Święta na Phu Quoc

Pisemny: 9 listopad 2012
Czas podróży: 1 — 7 październik 2012
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Godzinny lot z Ho Chi Minh City dwusilnikowym samolotem ś migł owym i jesteś my na wyspie Phu Quoc. Czas - paź dziernik-listopad 2012. Mamy gł ę boką jesień z przymrozkami, a tu lato. Na mał ym lotnisku spotkaliś my się w starej Toyocie Camry i po 15 minutach przewieziono nas do hotelu Thien Hai Son Resort***. Zgodnie z rezerwacją zamieszkał a na trzecim pię trze budynku gł ó wnego, w któ rym mieś ci się recepcja. Pokó j z widokiem na basen i morze. W hotelu nie ma windy. Pokó j jest duż y i przestronny z wysokimi sufitami, miniaturowym balkonem i bardzo cię ż kimi mahoniowymi meblami. Duż e podwó jne ł ó ż ko wydawał o się z czasem nieco twarde i nie dotykaliś my ł ó ż ka pojedynczego, ponieważ odpoczywaliś my razem. Telewizor z pł askim ekranem zł apał tylko dwa rosyjskie kanał y „NTV” i „Rosja”, klimatyzator pewnie pracował z ustawioną temperaturą , w lodó wce był o trochę sł oikó w i napojó w, któ rych nie dotykaliś my, ponieważ nie ucierpieliś my pragnienie. Pokó j był codziennie sprzą tany, codziennie zmieniana był a poś ciel i rę czniki. Dwie butelki wody (0.33 l. ), dwie torebki dobrej kawy z mlekiem w proszku i cukrem, dwie torebki zielonej herbaty i tyle samo torebek cukru. Jogurty i owoce (liczi) przeplatane ze sobą . W ł azience nie zapomniano wł oż yć mydł a, szamponó w i ż eli pod prysznic, maszynki do golenia, szczoteczek do zę bó w, patyczkó w do uszu i czepkó w, aby nie zamoczyć wł osó w. Codziennie wystawiali rolkę papieru toaletowego, któ ra ze wzglę du na swoją cienkoś ć i przezroczystoś ć szybko się zuż ywał a. Nie był o przerw w dostawie ciepł ej i zimnej wody oraz prą du. Ze strony pracownikó w hotelu nieustannie czuliś my troskę i uwagę , uprzejmoś ć i uprzejmoś ć , a nasz napiwek w wysokoś ci (10-20 tys. dongó w) tylko dodawał szczerych przyjaznych uś miechó w. Przed wyjazdem zdawaliś my sobie sprawę z moż liwej obecnoś ci komaró w w pomieszczeniu, wię c przywieziony z Rosji fumitox okazał się poszukiwany. Hotelowa restauracja znajduje się.20 metró w od gł ó wnego budynku. Zabraliś my tylko ś niadania, obiady i kolacje na ulicy w pobliskich restauracjach. Ś niadania w restauracji hotelowej organizowane są wedł ug systemu bufetowego. Menu, jak wszę dzie, jest monotonne, ale pozwala na zaspokojenie minimalnych potrzeb smakowych odwiedzają cych: kilka gorą cych dań z ryż u; jakieś ich zupy z makaronem; kurczak; lokalne sosy; jajka sadzone; ugotowane tam naleś niki z marchewką , rzodkiewkami i owocami morza; czarna herbata parzona w torebkach Lipton; czarna kawa; mleko skondensowane; szynka; ser topiony w celofanie na kanapki; Chleb pszenny; pomidory; ogó rki; ananasy (sł odsze i bardziej soczyste są na dole, a na wierzchu są biał e i mniej smaczne); banany; jakieś azjatyckie owoce, któ re nie zrobił y na mnie specjalnego wraż enia. Z hotelu na piaszczystą plaż ę okoł o 100 metró w pł aską betonową prawie poziomą ś cież ką , obok zatopionych w zieleni bungalowó w i spokojnie dziobią cych kury z kogucikiem i mał ymi kurczaczkami. Na plaż y leż aki wraz z materacami i rę cznikami są bezpł atne, na Pań stwa ż yczenie bezpł atnie udostę pniony zostanie kajak z wiosł em. Skonstruowane grzyby z dachem z gał ą zek palmowych, aby schronić się przed sł oń cem. Aleja drzew kokosowych niezawodnie chroni wczasowiczó w przed promieniami sł onecznymi, ale nie wyklucza zranienia duż ym i cię ż kim orzechem na gł owie (uważ aj). Piaszczysty pas plaż znajduje się po zachodniej, najbardziej rozwinię tej czę ś ci wyspy. Dlatego rano, jeś li patrzysz na morze, sł oń ce ś wieci przez dł onie na twojej szyi, potem w lewym uchu i lewym oku. Po obiedzie jasne i bardzo gorą ce sł oń ce od strony morza ś wieci prosto w twarz, a wieczorem okoł o godziny 18 pł ynnie zachodzi za morski horyzont, bajecznie zachwycają c pię knym i niesamowitym zachodem sł oń ca. Krystalicznie czyste, a czasem jak szkł o spokojne, ciepł e jak ś wież e mleko, morze z piaszczystym dnem i mię kkimi falami hipnotycznie uspokaja system nerwowy, skł ania do snu, rozprasza zmę czenie od miejskiego zgieł ku i wiecznych moskiewskich korkó w. Hotel poł oż ony jest w pierwszej linii brzegowej, wzdł uż któ rej cią gnie się droga z poł udnia na pó ł noc wyspy. Jeś li wychodzą c z hotelu skrę cisz w lewo i przejdziesz okoł o 1 km. znajdziesz się przy ujś ciu rzeki o szerokoś ci okoł o 30 metró w, w któ rym znajduje się osada z portem rybackim, gdzie znajdują się sklepy, restauracje (obiady i kolacje jedliś my w pobliż u hotelu), azjatycka (po drugiej stronie rzeki) i nocne targi, banki, za rzeką znajduje się lotnisko z mał ym pasem startowym (jeszcze nie lą dują Boeingi, w centrum wyspy budowane jest mię dzynarodowe lotnisko i droga, realizowane są bardzo duż e inwestycje w rozwó j branż y turystycznej). Walutę (dolary i euro) najlepiej wymieniać w bankach. Wyjdź z hotelu w lewo - 1 km. na ś wiatł ach i 200 metró w w prawo. W bankach od 12-12.30 do 14-15 obiadó w, stawka na koniec paź dziernika 2012 wynosił a 2.800 dong/1 $, w hotelu dali tylko 2.000 za 1 dolara, na lotnisku 2.600 za 1 dolara. Restauracje oferują szeroki wybó r dań z owocó w morza i dań mię snych. Ś rednio budż etowy obiad dla dwojga kosztuje 300-500 tysię cy dongó w (mniej niż.20 USD), z rybą smaż oną na wę glach, wcześ niej leż ą cą na lodzie, krewetkami drobnymi (dla kró lewskich jest inna cena), kał amarnicami, sał atka i piwo (1 butelka piwa 17-25 tys. dongó w, dla poró wnania w sklepie kupił em puszkę ich piwa za 8000 dongó w, ale to nie co). Moż na zjeś ć jeszcze taniej, na plastikowym krześ le przy tym samym stoliku, zaraz na chodniku, ale niestety to nie dla nas. Wyjdziesz peł ny i zadowolony z ł atwego kosztu dla twojego portfela. Warto zauważ yć , ż e miejscowi potrafią gotować owoce morza, ponieważ są one tradycyjnie i na co dzień obecne w ich diecie, czego nie moż na powiedzieć o mię sie. Zamawiają c mię so uważ aj, aby nie okazał o się , ż e jest ugotowane na pó ł , a wtedy ż oł ą dek się nie denerwuje. Przez dwa tygodnie jedliś my tylko to, co niedawno pł ywał o w morzu. I choć jestem kapryś na w jedzeniu, bardzo zaskoczył a mnie reakcja mojego ukł adu pokarmowego na przyswajanie bez odrzucenia wszystkiego, co przygotowali Wietnamczycy. Wś ró d innych zaleceń sugerował bym powstrzymanie się od picia napojó w z lodem. Był em zadowolony, ż e wiele restauracji ma menu w ję zyku rosyjskim (wszę dzie są zdję cia potraw). Wynika to z faktu, ż e odsetek naszych obywateli-turystó w jest doś ć wysoki. . Nasze widać z daleka (krzyż e, obrą czki na prawą rę kę , czasem wulgaryzmy), wolimy się zapoznać , sł yszą c rosyjską mowę , siedzieć przy tym samym stole z butelką . Co zaskakują ce, tł oczą się tu Rosjanie, pró bują c podzielić się swoimi wraż eniami i udzielić wł aś ciwych rad. Okazuje się , ż e ł ą czy nas nie tylko kł opot, ale takż e oddzielenie od Ojczyzny. Byliś my ś wiadkami, ż e restauracja Yum-Yum (nazwę ją trzecia na lewo od hotelu) był a zapeł niana każ dego wieczoru po godzinie 19 wył ą cznie rosyjskimi turystami, a my, podobnie jak nasi rodacy, nie bę dziemy odpoczywać w zł ych miejscach . Pracują tu ró wnież rosyjskoję zyczni przewodnicy, oferują c kilka rodzajó w wycieczek po Fukuoce i pobliskich wyspach. Podczas naszej podró ż y po Wietnamie miał em do czynienia z wieloma przewodnikami. Nasz ję zyk jest dla nich bardzo trudny, a moja ocena ich znajomoś ci ję zyka rosyjskiego jest „zadowalają ca”, z wyją tkiem 40-letniego chł opca Miszy, któ ry doskonale wł ada naszym ję zykiem (mieszkał w Rosji od 18 lat ). Ś rednio cena jednej wycieczki na cał y dzień to 17 USD od osoby w grupie 5-8 osó b. Bez problemu moż na wzią ć taksó wkę , aby kierowca jeź dził po wyspie w cią gu dnia. Ta usł uga bę dzie kosztować.40-50 USD. Odbywaliś my wycieczki z Miszy, pojechaliś my na biał ą piaszczystą plaż ę (wschodnia strona wyspy), do kokosowego wię zienia ze strasznymi ekspozycjami, do wodospadó w, do ogrodó w pieprzowych, na farmę pereł , na ryby. Jednak najbardziej lubił em wypoż yczyć motorower na cał y dzień (12$ z benzyną ) i jeź dzić na wł asną rę kę po Fukuoce. Proces wypoż yczenia zajmuje minutę . Ustalasz czas zwrotu i ile to bę dzie kosztować . Bez umowy, bez zaliczki, nie jest wymagana kaucja. Wyjaś nią ci na palcach, jak obsł ugiwać sprzę t, dadzą ci klucze i kaski, i radzą ci najpierw zatankować benzynę . Wspinaliś my się gdzieś na pó ł noc wyspy. Na począ tku był a porzą dna droga asfaltowa z pasem jednokierunkowym, podział em i pasem do spotkania. Ruch na niej nie jest intensywny, w przeciwień stwie do osady, na któ rej są te motorowery, jak samochody w Moskwie. Wypoż yczone suzuki wiozł o mnie i moją ż onę czasami z prę dkoś cią.80 km. na godzinę , potem droga zamienił a się w drogę gruntową , przecinają c wiele rzek, a nastę pnie cał kowicie się skoń czył a, spoczywają c na morzu. Miejscowi w dż ungli są przyjaź ni, czczą swoje Ho Chi Minh City, ś pią w upale w hamakach i nie rozumieją niczego nawet po angielsku. Nie umieją też czytać mapy, wszystkie moje wielokrotne pró by pokazania naszej lokalizacji na mapie koń czył y się niepowodzeniem. Chcielibyś my jeszcze raz wró cić do Wietnamu. Moż e, ale prywatnie. Przynajmniej bę dzie duż o taniej i korzysta z niej wielu naszych turystó w. Myś lę , ż e razem na dwa tygodnie (jeś li potrzebujecie wię cej wizy), wraz z podró ż ą samolotem, z noclegiem w hotelu ze ś niadaniem, gdzie jest lato przez cał y rok, cał kiem moż liwe jest zaspokojenie nawet 65 tysię cy naszych rubli .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał