LAS VEGAS NA ZEWNĄTRZ I TROCHĘ W ŚRODKU!

Pisemny: 23 styczeń 2012
Czas podróży: 12 — 20 kwiecień 2008
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Nasza wyprawa do tego miasta-snu, miasta-nierzeczywistoś ci był a wspaniał ą bajką , w któ rej nie był o chwili na odpoczynek - moż na był o po prostu udusić się nadmiarem emocji! Dziwię się tym, któ rzy mó wią , ż e w Las Vegas nie ma nic do roboty dla wszystkich poza „graczami” – każ dy zainteresowany i dociekliwy, a zwł aszcza poszukiwacz przygó d w dobrym tego sł owa znaczeniu, znajdzie coś dla siebie.

Powiedzieć , ż e naprawdę chciał em odwiedzić to miasto, to nic nie mó wić . Oczywiś cie marzył em o tym, ż eby się tam dostać , przynajmniej raz w ż yciu! Mą ż kilka razy jeź dził tam do pracy. Po każ dym powrocie z Vegas prosił em o podzielenie się wraż eniami, ale za każ dym razem, pró bują c z podekscytowaniem wyrazić swoje uczucia, zatrzymywał się w poł owie zdania i mó wił : „Tu nie ma sensu opisywać – trzeba to zobaczyć! ”. To zdanie tak zadomowił o się w mojej gł owie, ż e dzię ki tej myś li udał o mi się nawet dostać wizę w konsulacie amerykań skim.

Podczas rozmowy inspektor zapytał mnie: „Dlaczego chcesz jechać z mę ż em do Las Vegas? ”. Na co odpowiedział am absolutnie szczerze: „Mó j mą ż powiedział , ż e powinnam to zobaczyć na wł asne oczy! ”. Inspektor roześ miał się gł oś no, co zwró cił o uwagę wszystkich obecnych na nas, i sł owami „Welcome to America” nał oż ył niezbę dną pieczę ć , co mnie nawet zdumiał o, widocznie był em zbyt szczery w swoim pragnieniu i nie pozostawił em ż adnych wą tpliwoś ci.
Dlatego celem mojej historii nie jest opisanie miasta (jak rozumiesz, jest bezuż yteczne i nawet zdję cia i filmy nie pomogą ), ale aby pomó c tym, któ rzy tam dotrą , szybko się do niego przyzwyczaić i zobaczyć jak najwię cej, ponieważ jest tam coś do zobaczenia!

Ta podró ż był a dla mnie prezentem w sensie dosł ownym i przenoś nym, ponieważ byliś my z mę ż em na 20. rocznicę naszego ś lubu. A podró ż to najlepszy prezent, jaki moż e dać ukochana osoba.

Teraz w porzą dku.
Postaram się być jak najkró tszy, choć to niewyobraż alnie trudne zadanie, bo w tym mieś cie wraż enia w tydzień mogą wystarczyć na resztę mojego ż ycia!

1. DROGA I OSADNICTWO.

Okazał o się to bardzo dł ugie, ponieważ bilety kupowano już blisko planowanego odjazdu i nie był o już wyboru dogodnych poł ą czeń . Musiał em lecieć Kijó w-Amsterdam-Detroit-Vegas, a nawet z dł ugimi „przerwami” mię dzy lotami. Nasz samolot wylą dował na miejscu, gdy w wymarzonym mieś cie był już pó ź ny wieczó r. I to jest najwię kszy plus nieudanego lotu, bo lą dowanie w Vegas nocą to spektakl! Dzię ki temu 32 godziny podró ż y i „klucz jest w naszej kieszeni” – jesteś my w recepcji naszego hotelu.

Po dł ugiej podró ż y czekał a na nas "niespodzianka" - nie osiedliliś my się , dopó ki nie przybył a druga poł owa naszej firmy, a ona poleciał a w drugą stronę i przyleciał a kilka godzin pó ź niej niż my.

Mą ż zostawił mnie z bagaż em w holu naprzeciwko recepcji i poszedł się rozejrzeć . Prawie trzy dni bez snu (no nie wiem jak spać w samolocie! ) dał y o sobie znać i zasną ł em stoją c, jak „koń bojowy”, tylko koń stoi i nie spada. Upadł em na plecy. Nadal nie rozumiem, jak udał o mi się podnieś ć rę ce w ostatniej chwili, spadają c pł asko do przodu, w przeciwnym razie „wylą dował bym” prosto twarzą w elegancką marmurową podł ogę . Myś lę , ż e jest to o wiele bardziej bolesne niż „twarz w sał acie” i na tej „podró ż y poś lubnej” moż na by się zastanowić . Mogę sobie wyobrazić , jak fajnie bawili się wszyscy, któ rzy oglą dali to „zdję cie Repina „Pł ynę ł y” (a moż e „Nie czekali”)”. Ale za to był to duż y plus, skoro udał o mi się „obudzić ” i znieś ć kolejne zameldowanie i kolację i to nie tylko obiad, ale ś wię towanie urodzin jednego z „towarzyszy”.
Dopiero rano, kiedy opamię tał em się , mogł em w peł ni uś wiadomić sobie pię kno i skalę miejsca, w któ rym się znalazł em.

2. HOTEL.

Tym razem wybrano hotel Mirage 4*. Piszę „tym razem”, bo to był daleki od pierwszego wyjazdu do Las Vegas dla mojego mę ż a, a za każ dym razem wybierają inny hotel na Las Vegas Strip. Wię kszoś ć hoteli na tej ulicy to po prostu olbrzymy, któ re zadziwiają wyobraź nię swoją skalą . A Mirage nie jest wyją tkiem pod wzglę dem wielkoś ci. Ten hotel, podobnie jak wię kszoś ć z nich na gł ó wnej ulicy miasta, ma swó j wł asny urok i charakterystyczną cechę . Aby zrozumieć wielkoś ć tej konstrukcji powiem, ż e w samym lobby hotelowym znajduje się „oaza”, w któ rej rosną ogromne palmy (i wiele innych rzeczy). Są tak wysokie, ż e patrzą c na ich szczyty moż na skrę cić szyją.

Jedną z gł ó wnych atrakcji Mirage jest jeden z wystę pó w w Vegas Cirque du Soleil „The Beatles LOVE”, któ ry ró wnież odwiedziliś my. To wspaniał y pokaz magii!
Przedstawienie zachwyca wszystkich - liczby, muzyka, kostiumy, akrobacje, a zwł aszcza sceneria i szczyt inż ynierii! Patrzą c na to dział anie, ł apiesz się na myś leniu, ż e w ogó le nie rozumiesz, jak to wszystko dział a i jak wszystko zmienia się na twoich oczach, ale nie zauważ asz, co znika, ską d i ską d pochodzi. Blask! Polecam rezerwację biletó w na wszystkie przedstawienia Cirque du Soleil z wyprzedzeniem, w przeciwnym razie moż esz nie wejś ć lub pozostaną tylko te zbyt drogie.


W pobliż u samego Mirage znajduje się wulkan, któ ry okresowo wybucha wieczorem. Oczywiś cie jest sztuczny, ale wraż enia są prawdziwe!

Ponadto na terenie hotelu znajduje się delfinarium, mini-zoo, basen, restauracje, bary, wiele sklepó w i sklepó w, klub nocny z dyskoteką itp. itd. (Najprawdopodobniej zapomniał em coś , boli, jest tam duż o).
Oczywiś cie jest tam kasyno i ż eby dostać się do pokoju, koniecznie trzeba przez nie przejś ć (wł aś ciwie tak jak w innych hotelach). Nazywa się „nie przegap tego”!
Pokoje w lewym skrzydle przeznaczone są dla goś ci palą cych, w prawym skrzydle dla niepalą cych. Osoby postronne nie mogą wejś ć do czę ś ci „mieszkalnej”, natomiast wejś cie do samego hotelu jest bezpł atne. Ta zasada obowią zuje w cał ym mieś cie.

3. NUMER.

Oczywiś cie trzeba zrozumieć , ż e poziom hoteli „gwiazdkowych” w tym mieś cie (w rzeczywistoś ci, jak w cał ej Ameryce) jest zupeł nie inny niż hotele w bardziej znanych krajach wakacyjnych dla naszego brata. Dlatego nie trzeba się na tym skupiać , ale po prostu powiedzieć , jak jest. I jest (a raczej mieliś my) pokó j standardowy przyzwoitej wielkoś ci z dwoma duż ymi ł ó ż kami, tak duż ymi, ż e w pokoju, w razie potrzeby, spokojnie zmieś cił yby się cztery, i to cał kiem wygodnie.
W obecnoś ci wszystkie niezbę dne meble, sejf, deska do prasowania, ż elazko, naczynia, wiaderko na ló d. Ł azienka mię dzy innymi cieszy oko i ciał o doskonał ej jakoś ci kosmetykami o ś wietnym zapachu (do dziś pamię tam) i innymi przyjemnymi rzeczami. Co wię cej, wszystkie te kosmetyczne „radoś ci” moż na kupić w domu w hotelowym sklepie.


Ogó lnie pokó j ma wszystko, czego potrzeba do wygody i przyjemnoś ci spę dzania w nim czasu, tylko jest w tym jedno „ALE” - absolutnie nie chcesz w nim spę dzać czasu! Chciał bym "perekimar" godzinę lub dwie, pobiec gdzieś , aby zobaczyć nastę pne "niezwykł e" Vegas.

4. JEDZENIE.

Pierwszego ranka, a był a to niedziela, cał a nasza firma zeszł a na pierwsze pię tro hotelu, gdzie znajdował się bufet, aby zjeś ć ś niadanie. Wedł ug lokalnych koncepcji „Bufet” to bufet, pł atny, jedz i pij ile chcesz lub ile chcesz. A w tym czasie cena zawierał a szampana i to bardzo przyzwoitą.
Kelnerka zaję ta rozdawaniem szampana wszystkim był a zdenerwowana, bo wszyscy z jakiegoś powodu odmó wili drinka (podobno wszyscy oglą dali naszą „Diamentową Rę kę ” i nie pili szampana rano). Do tego w naszych organizmach był już wieczó r (wszak ró ż nica 10 godzin) i one (organizmy) z wielką przyjemnoś cią przyjmował y ten „boski nektar”. Szampan w poł ą czeniu z nogami kraba, innymi owocami morza i daniami to coś ! Nastró j kelnerki wyraź nie się poprawił - cieszył a się , ż e w koń cu się komuś przyda! Teraz nas nie opuś cił a - po pierwsze nie ma do kogo iś ć , a po drugie i tak nie zdą ż y na czas: ) Wię c dostaliś my maksimum przyjemnoś ci i „ucztę do brzucha”.

Generalnie nie ma tam problemó w z jedzeniem! Jest wszystko na każ dą kieszeń - od McDonald's po "butikowe" restauracje!

Chciał bym wspomnieć o jeszcze jednym „miejscu”. Mianowicie restauracja hotelu Palazzo.

I pamię tam to nie tyle z kuchni, choć był o bez zarzutu, ile z obsł ugi. Nie uważ am się za wyrafinowanego w branż y restauracyjnej, ale najprawdopodobniej każ dy docenił by taką usł ugę . Mianowicie: nasz stó ł dla czterech osó b został obsł uż ony (w peł nym tego sł owa znaczeniu), bez wychodzenia, przez sommeliera i dwó ch kelneró w, a szczytem mojego wraż enia był o JEDNOCZESNE podanie dania gł ó wnego cał ej czwó rce! Pod wraż eniem! Mił o jest choć raz w ż yciu poczuć się jak kró lowa! A jednak z balkonu tej restauracji moż na był o oglą dać pokaz statkó w na WYSPIE SKARBÓ W.

Nie cierpię na jedzenie, a kuchni amerykań skiej w ogó le nie uważ am za „super”, ale wiem na pewno, ż e w Vegas trzeba spró bować stekó w i creme brulee na deser.

5. ZAKUPY.

Podczas gdy mó j mą ż był rano zaję ty pracą , ja wzię ł am taksó wkę i pojechał am do Outletu (są ich dwie i to bardzo duż e), aby oddać się drobnemu kobiecemu grzechowi zwanemu zakupami.
Mó j „upadek” okazał się w koń cu tak cię ż ki, ż e najpierw musiał em kupić ogromną torbę ; po drugie, mą ż bał się „ile to wszystko moż e waż yć? ” – przecią ż enie jest niedopuszczalne.

Jeś li planujesz tam zakupy, radzę zabrać ze sobą kwotę , któ rej nie planujesz wydać wię cej niż (w przeciwnym razie moż esz wszystko stracić! ). To prawda, ż e ​ ​ w tym przypadku nie oczekuj peł nej satysfakcji. Ponieważ po przyjeź dzie do domu wielokrotnie bę dziesz ż ał ować , ż e czegoś nie kupił eś . Przecież jak wchodzisz do dowolnego sklepu z nami, to cią gle ci do gł owy uderza myś l: „Choinki! A w Vegas mó gł bym to kupić pię ć razy taniej! ”.

Tak wł aś nie wyglą dają „amerykań skie zakupy” – solidna „niedogodnoś ć ”!

6. ROZRYWKA.

Dotarliś my do sedna tej historii, bo nie jest tajemnicą , ż e ludzie jeż dż ą do Las Vegas przede wszystkim dla rozrywki! Ktoś powie, ż e rozrywka jest tylko jedna – KASYNO.

Nie jestem graczem, wię c mam zupeł nie inne zdanie i wiem na pewno, ż e to miasto ma coś do zobaczenia i jak inaczej się bawić ! Oczywiś cie w cią gu jednego tygodnia pobytu nie widział am nawet poł owy, ale miał am przy sobie ukochaną osobę , któ ra nie raz chodził a po tym mieś cie w gó rę i w dó ł . Dzię ki niemu zobaczył am wiele ciekawych rzeczy i jestem gotowa podzielić się z Wami.

Najważ niejszą rzeczą do zapamię tania jest to, ż e wię kszoś ć hoteli w centrum miasta ma swó j wł asny „chip” (któ ry czasami nie jest wskazany na oficjalnej liś cie usł ug i rozrywki), a nawet wię cej niż jeden, któ ry trzeba zobaczyć . Jeś li chodzisz po wszystkich tych atrakcjach w porzą dku, musisz liczyć się z tym, ż e zajmuje to duż o czasu, ale zaplanuj to dla tej przyjemnoś ci. "Deptał em nogami do kolan", ale warto!
A teraz postaram się kró tko „przedstawić ” przynajmniej niektó re z najlepszych hoteli w Las Vegas.

PAŁ AC CEZAR 5*

W mojej koncepcji - muzeum hotelowe.
A w ś rodku znajdziesz kolejny cud - „pokaz kwiató w”, jak go nazwaliś my. To wielka przyjemnoś ć wę drować mię dzy tymi kwiatowymi arcydzieł ami, a kiedy zdajesz sobie sprawę , ż e cał y ten przepych jest naprawdę „ż ywy”, cał kowicie tracisz poczucie rzeczywistoś ci! Có ż , jak moż esz to wszystko stworzyć ! ? Po prostu rozkosz!

Nie trzeba dodawać , ż e w tym hotelu odbywa się przedstawienie Cirque du Soleil „O”. Mó j mą ż , któ ry przeglą dał wszystkie pokazy w mieś cie, twierdzi, ż e ten jest najlepszy.

ZATOKA MANDAJA 4*

Oczywiś cie nazwa tego hotelu jest dobrze znana fanom „wielkiego” boksu, ponieważ od wielu lat odbywają się tu wszystkie najbardziej prestiż owe walki zawodowe. Ale najprawdopodobniej niewiele osó b wie, ż e w tym hotelu znajduje się ró wnież muzeum boksu zawodowego. Nie jest duż y, ale prawdziwym koneserom tego sportu i nie tylko radzę odwiedzić to miejsce.

W tym hotelu znajduje się ró wnież oceanarium „Shark Reef”, widać , ż e na ś wiecie są podobne rzeczy i fajniejsze, ale ten zasł uguje na uwagę fanó w takich konstrukcji, zwł aszcza biorą c pod uwagę , ż e został zbudowany na pustyni.
Obok Mandalay znajduje się Hotel Luxor, któ ry ró wnież jest ciekawy i nietypowy, a takż e kino 4D najwyż szej kategorii.

PARYŻ.4*

Ten hotel reprezentuje, zaró wno wewną trz, jak i na zewną trz, „mał y” Paryż . O! jak przyjemnie jest wę drować i podziwiać ulice tego miasta, badać jego zabytki, a takż e poznawać szczegó ł y, któ re został y już wymyś lone specjalnie dla goś ci Vegas.

W tym hotelu w restauracji "Napoleon" mieliś my okazję odwiedzić oficjalną kolację wydaną przez firmę SONY. Widać , ż e odbió r był na wysokim poziomie i wszyscy byli zadowoleni i mogli docenić jego jakoś ć i rozkoszować się kulinarnymi ekscesami.

NOWY JORK NOWY JORK 4*
To kolejne „miasto w mieś cie” i jest odtworzone tak realistycznie, ż e „wł ó czą c się po ulicach Nowego Jorku”, moż esz nawet kontemplować parę wydobywają cą się z wł azó w pod stopami – có ż , jak to wszystko myś li do najdrobniejszego szczegó ł u! Fajnie, ż e są tacy marzyciele, któ rzy robią nam wakacje! Oczywiś cie należ y zauważ yć , ż e ten hotel ma przejaż dż kę kolejką gó rską . Jeś li lubisz tego typu imprezy, zdecydowanie polecam wizytę ! To nie tylko dreszczyk emocji, ale takż e moż liwoś ć „przelotu” nad centrum miasta!

Ponownie, w tym hotelu odbywa się przedstawienie Cirque du Soleil „ZUMANITY”.

Nawiasem mó wią c, w hotelu SAHARA są też zjeż dż alnie, a w hotelu CIRCUS moż na skakać gł ową w dó ł na linie.

WENECKA 5*


Chyba zgadliś cie, ż e to kolejne „miasto w miniaturze”. Skala tego hotelu wymyka się wszelkim opisom, mogę tylko powiedzieć , ż e w jego wnę trzu „uł oż ono” kanał y, wzdł uż któ rych biegną gondole, prowadzone przez ś piewają cych gondolieró w. A co za niebo!
Po prostu nie da się od tego oderwać ! Patrzysz i nie wierzysz wł asnym oczom - chmury unoszą się ! Ale jak to moż liwe, skoro to niebo to freski namalowane na suficie? Hotel trzeba odwiedzić!
Nawiasem mó wią c, tylko w tym hotelu znaleź liś my kawiarnię , w któ rej moż na napić się prawdziwego espresso - w innych miejscach wył ą cznie lokalna bourda, któ rą z dumą nazywają „kawą ”.
"Wenecja" poł ą czona jest z nowym modnym hotelem PALAZZO, któ ry też ma co zobaczyć - niektó re wodospady i fontanny są tego warte! To prawdziwy pał ac!

STRATOSFERA 3*

Ż aden poszukiwacz mocnych wraż eń nie ma prawa zignorować tego hotelu, ponieważ na wysokoś ci 360 metró w znajdują się przejaż dż ki zaliczane do dziesię ciu najbardziej ekstremalnych na ś wiecie. Dobra porcja adrenaliny gwarantowana! Oczywiś cie zwiedziliś my go, a takż e doś wiadczyliś my wszystkich przyjemnoś ci, jakie oferują te atrakcje, w tym kontemplacji Las Vegas z lotu ptaka.
Ten hotel znajduje się z dala od ś cisł ego centrum miasta, a dojechaliś my tam kolejką jednoszynową , któ ra kursuje z hotelu BALLY’S na SAHARA. To prawda, od punktu koń cowego nadal musisz trochę iś ć.


Niedaleko hotelu mieliś my mał y incydent. Wracają c ze „Stratosfery” na kolejkę , mą ż poczuł pragnienie - poszliś my do przydroż nego sklepu i kupiliś my piwo. Dziwne był o, ż e podano nam go w nieprzezroczystej papierowej torbie (dziwne, bo w centrum miasta sprzedają bez nich piwo i inne alkohole, bo tam drinki są dozwolone na ulicy). Zasugerował em, ż e moż e nie powinieneś tu pić piwa. Na co mi odpowiedziano: „Kim jestem tu po raz pierwszy? W Vegas wszę dzie moż na pić piwo”. Có ż , „wszę dzie”, czyli „wszę dzie”. Bezpoś rednio bez wychodzenia ze sklepu „cierpią cy” zaczą ł gasić pragnienie wyrzucają c torbę do kosza.
Natychmiast pojawił a się ekspedientka, zapalił a papierosa i powiedział a: „Tutaj nie moż esz otwarcie pić piwa, oczywiś cie, ż e moż esz, ale ż al mi twoich 50 dolaró w, bo bę dę musiał zapł acić grzywnę ”. Rozpoczę ta butelka natychmiast odleciał a po paczce. Nagle z ziemi wyró sł "gliniarz" i zaczą ł iś ć w naszym kierunku. Mił a dziewczyna natychmiast gł oś no poinformował a go, ż e mę ż czyzna pije piwo (och, ci praworzą dni Amerykanie). Dzię ki Bogu, incydent skoń czył się , zanim jeszcze się zaczą ł . Wię c proszę , bą dź ostroż ny w tej sprawie.

MGM GRAND 4*

Symbolem tego hotelu jest lew. Najprawdopodobniej dlatego, ż e w ś rodku znajduje się ogromna klatka (jeś li moż na tak nazwać tę szklaną konstrukcję ) z ż ywymi lwami. Kiedyś mieszkali tam ludzie ze zwierzę tami, któ re moż na był o obserwować przynajmniej przez cał ą dobę . Prawdziwe show „Za szkł em! ”.
Jest też "atrakcją " RAINFOREST.
Trudno opisać , co to jest, trafniej był oby powiedzieć , ż e jest to „Dż ungla” stworzona wewną trz hotelu dla rozrywki i spektaklu – dzieci lubią to najbardziej.

Ró wnież ten hotel jest przedstawieniem „KA” Cirque du Soleil.

WYNN 5*

To szykowny hotel z wnę trzem godnym uwagi - jest co podziwiać . Jest nawet toaleta (przepraszam za takie szczegó ł y), jak muzeum.
Ponadto z balkonu jednego z baró w moż na obejrzeć pokaz holograficzny - bardzo nietypowy i nieoczekiwany!


W tym hotelu odbywa się program „LE REVE”, któ ry nie jest wł asnoś cią Cirque du Soleil, ale nie jest gorszy pod wzglę dem jakoś ci i rozrywki. Nie miał am zaszczytu go zobaczyć (nie moż na ogarną ć ogromu), ale mó j mą ż , któ ry wszystko przeglą dał w Vegas i moż e poró wnać , powiedział , ż e był o bardzo godne.

WYSPA SKARBÓ W 4*

Najważ niejszą rzeczą , któ ra mi się podobał a w tym hotelu, jest pokaz statkó w, któ ry odbywa się kilka razy wieczorem każ dego dnia przy wejś ciu do hotelu.
Oczywiś cie nie tylko ja lubię to widowisko, dlatego też tam z wyprzedzeniem bę dziesz musiał zają ć dogodną pozycję do oglą dania, ale warto! Należ y pamię tać , ż e jeś li pogoda bę dzie wietrzna, pokaz zostanie odwoł any ze wzglę dó w bezpieczeń stwa.

W tym hotelu odbywa się przedstawienie Cirque du Soleil „MYSTERE”.

7. DOM!

Zostawiają c za sobą wielką bajkę , wyszliś my z „mał ymi” bagaż ami przed hotel i wsiedliś my do taksó wki, któ ra od razu do nas podjechał a. Kierowcą tego okazał się prawdziwy kowboj w odpowiednim stroju, najprawdopodobniej Teksań czyk. Powiedzieliś my, ż e jedziemy na lotnisko. Przez cał y czas pró bował z nami rozmawiać , ale nieważ ne jak bardzo się starał em, nie rozumiał em ani sł owa - akcent był okropny. Jego przemó wienie był o jak zdarta pł yta. Ale najgorsze w tym jest to, ż e nie mogł em zrozumieć , o co dokł adnie nas pytał o miejsce lą dowania (przynajmniej pł acz! ). Postanowił em zrobić to, co uważ ał em za rozsą dne w tej sytuacji i po prostu pokazał em mu nasze bilety.
Przyglą dał się im przez dł ugi czas, po czym znaczą co skiną ł gł ową . To wszystko wcale nam nie pomogł o, bo w koń cu i tak wysadził nas pod niewł aś ciwym terminalem.
O smutku! Z ogromnym bagaż em i udrę czonymi wę dró wkami przez cierpliwe nogi, musieliś my schodzić w dó ł przez co najmniej kilometr.

Dzię ki Bogu jesteś my na miejscu, ale tutaj w zasadzie czeka nas oczekiwana niespodzianka – nasz bagaż jest o siedem kilogramó w cię ż szy niż powinien. Musimy wyjś ć z sytuacji i wył adować buty z walizki (to, co jest najcię ż sze) do przygotowanych na taką sprawę paczek.
Huh! To wszystko na razie - do zobaczenia wkró tce, Las Vegas!

* * *

PS Las Vegas to miasto pokazó w, miasto ś wię towania, miasto ekstrawagancji, w któ rym ż ycie toczy się peł ną parą przez cał ą dobę ! Każ dy hotel stara się przycią gną ć uwagę odwiedzają cych czymś niezwykł ym i niesamowitym, a wszystkie te niezwykł e rzeczy zmieniają się - albo otoczenie, albo wystró j, albo wystawy.
Nie moż e być tak, ż e raz odwiedził em i nie ma już nic wię cej do zobaczenia. Za rok moż esz przyjechać i wszystko bę dzie inne - nowe hotele, nowe spektakle. Wyją tkowe miasto!
Tam nawet samo wę drowanie jest interesują ce - albo procesja narzeczonych, albo szykowne wesele, albo coś w rodzaju "mummeró w", albo wyś cig motocyklistó w, któ rzy ryczą ulicami z rykiem swoich przystojnych ż elaznych koni. Potem jadą ogromne samochody, odrywają c się w peł ni od zawartej w nich muzyki. To tylko szeroko otwarte oczy! Czy moż esz opisać wszystkie wraż enia! ?
Przede wszystkim skala wspaniał oś ci, jakoś ć ucieleś nienia „cudu inż ynierii”, ludzkiej wyobraź ni, zadziwia wyobraź nię , cią gle myś lisz: „Có ż , wow – „gł upi” Amerykanie! ”

Znowu jeden z gł ó wnych niezwykł ych momentó w – przy cał odobowym, nieustannym karnawał u i masowym ruchu miasto jest idealnie czyste, podczas gdy nie widać go i nie widać , kiedy jest sprzą tane. Wydaje się , ż e wszystko robi się samo.
Nie widać ż adnych zamieszek i przestę pstw, ponadto policjanci nie rzucają się w oczy swoją obecnoś cią.

To miasto, w któ rym czujesz się cał kowicie wolny, z któ rego chcesz lecieć.

Oczywiś cie jest wiele drogich koncertó w, ale jest też wiele darmowych. Widzieliś my tyle ciekawych, pię knych, niezwykł ych rzeczy, ż e uznaliś my za konieczne stracić trochę pienię dzy w kasynie, aby „opł acić ” za przyjemnoś ci.

Nie ma sensu opisywać - trzeba to zobaczyć ! ! !

Mam nadzieję , ż e obudził em w tobie tę myś l?
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (69) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар