Wycieczka do Wietnamu (prawda życia)

Pisemny: 20 grudzień 2008
Czas podróży: 1 — 7 grudzień 2008
Chciał bym zostawić prawdziwie prawdziwą recenzję podró ż y do Wietnamu.
Nie te recenzje, któ re są pisane przez organizatoró w wycieczek w celu przycią gnię cia turysty, ale recenzja osoby podró ż ują cej w interesach,

odwiedził Wietnam do pracy.
Z reguł y każ dy zaczyna swoją historię od lotu liniami Vietnam Airlines. entuzjastyczny

Recenzje zalewają internet.
Ale nie zobaczysz ani nie poczujesz niczego entuzjastycznego.
Zacznijmy od rejestracji. Z reguł y zaczyna się na dwie godziny przed odlotem. Mają c to na uwadze, zbliż yliś my się

przy rejestracji, ale jak się okazał o, został o tylko 6 miejsc. Lecieliś my razem i chcieliś my

siedzieć w pobliż u, ale niestety nie był o miejsc. Samolot był peł en wietnamskich, rosyjskich i ukraiń skich


turyś ci. W chacie unosił się zapach rodakó w, któ rzy niedawno przybyli do swojej ojczyzny i przez cał ą drogę „walił o”

i ich wietnamscy towarzysze podró ż y. Jak rozumiesz, zaraz się poł oż yć , nie był o wą tpliwoś ci. Kabina
Boeing -777, wyprodukowany co najmniej 10 lat temu, był doś ć odrapany.
Duż o latamy i widzieliś my ró ż ne opcje. Spodziewaliś my się komfortu i luksusu lotu, wedł ug opinii i wedł ug

koszt zakupionych biletó w. Niestety. Sł uchawki nie dział ał y, rodacy wypili cał y alkohol

lecą c z Sajgonu, jedzenie to standardowy Aeroflot, bez fanaberii.
Musimy oddać hoł d umieję tnoś ciom pilotaż u wietnamskiej zał ogi oraz wytrzymał oś ci i cierpliwoś ci Wietnamczykó w

stewardzi i stewardesy.
Takie chamstwo jest moż liwe tylko u rosyjskich turystó w. Każ dy „bazar Wasia” uważ a się za Rosjanina

oligarchą i wymaga niepohamowanej uwagi. Generalnie kabina samolotu podczas lotu przypominał a

raczej stoł ó wka na prowincjonalnym targu. Gdzie wszyscy jedzą , srają , znowu jedzą i znowu srają . Mię dzy tym a potem

przeprowadzka z salonu do salonu. Mał y Wietnamczyk z przeraż eniem przyglą dał się temu, co się dzieje. A wię c wszystkie 10 godzin w

lot.
Ale w koń cu lą dujemy w Sajgonie.
Byliś my pierwszy raz w Wietnamie i oczywiś cie przejrzeliś my gł ó wne punkty w Internecie, przeczytajcie o tym

Sajgon (Ho Chi Minh), kurorty, klimat, styl ż ycia i kuchnia.
Ale jak zwykle nasze wyobraż enia o tym kraju okazał y się nieprawdziwe.
Przy przetwarzaniu wiz wszystko jest mniej wię cej normalne. Od 30 minut do godziny przy oknie (plus 25 USD za osobę ) i ty

paszport. Wyjeż dż asz z lotniska w kierunku spotkania. Wszystko jest jak wszę dzie. Taksó wkarze, ludzie ze znakami itp.

Dzię ki Bogu spotkaliś my się . Wś ró d tych spotkań był przewodnik-tł umacz Bui Van Hoan (lub po prostu Hoan). Jeś li

nie ta osoba, obawiam się , ż e nie napisał bym tej recenzji. Po pierwsze, doskonał a znajomoś ć ję zyka rosyjskiego (nie tylko

moje nie rozumie twojego), najszersze sł ownictwo, znajomoś ć pieś ni rosyjskich, historia Wietnamu. Się

uprzejmoś ć , etykieta itp. Jak ktoś idzie, po prostu nie moż na znaleź ć lepszego przewodnika. (Jego wspó ł rzę dne mafii z powodu

granica +84-909-975-999 oraz z Wietnamu 090-997-5999b, mail bhoanb@yahoo. com). On też moż e pomó c
z rezerwacją hotelu lub wycieczki bezpoś rednio z Wietnamu. Moż e towarzyszyć grupie. Jeś li chodzi o biznes

wycieczki, jest po prostu niezastą piony. Wyjaś nij Wietnamczykom po angielsku, ż e bardzo chcesz robić interesy

skomplikowane. I doskonale przetł umaczył , interpretują c absolutnie wszystkie niuanse.
Każ dy kraj ma swó j zapach. Francja, Niemcy, Turcja, Egipt, Stany. Czy rozumiesz o czym mó wię?
Wię c Wietnam też ma swó j zapach, któ rego nie sposó b pomylić z niczym. I uwierz mi, to nie jest Francja.
On jest z tobą zawsze. Wyją tkiem są hotele od 4 gwiazdek wzwyż . Biorą c pod uwagę , ż e w Sajgonie powietrze

prawie nieruchomy, upał.32-35 z pochmurną wodą , wilgotnoś ć.99, 999%, od razu wrzuca Cię w pot, ubrania i buty

zmokną ć.
Zabrano nas klimatyzowanym samochodem. Aby moż na był o ustawić mikroklimat. Podró ż owanie samochodem też jest

ta przygoda. Prę dkoś ć.30-50 km/h, przewoź nik cią gle trą bi. Na począ tku myś lał em, ż e to oni

rodzaj rytuał u, ale potem zdał em sobie sprawę , ż e inaczej się nie da.
Miliony motocyklistó w i rzadkie samochody po prostu


jeź dzić , kto chce. Nie ma zasad. Kto jest pierwszy, ma rację . Zatrzymują się tylko wtedy, gdy

po prostu nie da się rzucić.
Moż esz zatrzymać się w hotelach, jeś li ma co najmniej 4 gwiazdki. Wszystko inne jest bardzo podejrzane.
Praktycznie nie ma kuchni europejskiej. Rodzaj McDonalda zdenerwowany obrzydliwymi frytkami i

niezrozumiał e buł ki typu „hamburger” w cenie okoł o 3-4 dolaró w za osobę . Sushi bar w Sajgonie zadowolony?

tradycyjne dania, ale zawiodł a cena za obiad, okoł o 120 dolaró w.
Pró bowaliś my iś ć do kawiarni na ulicy. Usiedli przy plastikowym stole przykrytym starym obrusem z

tł uste plamy. Widzieliś my, jak za ż elazną tacą kelnerzy koń czyli jeś ć dania goś ci i

zmywarka to tylko aluminiowa umywalka z proszkiem do prania. A przy wejś ciu wszystko pię knie: krewetki na

owoce mango, ostrygi, ropuchy na linie. W zasadzie egzotyczne. A potem nagle aluminiowa umywalka.
Zasadniczo wstał em i

odszedł . W tym samym czasie rachunek musiał zostać zapł acony (w rachunku ponownie przypisano kilka dodatkowych trzech dolaró w).
Po skoń czeniu pracy, moja ż ona i ja chcieliś my odwiedzić przynajmniej jeden dzień na morzu w Phan Thiet. Ale czas uciekał

nie podejmował ryzyka. Tak, i nie był o specjalnego pragnienia po tym, co zobaczył.
Wszyscy piszą , ż e Wietnam to kraj niskich cen na pamią tki i sportowe dobra konsumpcyjne. Ale i tutaj jest rozczarowanie. Ich rynki nie ró ż nią się od naszych. Ani ceny, ani jakoś ć . Ró ż nica dotyczy tylko wymiaró w. Spró buj znaleź ć buty w rozmiarze 44!! ! Pamią tkowe drobiazgi też są takie sobie. Dla amatora.
Biorą c pod uwagę , ż e lot jest drogi, nie ma usł ugi, wyjazd do Wietnamu to zaję cie dla ekstremalnych ludzi!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał