Niezapomniane wakacje

Pisemny: 19 sierpień 2013
Czas podróży: 3 — 9 sierpień 2013
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 9.0
Infrastruktura: 9.0
Jak każ dy, kto wybiera się na wakacje, poznaliś my i przeanalizowaliś my wiele opcji, zanim zdecydowaliś my się na miejsce do zamieszkania. I nadal wolał jednak domek „Ermitaż ”. Po pierwsze lokalizacja, ponieważ w pobliż u jest wszystko, co chcieliś my: gó ry, rzeka, wiele ciekawych miejsc, do któ rych moż na ł atwo dotrzeć . Po drugie oczywiś cie polityka cenowa : )) Ponieważ chcesz mieć nie tylko dach nad gł ową , ale takż e spró bować wszystkiego i pozwolić sobie.
Odpoczywał w trzech. Zdecydowaliś my się wię c na pokó j jednopokojowy dla trzech osó b, czyli w jednym pokoju powinno być jedno ł ó ż ko i fotel. Wię c zgodzili się z wł aś cicielami. Ale dosł ownie 2 minuty pó ź niej oddzwoniliś my i zaproponowaliś my dwupokojowe mieszkanie, któ re jest przeznaczone dla 4-6 osó b. Niewielki wzrost iloś ci noclegó w, ale każ dy ma swoją przestrzeń.
Wszyscy mł odzi ludzie w pracy ledwo mogli znaleź ć dla siebie wakacje, wię c szybko decydowali o wszystkim i przeoczyli fakt, ż e rejestracja odbywa się od godziny 13-tej. Do wsi Worochta dotarliś my o godzinie 10. , ale dzię ki wł aś cicielom sytuacja został a rozwią zana, zorganizowaliś my taksó wkę i umieś ciliś my na parterze domku. I od razu poczę stowano zupą grzybową , pilawem i herbatą karpacką . Wię c szybko skró ciliś my czas oczekiwania. Od pierwszych minut pobytu w Ermitaż u fascynuje. . . Pię kne zakwaterowanie, drewniane meble, nierealistycznie pię kne obrazy z kutego ż elaza, ź ró dlana woda - wszę dzie masz kontakt z naturą . Wszystko w pokoju jest odpowiednio dobrane, czyste i wszę dzie zapach drewna i niesamowity widok z okna, z któ rego dniem i nocą moż na podziwiać przepię kną scenerię i szum rzeki, któ ry daje ś wież oś ć i ukojenie.

Chciał bym zauważ yć osobno, dyskretną obsł ugę . Wię c spotkają się z tobą , usadowią w pokoju, powiedzą gdzie i co znaleź ć - i tyle.
Jeś li czegoś chcesz, każ dy w pokoju ma zaś wiadczenie stwierdzają ce kto jest za co odpowiedzialny, zadzwoń i wszystko szybko się zał atwi.
Chcę wszystkich pamię tać i podzię kować wszystkim za nasze wakacje.
Pierwszą i gł ó wną gospodynią domku Skita jest pani Anna. Dzię ki jej staraniom odbył się nasz pierwszy wyjazd na gó rską ł ą kę . Wszystko był o zaplanowane na wieczó r, ale rano tak się zł oż ył o, ż e osoba odpowiedzialna za zwiedzanie poszł a na wystawę . A nasza podró ż był a na skraju niepowodzenia. Jednak pani Anna nie szczę dzą c czasu i samochodu szybko rozwią zał a ten problem i zorganizował a dla nas niezapomnianą wycieczkę na gó rską ł ą kę . Nie tylko nas zabrał a, ale takż e zorganizował a wycieczkę po stokach, gdzie mogliś my znaleź ć grzyby, posmakować jagó d, zbierać lecznicze zioł a. A potem odwiedzili sympatycznych wł aś cicieli gó rskiej ł ą ki, gdzie skosztowali tradycyjnego dania kuchni zakarpackiej „banush” i kupili ser.
Polonyna jest fascynują ca, fascynują ca i chcę tam zostać na zawsze. . .

Drugim i znaczną czę ś cią jego czasu poś wię conego naszemu wypoczynkowi – jest Oleg. Moż emy o nim mó wić bez koń ca, ponieważ zawsze pomagał i realizował wszystkie nasze pragnienia. Jak poszliś my, od razu zdecydowaliś my - rafting! Natychmiast się zgodzili. Oleg nie tylko organizował i zabierał , ale podczas cał ej podró ż y opowiadał nam ciekawe i pouczają ce o historycznych miejscach swojej ojczyzny. Rafting to coś niesamowitego. . . Jesteś Ty, rzeka, przyroda - i wszystko, a w tej chwili niech cał y ś wiat czeka. Po spł ywie stą pasz po ziemi jakby uś wię cona wodą , oczyszczona. Niesamowite uczucia! Wracają c z raftingu odwiedziliś my lokalny browar, gdzie degustowaliś my piwo na ż ywo. Pod wzglę dem jakoś ci i smaku nie ustę puje zagranicznym. Ró wnież wracają c ze stopu moż na kupić "dziki mió d", któ ry ma wł aś ciwoś ci lecznicze - leczy i poprawia samopoczucie.
Nie mieszkaliś my w domku, wię c nastę pnego dnia mieliś my paintball. Chcieli grać przez dł ugi czas, ale w mieś cie zawsze był o za mał o czasu. A ponieważ jest nas tylko trzech, a minimalna liczba graczy to 4, Oleg nie tylko zgodził się na wszystko, ale był szczę ś liwy, ż e dotrzymuje nam towarzystwa. Gra wyszł a znakomicie i wszyscy dostali swoją dawkę adrenaliny : )) My też mieliś my ochotę gotować w balii - też spró bowaliś my tego dzię ki staraniom Olega, któ ry zgodził się z wł aś cicielem posiadł oś ci. Nie da się opisać sł owami, jakie to wspaniał e uczucie gotowania, najpierw w gorą cej wodzie z zioł ami, a potem nurkują c w mrozie – nawet leż ą c na drewnianych meblach i degustują c pyszną pachną cą karpacką herbatę . Zrelaksować się ! ! ! ! ! Oleg to nie tylko dobry organizator, ale takż e po prostu dobra otwarta osoba, za co bardzo mu od nas dzię kujemy! ! !!
Chciał bym ró wnież wspomnieć o asystentce gospodyni - Galyi. Od pierwszego dnia pomagał a, prowadził a, kontrolował a procesy i bardzo szybko wszystko rozwią zywał a.
Niezależ nie od tego, czy chodzi o pranie, zamawianie jedzenia, wycieczki - nigdy nie zapomnij zapytać lub zgł osić . Zawsze tam był a, za co jej dzię kujemy!
Pani Marii dzię kujemy ró wnież za pyszne i obfite ś niadania, obiady i kolacje. Z jego pomocą mogliś my spró bować kuchni narodowej i zawsze mieć peł ny ż oł ą dek : ))

Jeś li wię c ktoś zdecyduje się poczuć kolory Zachodniej Ukrainy, poł ą czyć się z naturą i zrelaksować ciał o i duszę – lepszego miejsca niż chata „Ermitaż ”, nie znajdziecie! ! ! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka ukraińskiego. Zobacz oryginał