dnia dowiedzieliś my się , ż e hotel prowadzi promocję „50% wakacji” i rozdaje kupony rabatowe na stronie BigLion, i ż e wkró tce gł ó wna masa wczasowiczó w bę dzie dla tej promocji. Zgodnie z promocją koszt "standardowego" pokoju wynosił okoł o dziewię ciuset rubli za osobę dziennie z dwoma posił kami dziennie, czyli dla uczestnikó w wakacje na morzu był y prawie bezpł atne. W zwią zku z tym moż na sobie wyobrazić , czym był bufet za te pienią dze. Ś niadania był y skromne, codziennie takie same, a ró ż nił y się gł ó wnie tym, czy tego dnia dadzą naleś niki. Zwykle nie. Był o kilka pł atkó w zboż owych, jajecznica lub jajecznica, trochę siekanych warzyw i owocó w, nabiał , sł odycze, zapiekanka z twaroż ku - nie smakuje jak nic innego, nic innego nie pamię tam. Mniej lub bardziej jadalne był o tylko to, czego nie dosię gł y rę ce kucharki, któ ra najwyraź niej rzadko pró buje jedzenia (najprawdopodobniej obawia się o zdrowie ż oł ą dka). Obiad był zauważ alnie gorszy niż ś niadanie - praktycznie nie był o mię sa jako takiego, zawsze był y dostę pne najtań sze rosyjskie kieł baski, a kurczaka rzadko. Oszczę dnoś ć na jakoś ci skł adnikó w odczuł a zaró wno ję zyk, jak i dobre samopoczucie po obiedzie. Zgaga był a powszechna. Zabawnie był o patrzeć , jak „kupony” krztuszą się pę czkiem tych kieł basek, tylko po to, by zjeś ć wię cej, niż zapł acili za pobyt. Nie był o sokó w, nawet WODY, ani na obiad, ani na ś niadanie, był tylko niezrozumiał y, mocno rozcień czony kompot. W rzeczywistoś ci na kolacji był o tylko kilka sał atek, kilka zup i kilka drugich dań do wyboru, cechy zwykł ej rosyjskiej jadalni. Nie był o kuchni abchaskiej jako takiej. Nie był o deseró w ani ciastek. Przez kilka dni, kiedy w hotelu był o mniej niż.40 osó b, bufet lunchowy był odwoł any i wyprowadzany „na normę ”, co sugerował o, ż e od razu kupujesz od nich suplementy za dodatkową opł atą . opł ata za ukojenie na pusty ż oł ą dek. Pominę opis naszych skarg na hotel i pró bę zwrotu pienię dzy za jedzenie, bo to wszystko był o jak rozmowa ze ś cianą . Przypomnijmy, ż e prawa w Abchazji są bardzo nominalne, wię c nikt się niczego nie boi. Co ciekawe, pensowe promocje w Biglion obejmował y, opró cz zakwaterowania, wycieczki, usł ugi spa, grille piknikowe, degustacje, bilard, wodę mineralną przy wejś ciu i tak dalej. U nas za cztery razy wię cej pienię dzy ABSOLUTNIE NIC nie był o wliczone w cenę , opró cz kiepskich dwó ch posił kó w dziennie i wizyty w saunie. Jednocześ nie cał y personel hotelu uważ ał to za absolutnie normalne i nie oferował nam Ż ADNEGO odszkodowania, choć by w postaci hydromasaż u. Nigdy wcześ niej nie widział em takiej niegoś cinnoś ci i nieustę pliwoś ci. Pracownicy hotelu, z wyją tkiem kilku osó b, byli zwykle nieprzyjazni, czę sto mieli niezadowolone lub oceniają ce spojrzenia, a czasem otwarcie niegrzeczne. Szczegó lnie ponure był y kelnerki - wyglą dał y, jakbyś my weszli do ich domu, kopnę li drzwi i zjedli cał e jedzenie z lodó wki. Mó wiono otwarcie, ż e są tu tacy goś cie, ż e 40 osó b je normę za 80. Chę tnie w to wierzę , ale czego chcieli od kontyngentu Biglion? Na plaż y przed hotelem był y tylko leż aki, nie był o parasoli, w palą cym sł oń cu odpowiedzieli „nie wolno” na proś bę o parasol. Kawiarnia grillowa i bar na plaż y był y zamknię te w maju. Pracownicy spuszczali leż aki ze schodó w i ukł adali je w stos obok nich, a nastę pnie nosili je sami, podczas gdy chł opiec krzyczał „nie nosić zbyt daleko”. W koń cu wcią ż musi to nieś ć z powrotem. Ś mieci domowe, któ re goś cie hotelowi pozostawili na plaż y, nie został y usunię te. Tuż obok hotelu do morza wpadał strumień z obecnoś cią ś ciekó w w wodzie, co czasami był o widoczne po zapachu. Chociaż w zasadzie miejska plaż a Gagra nie wypadł a tak ź le w poró wnaniu z innymi plaż ami Morza Czarnego (nawet europejskich) i w spokoju mogł a pochwalić się czystą wodą . Wynajmowanych mieszkań w okolicy był o pod dostatkiem – zaró wno hotele, domy wczasowe, jak i sektor prywatny, w cenach od pię ciuset rubli do trzech tr, w zależ noś ci od kategorii. I cał kiem niezł a jakoś ć , któ ra nie zawsze zależ ał a od ceny. . Aleksowi należ ał oby się pochwalić za kompetentną reklamę , ale fajnie był oby popracować nad jakoś cią reszty i zdecydować , kto jest jego gł ó wnym klientem, domagają cym się ludzi, któ rzy pł acą wię cej, czy jest to urlop budż etowy za grosze. Jak dotą d, drugi jest niedostę pny. Ogó lnie rzecz biorą c, Abchazja nadaje się do rekreacji, wystarczy wybrać odpowiednie zakwaterowanie. Przyzwoitych hoteli jest jeszcze kilka, ale istnieją i są tań sze od Alexa. Jest na przykł ad pensjonat Boxwood Grove, któ ry mimo niepozornej nazwy, moż e konkurować z niektó rymi tureckimi hotelami pod wzglę dem jakoś ci wypoczynku i infrastruktury, przebijają c je na miejscu ceną . Jest Sosnowy Gaj, jest prostszy, ale bliż ej ludzi. W Abaat jest dobry hotel, a miejsce to jest o wiele bardziej odpowiednie na relaks, jeś li nie w sezonie. Jest wiele rzeczy, ale trudno się o tym dowiedzieć w Internecie. Moż na też dobrze zjeś ć , ale niestety nie wszę dzie. W Abchazji bardzo przydał by się wł asny transport.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał