Niezapomniane wakacje!

Pisemny: 13 grudzień 2010
Czas podróży: 24 listopad — 6 grudzień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Wietnam to wię c kraj kontrastó w, szalony, ciekawy, pię kny, kolorowy i egzotyczny z przyjaznymi, zawsze uś miechnię tymi bosymi mieszkań cami. Był y od 24 listopada do 6 grudnia 2010 r.
Zacznę od lotu - transaero, opó ź nienie bez ostrzeż enia 30 minut, wydali koc, poduszki nie był y przesł uchiwane przez cał e 9 godzin i 40 minut. lotu, weź wł asną lub przynajmniej zał ó ż kurtkę pod gł owę , warto ją zacią gną ć ze sobą . Wprawdzie moim celem był o dolecieć jak najdalej i wiedział em o wszystkich trudnoś ciach drogi, ale już pod koniec podró ż y zdał em sobie sprawę , ż e jest to takie trudne. Ale Wietnam jest tego wart, nigdy tego nie ż ał ował em i odwrotnie, po przyjeź dzie tam znowu chciał em dostać się do tego kraju!
Lecieliś my z Inna Tour, przewodnicy spotykają Wietnamczykó w na lotnisku, powtarzam, są to uś miechnię ci, otwarci i przyjaź ni ludzie. Do Phan Thiet 6 godzin jazdy z prę dkoś cią.50 km na godzinę . W autobusie butelka wody, ow. serwetka i moż liwoś ć zakupu lokalnej karty SIM od przewodnika i doł adowania konta za 5.000 dongó w za 10 USD, z Rosją.52 minuty, a z Wietnamem nawet nie powiedział em wszystkich pienię dzy.

Czego nie powiem o przewodniku w hotelu, w zasadzie sympatyczna mł oda dama, pierwszego dnia opowiedział a wszystko szczegó ł owo, napisał a i wyjaś nił a (gdzie zjeś ć , gdzie iś ć po zawyż onych cenach, i gdzie idź ) potem w cią gu 11 dni widział em ją.2 razy przez przypadek. A gdy tydzień wcześ niej wysł ali nam list z datą przelewu z hotelu, sami zł apaliś my go przez 2 dni w celu wyjaś nienia sytuacji.
Warto dojechać do hotelu, a zmę czenie znika. Hotel jest dla wszystkich solidnych 4+, aż przebijają ceny i są doś ć tanie na przyzwoitym poziomie a obsł uga i jedzenie bardzo urozmaicone i smaczne, a duż e pokoje z nowoczesną hydrauliką . Ale pokoje są dobre tylko DeLuxe, standard po stronie Hill, mó wią , znajdują się w piwnicy (ja sam nie widział em) i nie widział em też niezadowolonych.
Duż o czytał em o kradzież y w hotelu, choć opinie z ostatnich lat, ale był o to jakoś niewygodne (choć celowo pojechał em do tego hotelu). Sama przewodniczka poruszył a ten temat i powiedział a, ż e ​ ​ już od roku nie był o precedensó w, ale nie warto był o prowokować , wszystko był o schowane w sejfie i schowane w walizce pod kluczem, starali się być obecni podczas sprzą tania przez pierwszy tydzień , potem zdobyli punkty i wszystko był o bezpieczne i zdrowe.
Sprzą tanie codziennie ze zmianą poś cieli. Mieliś my budynek od strony morza z oknami na drodze, nie zgadzam się z opiniami, któ re mó wią , ż e sygnał samochodowy nawiedza. Nie ma tak duż ego ruchu, zwł aszcza w nocy, ż eby cierpieć z powodu samochodó w, jest doś ć spokojnie, sł ychać nawet szum morza. Ogó lnie był o nam cał kiem wygodnie i jesteś my bardzo zadowoleni. Basen hotelowy jest otwarty do 21:00, ale po 18:00 (po zmroku) hotel jest martwy. Nigdy nie był o gł oś nych firm, mimo pory roku.

Lokalizacja hotelu jest bardzo dobra, 10 min. spacerem od lokalnych kawiarni ulicznych w kierunku Mui Ne i 15 minut do centrum cywilizacji w kierunku Phan Thiet. W pokoju, na plaż y, internet ł apie wcale nieź le, codziennie rozmawialiś my z naszymi ludź mi, a nawet bawiliś my się zabawkami. Z numeru, na któ ry moż na zadzwonić w dowolnym miejscu na ś wiecie, na wietnamską komó rkę za 1 minutę kosztuje to 4000 dong (6 rubli). Ceny mini baró w są doś ć rozsą dne. Ale naprzeciwko hotelu, 15 metró w po drugiej stronie ulicy, znajduje się wiele sklepó w, w któ rych moż na znaleź ć wszystko, czego potrzebujesz, a nawet zrobić zakupy.
W cał ym oś rodku wszystko jest bardzo skupione na rosyjskich turystach, dosł ownie przez jeden sklep, restaurację lub kawiarnię , szyld biura podró ż y w ję zyku rosyjskim, menu lub rosyjskoję zycznego pracownika. Nawet w ulicznych kawiarniach menu jest po rosyjsku. Moż esz wię c ł atwo komunikować się bez ję zyka, ale jeś li nie rozumieją , nie dostaniesz od nich niczego ani po angielsku, ani po rosyjsku.
Ceny na wszystko są bardzo tanie, wielokrotnie niż sze niż nasze! Na przykł ad kupiliś my ogromną walizkę tuż obok hotelu za 45 USD. A na zakupy moż na iś ć do Phan Thiet do supermarketu ZSRR, jak nasz Auchan, na dole jedzenie, ubrania i mnó stwo wszystkiego. Koniecznie spró bujcie tradycyjnego wietnamskiego toffi kokosowego, naprawdę nam się spodobał o, zaopatrzyliś my się tam dla wszystkich naszych krewnych za 1.900 dongó w (okoł o 30 rubli). Ktokolwiek ma wycieczkę z Ho Chi Minh City, tam na wycieczce w delcie Mekongu pokaż ą technologię produkcji tego przysmaku i moż na go kupić z ró ż nymi dodatkami, ale podejrzewam, ż e już nie jest tak tanio . W restauracjach obiad dla dwojga kosztuje 10-15 dolaró w, homar na ulicy to ś rednio 600 rubli, krewetki 300 rubli.
Przed wyjazdem, ró wnież w recenzji, przeczytał am o optyce w drodze do kawiarenek 5 minut od hotelu w kierunku Mui Ne, naprawdę dobra jakoś ć , obsł uga i ceny. Kupiliś my okulary z dioptriami i okulary przeciwsł oneczne dla każ dego, nawet dziecka. Sprawdzam tam swoją wizję mailowo. aparat.

Wycieczki odbywał y się na ulicy w biurze podró ż y, przed hotelem Ralmira, kierownikiem CHIM, wymieniali od niego pienią dze (najwyż sza stawka to 1$ = 21200vnd), pytali o drogę do miasta, kupowali herbatę , Wietnamczyk maś ci (tygrys i kobradoks), kawę i poradził sobie z nim z każ dym problemem, nawet jeś li nie był w pracy, już po 2 minutach. wyszedł od niego mę ż czyzna i wszystko był o postanowione, zadzwonili do niego z jakiegokolwiek powodu. On, wysył ają c nas na wycieczkę do Nha Trang, codziennie poznawał pogodę , doradzał gdzie, kiedy jechać , ogó lnie bardzo mu dzię ki, zawsze pomagał . Polecam Wam przy okazji, polecono mi też .
Pojechaliś my do Nha Trang – myś lę , ż e warto zobaczyć , bardzo pię kne wyspy, nawet 5 godzin jazdy tam jest już pię kne, kolejka robi wraż enie (a to jest w Wietnamie? ! ) i przepię kną wyspę Vinpearl, zapominacie gdzie jesteś w ogó le. Przeszliś my przez oceanarium 3 razy i za każ dym razem zobaczyliś my coś nowego i oczywiś cie sam park rozrywki - zjeż dż alnie wodne o wysokoś ci 50 m, niezapomniane przeż ycie. Ró ż norodne atrakcje, sklepy, kawiarnie a morze, morze, morze.
Da Lat - miasto w gó rach, prowincjonalne miasteczko, pię kne gó ry, wodospady.
Wydmy – pojechaliś my tam sami na rowerze i nie ż ał owaliś my, ró ż nokolorowe piaski, w drodze na wydmy (50 m od hotelu Littel Myu Ne) gó rski potok – pię kna!
Wszę dzie wypoż yczyliś my rowery bezpoś rednio z hotelu, wygodnie, 8$ do wieczora lub 9 do rana. Yamaha Nouvo to nic w poró wnaniu z Suzuki. Ale bą dź bardzo ostroż ny, w mieś cie był o bardzo przeraż ają co.
Morze nie zawsze jest spokojne, fajnie jest skakać na falach, najważ niejsze jest udane wejś cie i wyjś cie, na wybrzeż u zawsze wieje wiatr. A za linią plaż y nie ma, jest spokojnie i ciepł o. Klimat jest bardzo umiarkowany 27-28 C, sł oń ce ś wiecił o tylko 5-6 dni, upał bez sł oń ca praktycznie nie był odczuwalny, upał jest dobry. Ale jak tylko wyjdzie na godzinę , od razu się wypaliliś my, sł oń ce jest bardzo podstę pne, nie na darmo się ubierają i noszą maski.
Oto on - Wietnam, przeczytał em w jednej recenzji i teraz sam myś lę , wię c kto jest krajem rozwijają cym się , my czy oni ?? ?

PS Chyba nie moż na pozostać oboję tnym wobec Wietnamu, trzeciej drogi nie ma, albo się w nim zakochasz, albo nie.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał