Nudne, brak infrastruktury, wycieczki są bardzo drogie

Pisemny: 5 sierpień 2015
Czas podróży: 1 — 5 sierpień 2015
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 2.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 1.0
SILNIE NIE POLECAM. Poważ ne roszczenia wobec Volovets w ogó le, a „Edenu” w szczegó lnoś ci.
1. Od centrum (dworzec autobusowy lub obwodnica) nie 800 m, ale cał e 2.5 km, jeszcze wię cej do dworca PKP.
2. W pobliż u hotelu przebiega droga kolejowa, a pocią gi pasaż erskie i towarowe kursują przez cał ą dobę . Spaliś my przy zamknię tych oknach, ale dź wię k jest bardzo sł yszalny i niepokoją cy. Z drugiej strony od razu jest tor i samochody duż o gonią - bardzo gł oś no
3. Apartament (! ) był brudny: paję czyny na ż yrandolu, martwe osy pod oknami, kurz w rogach. Przez 4 dni (! ) nikt w pokoju nie był sprzą tany - nawet nie wynieś li ś mieci, dopó ki osobiś cie nie poszł a i nie zaż ą dał a sprzą tania, w przeciwnym razie prawdopodobnie by nie przyszli.

4. Nie ma recepcji. Jedna dziewczyna pracuje w recepcji i jako kelner, a przy kasie - jako czł owiek ż al mi jej. To OK, trzeba wł aś cicielowi, wię c oszczę dzaj na personelu.
5. Kawiarnia drogo: porcja naleś nikó w 35 UAH, sał atki tylko warzywne, bez majonezu po 30. Jak na zapomnianą wioskę , w któ rej nie ma ani jednej atrakcji, to drogo. W Swalawa, Jaremcze, Schodnicy, a nawet we Lwowie jadł em taniej.
6. Obrzydliwa izolacja akustyczna, a raczej w ogó le jej nie ma - sł yszał em wszystkie rozmowy są siadó w a zwł aszcza jak drzwi się otwierają /zamykają . Nawiasem mó wią c, koguty ś piewają z mocą i gł ó wnymi od 7 rano - to ostrzeż enie dla tych, któ rzy jeszcze odważ ą się spać przy otwartym oknie.
7. Zarezerwował em pokó j na 14 dni w sierpniu, wpł acił em zaliczkę w wysokoś ci 50% w maju. Został em przez 5 dni, plany diametralnie się zmienił y i musiał em wyjechać pilnie - gospodyni nie zwró cił a zaliczki. Podgrzewany za 600 UAH. Pomimo tego, ż e hotel jest praktycznie pusty i nie ma mowy o jakiejkolwiek utracie zyskó w.
8. Do centrum, dworca PKP lub PKS, sklepó w trzeba przejś ć.2, 5 km. Potem ten sam numer z powrotem, a w zasadzie nie ma ś cież ek dla pieszych, a takż e transportu publicznego. Idziesz autostradą , modlą c się , ż eby nie potrą cili cię lekkomyś lni kierowcy, albo nie wdepnę li w krowie placki – jest ich wszę dzie peł no. I to za wł asne pienią dze – czy tego potrzebujesz?
9. Najbliż szą atrakcją jest wodospad Shipit. Jest to okoł o 12 km. Gospodarze "witamy" zaoferowali taksó wkę za 250 UAH. W rezultacie pojechaliś my zwykł ym autobusem do Poobovets, 7 km pieszo przez gó ry do oś rodka narciarskiego Pylipets, potem tyle samo z powrotem i autostopem do domu. Razem 40 UAH.

W rzeczywistoś ci są duż e problemy z transportem i infrastrukturą : minibusy jeż dż ą po prostu fatalnie, trzeba dostosować się do rozkł adu w pocią gu, drogi są kompletnie kapetami, a prywatni handlarze wyrywają się po wygó rowanych cenach. To, ile kosztuje dojazd do Synewyru czy Koł oczawy, jest nawet przeraż ają ce. Zaledwie 50 km jest Polana, Solochin, Swalawa - jak niebo i ziemia.
Odpoczynek w Woł owcu iw „Eden” był bardzo niezadowolony. Uciskana wieś , w któ rej nie pozostaje nic innego, jak wypasać krowy. Ani wł adze miejskie, ani mieszkań cy nie inwestują w rozwó j regionu. Każ dy zrobił coś dla siebie, za swoim pł otem i tyle. A turyś ci pł acą za wielką nadmuchaną bań kę zmarnowanymi nerwami, czasem i pienię dzmi. Zastanó w się dobrze przed wyborem Volovets – poza panoramicznymi widokami z daleka nie ma tam nic do zobaczenia.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар

INNE OPINIE O HOTELU
  • Nudne, brak infrastruktury, wycieczki są bardzo drogie

ZOBACZ TEŻ