Ho Chi Minh to pyszne miasto.

11 Kwiecień 2016 Czas podróży: z 05 Grudzień 2015 na 06 Grudzień 2015
Reputacja: +7251.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Czę ś ć.3.

Zacznij tutaj:

Cał y cykl:

1. Wstę p do historii tego, jak Pojechał em do Wietnamu

2. Poranek w ś rodku nocy lub Witaj towarzyszu Pekinie!

Każ dy z naszych dni bardzo ró ż nił się od innych pod wzglę dem wypeł nienia i uczucia, wię c nadał em im wszystkie imiona.

Jeś li dzień poprzedni był "shebush", to był bardzo "pyszny".

Tak wię c:

5 grudnia 2015 r. Wietnam. Dzień pierwszy, pyszny.

Nasz samolot się spó ź nił .

Tak, nam się też nie spieszył o. Naprawdę nie lubię się przepychać , gdy wychodzisz. Dlatego siedzieliś my cicho i czekaliś my, aż wszyscy, któ rzy byli bardzo pilni, staną w kolejce do wyjś cia.

Doszliś my do okienka, w któ rym wydawana jest wiza, gdy nikogo tam nie był o.


Jeś li wybierasz się do Wietnamu, musisz mieć przy sobie zaproszenie. Zamó wiliś my tutaj http://www. cheapvietnamvisa. net/ kosztuje 8 USD za osobę za jednorazową wizę miesią c . Sama wiza kosztuje 45 dolaró w. Koszt innych wiz moż na zobaczyć pod linkiem. Wkł adamy to zaproszenie wraz z paszportem przez okienko i czekamy pię ć minut na wizę . Naoczni ś wiadkowie mó wią , ż e moż esz poczekać pó ł torej godziny. Ale mieliś my szczę ś cie.

A potem dł ugo siedzieliś my i czekaliś my na nasz transfer. Ponieważ nasz lot przylatywał w nocy, zarezerwowaliś my transfer z hotelu. I doś ć drogie - 20 dolaró w. Ale przelew na nas nie czekał .

Spotkaliś my się z dziwną rodziną ze ś pią cym dzieckiem na wó zku bagaż owym. Opró cz nas spotkali innych pasaż eró w. Prawdopodobnie ich zadaniem jest spotykanie się z turystami na lotnisku.

A oto noc, siedzimy i denerwujemy się . A dziewczyna zawstydzona beł kocze przepraszam, przepraszam, dziesię ć minut. . I tak przez okoł o godzinę . Albo okoł o pó ł torej godziny. Jest gorą co, chcę spać . A my siedzimy. Nie ma też taksó wek. Gł upia noc.

Chociaż nie, jeden taksó wkarz chciał nas zabrać za 40 USD)

Był a już.5 rano, kiedy dotarliś my do naszego hotelu. Dlatego szybko, bez rozpakowywania rzeczy, poszliś my spać .

Klimatyzator bardzo dmuchał na ł ó ż ku Iry, wię c go wył ą czyliś my.

Obudził em się o wpó ł do jedenastej z okropnego upał u i dusznoś ci. Cał y ś wiat wokó ł mnie był mokry, gorą cy i lepki. Okropny stan (

Jakoś nie czuł em się zbyt dobrze i planował em się poł oż yć , a w skrajnych przypadkach wyjś ć , aby posiedzieć w parku przy hotelu.

Ale potem poszł a za innymi podró ż nikami, któ rzy wiedzieli, gdzie zjeś ć pyszną zupę Pho.

W Wietnamie najważ niejszym daniem jest zupa Pho. Pewnie jak nasz barszcz, ale z jeszcze wię kszą mił oś cią ludzi) Wietnamczycy i ci, któ rzy przychodzą licznie, jedzą go od wczesnych godzin porannych do pó ź nej nocy i najczę ś ciej na ulicy.

I podobnie jak nasz barszcz moż e być bardzo ró ż ny, ale wszystkie wyją tkowo smaczne.

Nie radzimy sobie z duż ymi talerzami)

Wzię liś my dwa talerze na trzy)

Nastę pnie poszliś my szukać pysznej wietnamskiej kawy.

Kawa to po prostu rozkosz! Ró wnież ze skondensowanym mlekiem! Uważ aj – to uzależ nia!

Zupa i kawa tak mnie rozweselił y, ż e zrezygnował am z nicnierobienia, tylko relaksu i poszliś my razem na spacer po Ho Chi Minh.


Miasto jest bardzo wietnamskie. Wą skie domki obwieszone reklamami.

Bardzo azjatycka owinię ta drutami.

Miasto jest peł ne motocykli. Aby przejś ć przez ulicę , wystarczy przejś ć mię dzy tymi motocyklami, a one bę dą krą ż yć . Na począ tku jest to bardzo przeraż ają ce, ale potem się do tego przyzwyczaisz.

Motocykle znajdują się w szczegó lnej pozycji. Są nawet w domach)

Ale samo centrum jest bardzo cywilizowane. To miejsce przypominał o Czerniowce)

I to przypomniał o Kijowowi)

A to generalnie Lwó w)

Katedra został a odziedziczona po kolonialistach. Sł yszał em wiele zapewnień , ż e jest to kopia katedry Notre Dame de Paris. W sumie na ś wiecie są trzy egzemplarze – w Kanadzie, Montrealu, we Francji, Reims oraz w Wietnamie, w Ho Chi Minh City. W Ho Chi Minh City moż na to nazwać kopią bardzo warunkowo) Nie był em w ś rodku, ale z zewną trz tak nie wyglą da.

Stara poczta to takż e dzieł o kolonistó w.

Wydaje się , ż e jesteś my w Europie.

Na przykł ad gdzieś w Anglii)

Ale nie jesteś my w Anglii. Kraj jest socjalistyczny, a plakaty na ulicach nie pozwalają o nim zapomnieć .

Jeden wujek na Phu Quoc pod koniec naszej podró ż y z pogardą powiedział mi, ż e system polityczny w Wietnamie to demokracja). Jestem przeciwko aneksji Krymu. Sami są odkrywcami. Poznaj historię . Krym należ y do nas. Donbasnasz. Ale zwią zał em wszystko w jeden stos, jak to czę sto bywa w przypadku kurtek pikowanych.

Nie ufaj wujkom. Wietnam to republika socjalistyczna.

Ale odbiegam od jedzenia) Jedzenie w Wietnamie jest bardzo, bardzo smaczne. Pod wieczó r wspię liś my się na 23 pię tro centrum biznesowego, aby skosztować jedzenia z niesamowitymi widokami)

Spotkaliś my tam zachó d sł oń ca. To był o tak, jakby ognisty smok przemkną ł po niebie.

Wyś wietlenia szybko pociemniał y)

A dania z tak zapierają cego dech w piersiach pię kna stał y się jeszcze smaczniejsze)

Ogó lnie tam jedliś my, jedliś my, piliś my, a potem znowu jedliś my. . I poszliś my poszukać autentycznej mał ej kawiarni, ż eby w koń cu zjeś ć )


Zawijaliś my to wszystko w liś cie sał aty, maczaliś my w sosie rybnym i jedliś my rę koma, aż „gł askał o” za uszami

Kiedy zrobił o się zupeł nie ciemno, mł odzież wcią ż przesiadywał a w jakimś klubie, a Ira i ja spacerowaliś my i wł ó czyliś my się po centrum pobiegliś my kupić olej kokosowy i ró ż ne herbaty, przesią knię ci azjatyckimi zapachami i widokami . Grał a przyjemna muzyka, duż o ludzi chodził o z dzieć mi i tylko pary lub firmy. I tu już czuliś my - lato! ) Jak mił o, mimo wszystko, gdy lato jest w pobliż u!

Nastolatki siedzą na chodniku i grają na gitarze

To był bardzo przyjemny, bardzo smaczny dzień . Owoce też czekał y na nas w hotelu) Niektó rych z nich nawet nie znam.

Nastę pnego dnia pojechaliś my do Dalat, nie zmieniaj! )

Cał y cykl:

1. Wstę p do historii tego, jak Pojechał em do Wietnamu

2. Poranek w ś rodku nocy lub Witaj towarzyszu Pekinie!

3. Ho Chi Minh jest pyszne.

4. Czę ś ć.4. Miasto Ho Chi Minh-Dalat.

5. Czę ś ć.5. Jak wyglą dał by dzień , gdyby zaczą ł się w domu wariató w?

6. Czę ś ć.6. Da Nang. Marmurowe gó ry.

7. Czę ś ć.7. Uduchowione miasto Hoi An.

8. Czę ś ć.8. Dlaczego zniszczyli Michonne?

9. Czę ś ć.9. Samolotem, drogą morską , lą dem.

10. Czę ś ć.10. Trzeba zobaczyć . Zatoka Halong.

11. Czę ś ć.11. Znowu w drodze. Kot Ba-Hanoi.

12. Czę ś ć.12. Hanoi. Tylko stare miasto.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Uwagi (16) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara