Hawaje - dwa tygodnie w bajce

01 Lipiec 2011 Czas podróży: z 13 Styczeń 2011 na 27 Styczeń 2011
Reputacja: +173.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Hawaje - marzenia się speł niają.

Po dł ugim wyborze, doką d polecieć - do Hiszpanii na Teneryfę (nasi przyjaciele byli tam zeszł ego lata - có ż , bardzo im się podobał o) jednak po raz kolejny zapragną ł em prawdziwej egzotyki w postaci niekoń czą cych się plaż , wulkanó w, wodospadó w, sł oń ce, ciepł y ocean i brak ciepł a, zamieszania i poś piechu. Kró tko mó wią c, Hawaje.

Lecieliś my w dwó ch parach. Jesteś my z Krasnojarska, a przyjaciele z Moskwy. Ponieważ polecieliś my konkretnie na Hawaje, wybraliś my trasę przez Seul. Okazał o się to o wiele wygodniejsze niż lataliś my wcześ niej z mnó stwem przesiadek.


Byliś my na Oahu 2 razy (wcześ niej) i powiem, ż e to, co oferują nasi touroperatorzy, to nie zawsze najlepsze miejsca. Jak zepsuty rekord. A potem trochę drogo i znudził o nam się pchanie autobusó w, dopó ki nie poczekasz, zostaniesz zał adowany w kolejce - już się zmę czysz. Albo Wasia musi czekać , jeszcze nie wyszedł z toalety, a Petya jeszcze nie skoń czył palenia. Potem Marivanna piszczy - chcę tam jechać , nie chcę jechać tutaj ...i tak dalej. Co to za wakacje?

Kró tko mó wią c, kalifornijscy emeryci i ja nie jesteś my w trasie. Zaoszczę dź pię ć dziesią t dolaró w i stracisz cał y dzień.

Tym razem postanowiliś my nie zadzierać , zarezerwowaliś my wycieczki po czterech wyspach bezpoś rednio od rosyjskiej agencji Hikci na Hawajach. Jak drogo, ale! Po pierwsze jeż dż ą.500. Mercedesem, po drugie są to wycieczki indywidualne, bo nam to wygodnie, a po trzecie ze wzglę du na to, ż e wszę dzie zamawiali nam hotele i bilety i wycieczki, w sumie okazał o się to niedrogie, nawet trochę taniej niż ostatnio, kiedy braliś my w Moskwie i bez wycieczek i wycieczek. A wszystko jest tak, jak MY chcemy i tak, jak jest nam wygodnie. A KIEDY i GDZIE jest nam wygodnie!

Tym razem - WYPOCZYLIŚ MY w peł ni! ! !

Najpierw polecieliś my na Maui. Oto cał kowicie idylliczna wyspa. Natura to wyją tkowa, nieprzeniknione tropikalne dż ungle, drogi jak stó ł , plaż e bez koń ca, gó ry są zupeł nie inne – zaró wno spiczaste jak ostrza, jak i transcendentalne jak na innej planecie.

I rzeczywiś cie, jak na innej planecie - kratery wygasł ych wulkanó w, rozrzedzone powietrze, puchowe pokł ady chmur daleko pod tobą . Niektó re rzadkie, niezwykł e roś liny i czarne martwe kamienie.

Po zawrotnej wycieczce w gó ry pojechaliś my dookoł a wyspy do Hana. Widoki i wodospady na Hanie są niesamowite. Tak potę ż ny, ż e nie ma sł ó w. Musisz się zatrzymywać co pię ć set metró w. Spró buj lokalnych ananasó w - nadal ś linisz się . Pyszne! ! ! Wokó ł drogi dż ungla jest nieprzejezdna. A nasze choinki stoją obok siebie. Przyroda jest bardzo inna i drzewa iglaste, tropiki i paprocie z dwupię trowym domem. Miasteczka są przytulne, ludzie w wię kszoś ci biali. Kawa! ! ! Kawa jest najlepsza, jaką kiedykolwiek pró bowaliś my! Szkoda, ż e ​ ​ nie zabrali ze sobą zbyt wiele.


Wszyscy się uś miechają , pł awią się w ż yciu. A jednak w takim miejscu do ż ycia. Wszystkie amerykań skie gwiazdy, politycy, sportowcy i znani biznesmeni mieszkają na Maui. Nazywają to Wyspą Kwiató w i Gwiazd.

Kiedy idziesz do Hany, po prawej stronie znajduje się park (zapomniał em, jak przynió sł Siergiej). Samochó d zostawiasz na parkingu i idziesz dalej szlakiem na piechotę . Zaję ł o to kilka godzin. Przechodzisz przez dż unglę , coraz wyż ej. Powietrze to coś do wą chania i poł ykania! Kró tko mó wią c, wspinaliś my się i jest wodospad o wysokoś ci 300 metró w i szerokoś ci 10 m. Nigdy czegoś takiego nie widział em. Chciał em staną ć pod strumieniem wody, ale jest takie ciś nienie - nie moż na oddychać . Stoisz z odrzuconą gł ową i patrzysz. Energia - ogó lnie nie ma sł ó w.

Do laguny na ś rodku oceanu zabraliś my katamaran (nazwy też nie pamię tam, lokalny) uważ any jest za jeden z najlepszych nurkowań na ś wiecie. Nie wierz w to, a ja bym nie uwierzył...Pod wodą widocznoś ć wynosi 50 m. Nie dwadzieś cia (to też duż o), ale pię ć dziesią t. Ró ż ne ryby, ż ó ł wie, kolorowe koralowce...inny ś wiat. A kiedy wracasz katamaranem, leż ysz na siatce, a przed tobą z rzeki wyskakują delfiny. Rozkosz.

Maui jest najdroż szą ze wszystkich wysp i najlepszą.

Przez trzy dni mieszkaliś my w raju na wybrzeż u oceanu pod szumem fal i ciepł ą sł oneczną , ale nie upalną pogodą . Nie dotarliś my na wyspę Lanai, gdzie był y delfiny.


Potem polecieli na Wielką Wyspę . Tak szorstki, wcale nie jak radosny Maui. Skał y, niekoń czą ce się strumienie lawy, takie masy pokruszonego stopionego kamienia trudno sobie wyobrazić , trzeba zobaczyć . Musieliś my jechać daleko od miasta Kona, ale to już praca przewodnika. Koł ował , cią gle zamieniał się w jakieś tajemne przeraż ają ce i pię kne miejsca i opowiadał historie wł asne lub cudze. Dotarliś my do Parku Wulkanó w, no có ż , gubią c się tam i nie widzą c niczego nie wiedzą c co-gdzie - to jak dwa razy dwa. Spojrzeliś my na ogromne paszcze wulkanó w peł ne gorą ca, ryku i dymu. Wzię liś my ką piel parową w gejzerach siarkowych (nie pal się , mogą być doś ć mocne), poszliś my wprost do zamarznię tych rzek lawy - coś nie do opisania. A potem do tych osł awionych wodospadó w Akaki czy coś takiego. Tam nie polecam.

Przewodnik Prchem wydawał się mó wić , ale wycieczka jest w peł ni opł acona, w Internecie wszyscy ich chwalili i zostaliś my zł apani, wię c mó wimy - weź to, pokaż . Daleko i wodospad jest z pewnoś cią malowniczy, ale daleko mu do potworó w Maui. I wró cili zmę czeni. Mimo to prawdopodobnie pokonujesz trzysta, czterysta kilometró w lub wię cej w cią gu dnia.

Trzy dni pó ź niej, Kawaii. Kawaii to sł odka wyspa. Powietrze sł odkie, ciepł e, mię kkie. Otulają cy i odurzają co koją cy. Ł aska! ! ! Jedz ł yż kami. Rzeczywiś cie, uczucie nie do opisania. Cicho, pię knie...Hotel został dla nas wybrany niedrogi, ale przyzwoity tuż nad oceanem. Co za niebo! ! ! I gwiazdy! ! ! Nigdzie ich nie widzieliś my.

Nasza wycieczka odbył a się drugiego dnia. Chodź my najpierw do Kanionu. Obejmuje cał ą wyspę , a nastę pnie krę tą drogą na sam szczyt, przez najbardziej mokre miejsce na ś wiecie. Takie otchł anie - z jednej strony sł oń ce i bł ę kitne niebo, z drugiej mgł y i argali skaczą po skał ach.

Uroda. Stoją c na wybrzeż u Pali (gdzie krę cono Lost), na tle oceanu wył onił a się tę cza. Cud!

Na Hawajach wbrew twierdzeniom turystó w NIE ma pory deszczowej. Pada prawie codziennie przez okoł o pię ć do dziesię ciu minut, przyniesie ś wież oś ć , a potem znowu sł oń ce. Nie ma też ciepł a. Nowoś ć od nas w Kawaii zł apana przez burzę . I padał o przez kilka dni. Siedzenie w hotelu był o nudne i pojechaliś my na pó ł noc, ponownie dookoł a cał ej wyspy. Trzeba to zobaczyć . Natura stworzył a takie cudowne miejsca. A gó ry są jak smocze zę by (tak mi się nazywają ) a dż ungla i ranczo… tak, to wszystko… takie pię kno.


Kolory są jasne, kontrastują ce z nieprzyzwoitymi. Có ż , nie moż esz być tak pię kna jak ta wyspa. Dotarliś my do szczegó lnego miejsca, jak powiedział przewodnik, to miejsce jest ś wię te dla Hawajczykó w. Tam te trzy elementy ł ą czą się ze sobą . To gó rskie wodospady przechodzą ce w rzeki, któ re już są w oceanie, las stoją cy tuż na piaszczystej plaż y niekoń czą cej się po horyzont i sam ocean z lazurową wodą . Woda ż yje! Wychodzisz odmł odzony.

Nie potrafię tego wytł umaczyć , ale przewodnik powiedział , ż e to miejsce jest wyją tkowe i Hawajczycy przyjeż dż ają tu leczyć się z nierozró ż nialnych choró b, przyprowadzają kobiety w cią ż y, ż eby z przyszł ym dzieckiem wszystko był o w porzą dku i miał szczę ś cie, a ty nie. wierzyć . I tam rzeczywiś cie przychodzą i medytują cią gle cię ż arne miejscowe dziewczyny. Moż e coś jest. Ale zdecydowanie to poczuł em. Lekkoś ć jest niesamowita i jak minus pię ć do siedmiu lat Uderz!

Miejsce jest naprawdę niezwykł e. Od razu zaczynasz tam pł ywać . Mam na myś li pijanego. Dobrze, ż e tak się czujesz i twoja ukochana gdzieś poleciał a. I już nic Cię nie martwi, a tak jest dobrze...To jest coś . Nastę pnie udaliś my się do jaskiń , w któ rych ż ył y i zjadał y się nawzajem plemiona hawajskie, a na sam koniec do jaskini wodnej. Wró ciliś my w nocy, restauracja na brzegu pod pochodniami, grill. Wszystko, czego potrzebujesz do szczę ś cia.

Ale potem przyszł a kolej na Oahu (Honolulu). Na Hawajach jesteś my od 11 dni.

Na Oahu podobał mi się Hotel Hilton, opró cz basenó w, jacuzzi pod pł oną cymi pochodniami i tropikalnego nieba, ma też dostę p do lazurowej laguny oceanicznej. Niedaleko od Waikiki (pieszo 5-10 minut) a jednocześ nie cał kiem z dala od turystycznego zgieł ku i hał asu.

Na wycieczki - wzię liś my paczkę - Ukryte Hawaje - np. Sekretne Hawaje. Podobał o mi się to, ż e mają trasy tylko w miejscach, gdzie turyś ci nie gromadzą się tł umnie, ale gdzie miejscowi lubią odpoczywać . Tych. -najlepszy na wyspie i naprawdę ukryty przed turystami. Lanikai to wyją tkowa plaż a. Dwie wysepki w pobliż u i woda to coś nie do opisania. Szmaragdowo-lazurowy jak na zdję ciach, a piasek biał y, mię kki jak mą ka. Wycieczka helikopterem nad Honolulu i wulkanem jest niesamowita. Widać , dlaczego nazwali ją Drogocenną Gł ową - z gó ry wyglą da jak ramka do diamentu. Plaż a Waimanalo ma najlepsze fale dla począ tkują cych. (przewodnik przekazał je nam za darmo).


I dł ugo i bezpiecznie, a dno jest piaszczyste.

Lubię też wę dró wkę przez krater Daimon na sam szczyt wulkanu. Widok z gó ry jest niesamowity. widzisz latarnię morską , rafy i fale toczą ce się po brzegu z pianą . Na wycieczce podwodnej nie ma nic. . Ale na Oahu, sł ynnej Hanayuma Bay, nie polecam tej. Kino jest stare, tł umy Japoń czykó w, no có ż , ryby jak w Egipcie. Mutota. Podobał a mi się (nasze ż ony generalnie podupadał y) wycieczka do fabryki biż uterii z pereł . Perł y są najlepsze na ś wiecie, a rzemieś lnicy są dobrzy. A ceny ró ż nią się od naszych, no nie sł abo. Druga wycieczka został a zabrana do Pearl Harbor. Tam idziesz do samego krą ż ownika, na któ rym krę cono film z Segelem. Nie są dził em, ż e był aż tak zdrowy. Mam na myś li krą ż ownik. Prawdopodobnie 12 pię ter. Pistolety są takie niesamowite, okoł o pó ł metra, prawdopodobnie w obwodzie i dł ugoś ci, nie wiem, no có ż , metry dofiga, prawdopodobnie 10-12. Nastę pnie popł ynę liś my ł odzią na zalany krą ż ownik Arizona.

Po poł udniu wyruszyliś my z Pearl Harbor do Waimea - też bardzo nam się podobał o.

Drugie lub trzecie najlepsze miejsce na Hawajach. A nawet na planecie w pierwszej dziesią tce. Jest taka wyspa z któ rej nurkują miejscowi a ja nurkował em - zł apał em się za dupę . Latają c dwadzieś cia razy ż ał uję . Najważ niejsze to dostać się na falę . Są ciekawe fale. Podnoszą cię i tam iz powrotem, tam i z powrotem, potrzą sają tobą . Pod wieczó r udaliś my się na North Shore - ż ó ł wie pię ć metró w od brzegu. Poszliś my popł ywać w bł ę kitnej wodzie do punktu niemoż liwoś ci, wyszedł kamień i kamień leż y, a on wzią ł go i zaczą ł się czoł gać ! Ż ó ł w jest zdrowy!

Naprawdę lubił em ludzi. Duż o podró ż ujemy, ale nigdzie indziej nie spotkaliś my tak otwartych i przyjaznych ludzi. zaró wno nasze, jak i nie nasze. Na dobre zazdroś cimy im, ż e mieszkają w takim miejscu.

Tyle wraż eń w jeden dzień - aż trudno w to uwierzyć . A w cią gu dwó ch tygodni, kiedy tam byliś my - ponad rok. Super. Po prostu ś wietnie.

Powodzenia.

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (2) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara