Niezapomniane wakacje

Pisemny: 5 marta 2013
Czas podróży: 23 luty — 1 marta 2013
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 10.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
2 dni temu wró ciliś my z wakacji w Karpatach. Mieszkaliś my w Worochcie, w posiadł oś ci „Skeet” przez 12-osobową firmę . Wynaję liś my domek na 8 osó b plus 2 pokoje w 3-pię trowym domku. Wyjazd zaplanowaliś my wcześ niej. Najpierw korespondowali mailowo, a potem cał a korespondencja stał a się rzeczywistoś cią . Gdy tylko przybyliś my z Iwano-Frankowska do Worochty, autem powitał a nas goś cinna gospodyni, któ ra zabrał a nas na 2 loty. W pokoju jest ł ó ż ko, telewizor z szafką nocną i szafa (mimo ż e okazał a się mał a) musiał am odł oż yć rzeczy do szafy. Kiedy się wprowadziliś my, był o zimno, ale po godzinie cał y dom był rozgrzany i patrzą c w przyszł oś ć powiem, ż e w kolejne dni był o tak gorą co, ż e w nocy otwierano okno. Po tym, jak wł aś ciciele Anna i Walery pomogli ze sprzę tem, sprzę t kosztował.50 gr. za komplet. Pod wieczó r Anna uprzejmie i zupeł nie bezpł atnie samochodem zawiozł a nas do centrum Worochty do sklepu i wypoż yczalni sprzę tu narciarskiego (dla tych, któ rzy nie mieli wystarczają cego sprzę tu). Drugie i kolejne pię ć dni nasza firma w Bukowelu za 300 gr. w obu kierunkach jechał syn gospodyni Vasya. Zabrał nas z powrotem, kiedy zadzwoniliś my. Najsł odszy mę ż czyzna na ś wiecie, zdradzę ci sekret, dziewczyny z naszej firmy szalał y za nim. Prawie zapomniał em, Wasia pomogł a nam z pamią tkami i wę dzoną rybą na piwo. Bilard był darmowy, raz grał w tenisa, nie zabrano nam pienię dzy. Valery dwukrotnie zorganizował dla nas mię so na grilla i naprawdę „kró lewską ” ką piel. Ką piel ró wnież został a obniż ona. Ką piel przy okazji rzecz !!! ! ! Jedyną rzeczą jest to, ż e basen nie zdą ż ył się nagrzać , ale to drobiazg. Karpacka herbata w wannie poszł a od razu, nie pró bowaliś my najsmaczniejszej herbaty ! ! ! Z masaż u nie korzystał am, ale myś lę , ż e też nie zawiedzie. Jedliś my sami, nie korzystaliś my z usł ug kucharza. Za korzystanie z drewna opał owego, za gotowanie grilla zapł acili 30 gr. Wieczorem czasem chciał em posurfować po internecie, ale Wi-Fi nie dotarł o do naszego domu. To jedyny minus. Wł aś ciciele nie są nachalni, prawie nigdy ich nie widzieliś my. W nocy Ashgar strzegł naszego spokoju, zapytaj kim on jest, przyjdź do „Skeet”, a na pewno się dowiesz. W dniu wyjazdu Valery zgodził się z minibusem i naszą firmą na 600 gr. Zawieziono nas pocią giem do Iwano-Frankiwska i poczę stowano nas 3 opakowaniami karpackiej herbaty. Wielkie podzię kowania dla wł aś cicieli tej posiadł oś ci. Jak tylko nadejdzie chwila, na pewno wró cimy do Skete. Powodzenia!
PS specjalne podzię kowania dla Olega za nasze wakacje.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał