Recenzja Asia Paradise Hotel

Pisemny: 23 marta 2014
Czas podróży: 1 — 7 marta 2014
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Hotel został wybrany na podstawie recenzji online. Ż yli od 27.02. 14 do 10.03. 14. Ludzie napisali wszystko poprawnie. Dobry hotel. Bardzo dogodna lokalizacja. 5 minut do plaż y. Jeś li pó jdziesz na brzeg, to po prawej stronie zaczyna się Park Centralny (Park Gorkiego). Park ten oddziela piaszczystą plaż ę od ruchliwej alei. Pojedziesz w lewo - plaż a centralna (oczywiś cie centrum Nichang). Im dalej w lewo, tym aleja jest bliż ej piaszczystej plaż y iw efekcie praktycznie wisi nad plaż ą . Na plaż y parasole z leż akami. Leż aki są pł atne - 30.35, 60 i 10.000 VND (cena uzależ niona od jakoś ci leż aka i bliskoś ci centrum parku). Pierwszego dnia leż ał em tylko w cieniu (pó ł dnia) i jednak się poparzył em. Bardzo silne sł oń ce. Ultrafiolet odbija się od piasku i otoczenia, a czę ś ciowo przez pł ó cienny parasol. Na plaż y jest wielu „handlarzy” oferują cych ró ż ne egzotyczne jedzenie. Lepiej się powstrzymać (syn jadł ciastka - pomogł a bliskoś ć plaż y do hotelu. Bliskoś ć hotelu pomogł a ró wnież mojej siostrze). Na plaż y są domki, pł atne, ale jakoś nie mają zbyt dobrego widoku. . Hotel jest czysty, zadbany, korytarze fajne (wtedy spę dziliś my w Sajgonie 2 noce - na korytarzach po prostu duszno). balkon, telefon, kanał y kablowe, telewizor z pł askim ekranem, sejf, klimatyzacja, biurko, czę ś ć wypoczynkowa, sofa, prysznic, wanna, suszarka do wł osó w, bezpł atny zestaw kosmetykó w, toaleta, kapcie, zestaw do parzenia kawy i herbaty, minibar, pokoje czyste, codzienne sprzą tanie , zmiana poś cieli, duż e i mał e rę czniki, szczoteczki do zę bó w z pastą , grzebień , bidony, torebki herbaty oraz torebki z kawą rozpuszczalną i cukrem. W recepcji rozdają rę czniki plaż owe za podpisem, wymieniają walutę po normalnym kursie. Klimatyzator dział a dobrze. Mó j syn i ja mieszkaliś my na 8. pię trze w pokoju z balkonem, moja ż ona i siostra mieszkał y na 12. pię trze bez balkonu. Siostrze wydawał o się , ż e ich klimatyzator jest gł oś ny, ż ona tego nie zauważ ył a. Obecnoś ć balkonu - moż e mieć znaczenie dla palaczy, jest gorą co, gł oś no dla relaksu, wokó ł jest cią gł a budowa. Ci, któ rzy byli w Nichang 6 lat temu, po prostu nie rozpoznają miasta. Moż na powiedzieć , ż e Nichang to solidny hotel. Buffet ś niadaniowy. Wszyscy byliś my szczę ś liwi, duż y wybó r. . Owsianka, gorą ce, toster, sał atki, kieł baski, jajecznica, jajecznica, owoce, ciastka, soki, kawa, herbata na zamó wienie. Przeczytał em jedną recenzję , w któ rej pani wymienił a 15-20 dań i oburzył a się : „Rozumiesz, ż e nie ma co jeś ć …”. Kiedyś zjedliś my obiad w hotelu - trochę droż ej niż w kawiarni, wszystko jest pyszne. Podobał mi się hotel, postawiliś my 5. W pobliż u nocnego targu. Na zewną trz jest bardzo gł oś no. Każ dy trą bi z jakiegokolwiek powodu i bez powodu. Do godziny 12 wszystko ucichł o. Kiedyś pijany o 4 rano krzyczał Katiusza na ulicy. Wietnamczycy budzą się wcześ nie rano. Ś niadanie w hotelu od 6:00 do 9:30. Personel jest bardzo przyjazny i uś miechnię ty. Po rosyjsku nie ma boomu. Angielski jest zrozumiał y. Pierwsze 6-7 dni jedliś my w ró ż nych kawiarniach i zamawialiś my egzotyczne jedzenie. Pró bowaliś my wielu gadó w morskich, mię sa krokodyla, kangura (twardego), ż ab. W rezultacie egzotyka się zmę czył a. Potem przyjrzeliś my się , ilu biał ych ludzi siedział o w kawiarni, jeś li był o 2-5 stolikó w, ś miał o weszli - był o pyszne, tanie, urocze. Odwiedził em dwa Maximarket (supermarkety), są takie same. Nic interesują cego. Kupił em produkty na wieczorną herbatę i szorty (tanie). Elektronika jest 1.5-2 razy droż sza niż w Rosji. Bazar spoż ywczy-bazar przeznaczony dla lokalnych Wietnamczykó w. Duż o owocó w morza, zieleni, zapachó w, roweró w…. Kolor lokalny. Zapytał em o cenę mango - okazał o się , ż e jest droż sze niż na straganach przy hotelach. Biuro turystyczne na każ dym kroku. Wycieczka na Monkey Island 35-40 VND. Zaryzykowaliś my zakup za 28. W rezultacie wielki autobus Hyundaia zebrał wszystkich z ró ż nych hoteli w Nichang, przywió zł ich na molo, wsadził wszystkich na ł ó dkę , zawió zł na wyspy i wszyscy zjedliś my razem w jednej restauracji (8 ludzie przy stole, samoobsł uga, kto się odważ ył , zjadł ). Mó j syn lubił mał py. Reagują na „smaczne i zdrowe” jedzenie, nie pocią gają ich smoczki i palce. Wycieczka do Dalat 3 godziny tam iz powrotem oraz same wycieczki w galopie. Kawiarnia, w któ rej degustowano kawę i herbatę , turystyczny ROZWÓ D. Potem kupiliś my kawę LUVAK w Nichang i był a tań sza i lepsza (pró bował am w Petersburgu, mam ekspres do kawy - standaryzacja przygotowania). Był em pod wraż eniem zjazdu na „saniach” z gó ry, zapiera dech w piersiach. To samo w Vinperlu - nie bardzo: prę dkoś ć wydawał a się niewielka, czasami sanie praktycznie się zatrzymywał y. W Dalat czasami musiał em zwolnić ze strachu. Syn dosiadał strusia (lub strusia). Drugi Okaz pł ci przeciwnej stał się zazdrosny, zaczą ł gonić i pró bował pobić faceta w koronie. Z boku był o ś miesznie. . . ale nie tak bardzo dla mojego syna. Podobał a mi się wycieczka po Mekongu, kolorowa (jednak "dż ungla"). Sajgon 8 milionó w ludzi. Duż y rynek. Jest wię cej towaró w i TANIEJ niż w Nichang. W Nichang nigdy nie znalazł em kremowych dż insó w, w Sajgonie bez ż adnych problemó w. Sneaker morze. Cał y samolot był w nowych butach do biegania. Kraj jest niesamowity. Dobra robota wietnamska. Trasa został a wykupiona przez Pitertour. Spotykany i odprowadzany wszę dzie na czas, rosyjskoję zyczny Wietnamczyk. Nie ma problemu.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał