Hotel mi się podobał. . . nie została uwzględniona cała recenzja?

Pisemny: 24 kwiecień 2011
Czas podróży: 1 — 7 marta 2011
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Wycieczka do Wietnamu! Dł ugo wybieraliś my, doką d się udać . Bardzo chcieliś my odwiedzić Azję Poł udniowo-Wschodnią . Spojrzał em na GOA (nie poszedł em, bo powiedziano mi, ż e Indianie robią kupę tam na plaż y, psy chodzą trupie, krowy kupa, a potem wszystko spł ukuje do oceanu, w któ rym wszyscy wtedy pł ywają ), Tajlandia ( ż e jest duż o homoseksualistó w, duż o AIDS. Nie chciał bym jeś ć w takich kawiarniach, spać w pokojach, w któ rych spali ludzie z AIDS, duszny kurort). To wszystko są rekolekcje. . . W ż aden sposó b nie chcę obrazić tych krajó w, turystó w, któ rzy tam odpoczywają lub bę dą odpoczywać . To moja opinia, oparta na opiniach turystó w, któ rzy tam byli. Chciał em egzotyki, moja ż ona nie był a temu przeciwna. Pozostał tylko Wietnam. Polecieliś my przez Intourist. 9.000 rubli za 15 nocy (pierwsza noc w samolocie) Nyachang. Hotelowe ś wiatł o. Transaero, jak zawsze, niczym się nie dziwił o - po wodę poszli do samych stewardó w. Lot poszedł dobrze. Po przyjeź dzie nikt się nie spotkał , ale obiecał zagraniczny turysta. Wszyscy fantycy wyjechali autobusem. Pó ź niej tego ż ał owaliś my (moż e lepiej tam pojechać , ale i tak Nyachang myś lę , ż e bę dzie lepiej). Samodzielnie przeszliś my do lokalnych linii lotniczych (szukaliś my godzinę ), nikt nie rozumie rosyjskiego, angielskiego. Dobrze, ż e przynajmniej zarejestrowali się bez problemó w - bez biletó w - podobno byli na listach do samolotu. Czekaliś my na samolot od 11 (lokalnie) do 19…. gł upio schrzanił em dzień odpoczynku. O 14.00 był lot, ale odmó wiono nam tego. Moż na był o chodzić po mieś cie, nie od razu sobie uś wiadomił em. Przed lą dowaniem na Nha Trang dowiedzieliś my się , ż e nasze bilety został y zdradzone przez innych turystó w, któ rzy mieli nas znaleź ć !!! ! ! i wrę czyli nam bilety z Ho Chi Minh do Nha Trang. Chwał a obcokrajowcowi....i do mojej agencji… Lot liniami Vietnam Airlines do Nan Trang trwał.30 minut, choć lot był opó ź niony o godzinę . Samoloty nie są duż e, ale wygodne. Po przyjeź dzie zostaliś my przywitani. Przejazd do hotelu. Karta SIM za 3 dolary w prezencie do komunikacji z przewodnikiem. Osiedlił się natychmiast. Pokó j z 2 duż ymi ł ó ż kami, TV z jednym kanał em rosyjskim, koszem owocó w, standardowym zestawem na Wietnam w ł azience - szczoteczka do zę bó w, pasta, grzebień i wiele wię cej. Klimatyzacja dział ał a, 2 butelki wody dziennie. Wi-fi w pokoju, w recepcji są.2 komputery, wchodzę bez problemu (bez rosyjskiego). W hotelu są ró ż ni ludzie - duż o z Rosji? . Ś niadanie jest dobre - jest wybó r. Owoce, zupa pho, jajecznica, boczek smaż ony z ziemniakami..... Rę czniki wydaj w recepcji, z nimi na plaż ę . Plaż a znajduje się przed hotelem, wystarczy przejś ć przez ulicę . Plaż a. Wł aś nie usiadł , podszedł mę ż czyzna z materacem, np. pł atnymi leż akami (nieco ponad dolara za osobę ). Nie pł ywaliś my, wię c musieliś my wyjś ć . Pł ywanie rano, wyjś cie do morza jest problematyczne – ekstremalne. Ale wtedy moż esz spę dzać czas na falach. Pogoda jest pochmurna, ale piecze. W hotelu znajduje się basen. 20 leż akó w jest prawie zawsze za darmo. Zaproponował swojej ż onie nał oż enie kremu z filtrem przeciwsł onecznym, powiedział a zachmurzenie. Potem tego poż ał ował a. Poszliś my do miejscowego bł ota. Wzię liś my taksó wkę z hotelu na 20.000 w obie strony (kiedy byliś my w bł ocie, taksó wkarz czekał ). Kupiony na miejscu za 10.000 biletu wstę pu na osobę . Pierwszy prysznic-wł asna ką piel bł otna-prysznic-wanna mineralna-wodospad-duż y basen z wodą mineralną . 8 marca ś wię towaliś my w restauracji. (przegrzebki + krewetki w cieś cie (5 szt. ) + 4 piwa = 20.000 dong (270 rubli). Porcje nie duż e, od razu chcieli zamó wić coś innego, ale zjedli za duż o. Jak wielu pisze, są restauracje rybne na prawo od hotelu wszystko ś wież e Ostrygi moż na zjeś ć za 120 rubli za kg (7.000 VND). Lepiej jeś ć w kawiarniach dla miejscowych - smaczniej i taniej, choć trochę brudno. Dla dwojga moż na zjeś ć za 2-3 dolary. Prawdziwe szczury biegają . Jak warunki niehigieniczne, ale nie zatrute. Zdaliś my sobie sprawę , ż e trzeba jeś ć albo z rosyjskim menu, albo wskazywać palcem na pó ł produkty. A potem jak już zjedli, pokazali kawał ek mię sa, narysowali ś winię na papierze, przynieś li posiekany smalec. Zawsze zapisuj na papierze, co zamawiasz. Potem, przy obliczaniu, zawsze pomagał o - zdarzał y się przypadki, gdy po pokazaniu kartki przepisywali rachunek 3 razy w dó ł . Był em w Vinpearl. . . 18 lat. Dotykają c. . . ktoś gryzie w morzu. . . dlatego nikt się nie ką pie. Biał y piasek . Park wodny jest. . . Automaty do gry, 4 D. Moż esz odwiedzić raz. Ale nie chciał bym mieszkać na wyspie. Ktoś to lubi. Sami zwiedziliś my wież e Cham - wzię liś my taksó wkę , kupiliś my bilet za 1.000 - spacerowaliś my. Niedaleko kupiliś my tanio ł ó dkę na rzece (2 godziny) - popatrzyliś my na lokalne outbacki, pola ryż owe. Wioska rybacka. Daleko podró ż ować . Drogie za taksó wkę (30.000 w jedną stronę ). Mó wili, ż e plaż a jest tam lepsza, owoce morza tań sze (te same ceny w mieś cie). Dudnił na falach. Mijany przez Diamond Hotel. To daleko od miasta. Gdzie ludzie jedzą i jadają ? Czy naprawdę za każ dym razem jeż dż ą do miasta? Rozwody.....Duż o czytam o tym, jak hoduje się wietnamskich Rosjan dla pienię dzy. Nie byliś my rozwiedzeni. Nawet gdy o 2 w nocy na ulicy wypili lokalny bimber, myś lał em, ż e poproszą o pienią dze. Nie pytali. Wzruszają ce! Pojechaliś my do hotelu rykszami - Umó wiliś my się na jedną wycieczkę za 1.000 po przyjeź dzie, proszono od każ dego. Uś miechną ł em się i dał em 1.000. Był oburzony i po kilku sekundach zaczą ł się uś miechać . Był em na to gotowy. ZATO BOSKA ROSJA!!!! ! Są tu rosyjskie restauracje. . . takie jak check-point. jadł em tam kilka razy. Jest kuchnia rosyjska. Ostatniego wieczoru gospodarz zaproponował obejrzenie pokazu. Nie wspomniał o cenie pokazu. Na koniec zamó wiono 20 czoł gó w. Przedstawienie jest gó wniane. W naszym domu pokazy uję te są w rachunku instytucji. Musiał em spluną ć w twarz i wyjś ć . Potem to rozgryzł em. W innych restauracjach, jeś li jest przedstawienie, nie biorą pienię dzy! Wydaje się , ż e jest to normalna osoba (nie dotyczy to wszystkich osó b rosyjskoję zycznych). Wiele osó b po prostu doradza, co robić (na przykł ad Dima to naroż ny sklep z perł ami, zł otem). WIĘ C UWAŻ AJ O punkcie kontrolnym. Obiecał em, ż e zrobię "Reklamę " w Internecie na wszystkich stronach. nie obchodzą mnie pienią dze....ale trzeba ostrzec. . . ż e "pokaz" jest pł atny. Gł ó wne rasy rosyjskie. Moż e to nie jest rozwó d, ale osad zostawił zł y. Dalat. Wybraliś my się na wycieczkę za 50 ye od osoby w grupie 10 osó b. Moż esz jeź dzić . Wodospady, park kwiatowy, lunch był y bardzo imponują ce. Przy jednym z wodospadó w moż na przejechać się na strusiu lub sł oniu. Po drodze zajrzeliś my do lokalnego zaplecza. Kupiliś my wino, herbatę , kawę (niezbyt drogie) w sklepie lokalnego przewodnika. Jechaliś my z powrotem wzdł uż serpentyny, gdy był o już ciemno, w chmurach. Pojechaliś my na wyspę mnicha, któ ry od 40 lat mieszka tam jako pustelnik. Z hotelu wzię liś my taksó wkę , potem ł ó dź . Wę drowaliś my przez godzinę , siedzieliś my na stopniach ś wią tyń . Poczuj wyją tkową aurę wyspy. Zakupy. W Nyachang znajduje się mniej lub bardziej wysokiej jakoś ci sklep z T-shirtami Bamboo. W Wietnamie nie moż na kupić odzież y wierzchniej i bluzek. (widzieliś my kilka sklepó w z wiatró wkami w Ho Chi Minh...ale nic). Masaż e. Odwiedził em masaż dla niewidomych (10
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał